Close

Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3
  1. #1

    Domyślnie Jupiter 135 F3,5 i nieskończoność

    Może post bez sensu, ale może się komuś przyda. Jak odwracalnie zmusić to świetne szkło do ostrzenia z przejściówką bez soczewki w nieskończoność. Co jest potrzebne?
    -zwykła przejściówka (bez soczewki)
    - tzw "zegarmistrzowski" płaski wkrętak - rozmiar około 1 mm
    Przedstawię kilka etapów aż do "nieskończoność.
    1 szkło bez zmian ostrzy do jakiś 5 metrów, ma być więcej?
    Odkręcamy trzy śrubki z boku zakończenia obiektywu i zdejmujemy "dupkę", odkręcamy 4 śrubki trzymające dwa wsporniki w kształcie litery L i wyjmujemy je. Kręcąc za przód obiektywu wykręcamy do przodu cały ukłąd optyczny nie ruszając w nim nic.Zaglądamy od przodu do środka, są tam 3 śrubki, wykręcamy tą największą-ma krótki gwint i jest "kołkiem" . Rozłączamy tył obiektywu z przodem - wykręcają się razem. W środku widać dwa ograniczniki ruchu , jeden z nich to oporowa śruba "nieskończoność", po usunięciu jej, i złożeniu wszystkiego obiektyw kręci się poza znacznik nieskończoność. Skłądając dbamy o takie samo "zaczęcie" wkręcania - ma znaczenie tylko dla wskazań "okienka" z podziałką odległości, można w sumie złożyć dowolnie, nie będzie tylko zgodne z odległością , ale obiektyw działą.Wkręcamy dwa elementy L i resztę. Po tym zabiegu szkło ostrzy do jakiś 20 metrów
    Za mało?
    2 te same czynności, ale kończąc zakręcamy elementy L (taki mają kształt) o jedną "dziurkę" dalej, rezygnując z jednej śrubki(są mocowane po dwie)Za mało?
    3 Te same czynności, ale nie montujemy elementów ogranicznika (L) obiektyw wyjeżdża poza nieskończoność, ale jest coś za coś, ruchome są :
    tył obiektywu którym ustalamy ostrość, jak i przód obiektywu którym również można doostrzyć, jest utrudniona zmiana przesłony, bo kręci się razem z przodem, aby ją zmienić nalezy przytrzymać przód.
    Plusy?
    obiektyw można ostrzyć już z około pół metra (oryginalnie 1,2 m) do nieskończoności
    można wszystko złożyć i przywrócić stan pierwotny
    nie tracimy nic z jego jakości, nie ruszamy optyki
    Minusy?
    Trzeba uważać żeby kręcąc przodem nie wykręcić go do przodu (ruch około 4 cm)

    Jak post bez sensu, proszę usunąć
    Oczywiście nikogo nie namawiam do takich przeróbek, ale Jupiter to wdzięczny "pacjent"
    D2H,D700, SB800, Jupiter 37A 135, PCS ARSAT H 35 F2,8, Nikkor AiS 28 F2,8, Nikkor 80-200 F2,8, Nikkor 24-70 F2,8, Nikkor 55 F1,2, Nikkor 105 2 DC, Sigma 50 F1,4.

  2. #2

    Domyślnie

    nie prosciej wymienic dupke na ta z mocowaniem do nikona?

  3. #3

    Domyślnie

    Piszę, bo warto odświeżyć ten wątek - potwierdzam, że opisana wyżej metoda uzyskania ostrzenia na nieskończoność w Jupiterze 37A 135 3,5 działa, modyfikacja jest bezpieczna dla obiektywu i łatwa do przeprowadzenia. Jeśli ktoś ma dostęp do oryginalnej dupki KP-A/N w dobrej cenie, to pewnie nie ma co się bawić w rozkręcanie obiektywu, ale jeśli w grę wchodzą tylko te z allegro i ebaya za 60-70 zł, to warto rozważyć tę opcję. Po przeprowadzeniu modyfikacji i wkręceniu elementu mocującego w kształcie L o jedną dziurkę dalej obiektyw ostrzy poza skalę - u mnie sporo dalej, niż trzeba. Być może przy okazji przesunę bolce "L" w przeciwną stronę, żeby sprawdzić, czy w takim ustawieniu obiektyw doostrzy do nieskończoności, ale będzie się blokował nieco wcześniej (nie wychylając się daleko poza skalę). Podkreślam, że metoda jest bezpieczna - jeśli wykona się opcję 2 (elementy mocujące na jednej śrubce), nie ma żadnego zagrożenia, że wykręcimy elementy obiektywu czy wkręcimy sobie soczewkę w matrycę. Obiektyw działa standardowo, z tą różnicą, że pierścień ostrości kręci się nieco dalej. Modyfikacja jest oczywiście odwracalna - trzeba tylko nie zgubić śrubki ograniczenia ostrzenia w kierunku nieskończoności, którą wykręcamy. Dzięki za opis tej metody!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •