Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 18
  1. #1

    Domyślnie Dobór oszklenia

    Witam,
    Póki co jestem posiadaczem D80 w zestawie z kitowym 18-55 VR. I... potrzebuję porad
    Z początku wymyśliłem sobie, żeby czym prędzej zamienić kita na jakiś uniwersalny zoom w podobnym czy może nieco większym zakresie ogniskowych. Ot taki na spacery bez tematu chociażby. Ale zacząłem mieć wątpliwości. Czy jako bądź co bądź początkującemu faktycznie ta zamiana jest potrzebna? Czytam, że wspomniany kit jest - jak na kita - nawet przyzwoity, a cenowo to chyba niczego podobnego nie znajdę. Czy może się mylę? Jeśli tak, to chętnie posłucham sugestii

    Zasadniczo czuję mocną potrzebę posiadania jakiegoś jaśniejszego obiektywu, podobnie chciałbym móc uzyskiwać małą głębie ostrości. Myślę bardzo poważnie o jakże popularnej pięćdziesiątce 1.8 (w momencie wykluczenia tego zooma). Dużo się naczytałem, wszyscy chwalą, w szczególności w zestawieniu z niewielką ceną, ale... nie chciałbym też kupować tylko dlatego, że jest tanie Powiedzcie proszę, do czego tak naprawdę nadaje się 50mm? Ani to szeroki kąt ani typowa portretówka... Chociaż czytuję relacje, że właśnie do portretów i krajobrazów ludzie wykorzystują głównie (z drugiej strony czytam opinie, że to takie szkło ni w pięć ni w dziewięć). Po przeliczeniu też nie oddaje kąta widzenia ludzkiego oka... Mówi się, że to dobre szkło dla początkujących, do nauki. Dlaczego? W jakim sensie?

    Prawdopodobnie się i tak zdecyduję, bo zależy mi na czymś jasnym, a niekoniecznie drogim, natomiast chciałbym dokonać świadomego zakupu No, może mam też ciche nadzieje, że jakieś portrety tym wyjdą, chociaż pewnie na te ciaśniejsze to lepiej, żebym się nie nastawiał...

    Aha, i jakie (skąd?) konkretnie 50mm polecacie? Pytam, bo ponoć są różne wersje tego szkła (acz nie wiem do końca czym się różnią). Z Japonii, Hong Kongu czy jeszcze jakieś...

    Kolejną kwestią jest... makro Nie ukrywam, że dziedzina mi się podoba, ale na razie biegałem tylko z Powershotem w tej kwestii (chociaż ostrzył od 1cm i jak na kompakt nie było źle). Tak czy inaczej: co sądzicie o Raynox DCR-250 do wspomnianego Nikkora 50mm? Podobno to całkiem niezły wstęp do makro za niewielką cenę. Widziałem jeszcze bodajże Raynox MSN-202, który ma lepsze powiększenie, ale głębia podobno tam tak mała, że ciężko o użyteczność wręcz...
    A na przyszłość co polecacie? Na co warto zacząć zbierać? Najlepsze opinie czytam o Nikkorze 105, ale może sugerujecie coś innego (i jeśli tak, to dlaczego?)
    I w ogóle czym się kierować w doborze ogniskowych przy makro? Czy to tylko preferencje własne z jakiej odległości chcemy ustrzelić robala, czy są też inne przesłanki, żeby brać coś bliżej 100mm niż 60?

    Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki i wybaczcie przydługawy post

  2. #2

    Domyślnie

    Witam
    Mam podobny problem
    Dokładnie taki sam zestaw i podobne pomysły na szkła ja dodatkowo jeszcze myślę o jakimś tele żeby można było robić przyrodę i sport, no ale postanowiłem zacząć od 50 1.4 (lub 1. bo to mi się wydaje podstawa a że mamy DX to wychodzi ekwiwalent 75mm wiec do portretow sie nadaje jak chcesz miec cos co bedzie jak 50 na fx to musisz szukać w okolicahc 35mm (wtedy masz coś co robi zdjęcia mniej więcej tak jak my ludzie widzimy) Ja uważam że 50 1.4 to dobry wybór - światło, głębia ostrości no i już chyba na portret wystarczy, a nie ma nic z takim światłem w podobnej cenie (ja przuynajmniej nie znam).

    Co do makro to też jestem ciekaw odpowiedzi

  3. #3

    Domyślnie

    50mm jest rewelacyjne na pełnej klatce, na DX to takie szkło jak to określiłeś ni w 5 ni w 10. Pamiętajmy że 50mm x crop 1,5 to nie daje 75mm tylko kąt widzenie jak w obiektywie 75mm. Głębie ostrości można uzyskać faktycznie małą, ale przerysowania zwłaszcza na ciasnych portretach i parszywy bokech pozostają. Zdecydowanie polecam tu 85mm/1,8. To szkło w zastosowaniu portretowym niestety bije obie pięćdziesiątki. Co do macro to czy wybierzesz 60mm czy 105mm czy 150mm to zależy od ciebie. Pamiętaj że przy krutkiej ogniskowej trzeba się do tego przysłowiowego robala zbliżyć na kilka cm aby uzyskać maksymalne powiększenie. Zatem bardziej praktycznym wyborem będzie dłuższa ogniskowa.

  4. #4

    Domyślnie

    No tak ale 85 1.8 to jakies 400 zł więcej nawet niż 50 1.4 pisząc ekwiwalent 75mm miałem na myśli właśnie kąt widzenia, a 85 rzeczywiście daje dobry kąt widzenia (jak 135) ale czy nie ma czegoś ciekawszego za około 1300 zł?? Dlaczego piszesz "przerysowania zwłaszcza na ciasnych portretach i parszywy bokech pozostają." czy rzeczywiście te obiektywy są takie złe?

  5. #5

    Domyślnie

    W cyfrze 50 jest do ... niczego.

    W analogu tez taka sobie, a popularna, bo tania i dodawana jako zatyczna do koprusu.

    Nie wazne czy cyfra czy analog, albo 35 albo 85 mm.

    Mam 50/1.8 od ponad 6 lat i uzywalem jej doslownie pare razy (ostatnio chyba ze 2 lata temu w Kanadzie jak mialem ze soba tylko FE2, 20/2.8 i te 50/1.8, choc i tak czesciej uzywana byla 20). Czesciej wala sie po torbie niz jest zapieta na aparat.

  6. #6

    Domyślnie

    Hehe, chyba najbardziej skrajne opinie jakie czytam, to na temat 50mm właśnie
    Nie widzę przeszkód, żeby przyznać rację tym, którzy mówią, iż dużo lepiej kupić przyzwoity szeroki kąt i przyzwoitą portretówkę, a nie nie wiadomo co pośrednie. Ale... w momencie, gdy tak naprawdę jestem początkujący, kieszeni też nie mam wypchanej... Czy w takiej sytuacji 50mm może posłużyć do jakiejś nauki? No chyba jakieś sensowne zdjęcia się da tym robić ;>
    Jak mówiłem, głównie zależy mi na czymś jaśniejszym i z możliwością uzyskania niewielkiej głębi, a tak naprawdę jaki rodzaj fotografii wciągnie mnie na dłużej, to chyba dopiero się okaże. W takich okolicznościach też nie polecacie?

    Pamiętaj że przy krutkiej ogniskowej trzeba się do tego przysłowiowego robala zbliżyć na kilka cm aby uzyskać maksymalne powiększenie. Zatem bardziej praktycznym wyborem będzie dłuższa ogniskowa.
    Zdaję sobie z tego sprałe, ale jak do tej pory stawałem oko w oko z robalami, tj. bliziutko. Może mam mylne wyobrażenie, ale czy stosując dłuższą ogniskową/strzelając z większej odległości, to nie jest czasem trudniej wcelować w ofiarę? Wszystko fajnie, jeśli ustawimy się ze statywem i strzelamy w nieruchomy cel, ale np. lekki wiaterki czy coś i wtedy czy obiekt nie będzie łatwiej uciekał?

  7. #7

    Domyślnie

    Według mnie na dworze Możesz robić zdjęcia w każdym zakresie od 10-500mm, ale najlepiej w zakresie zoom; 70,80-200/2.8 i stałka: 85, 100, 135/1.4-2. Jesteś w pewnym oddaleniu od portretowanych osób (szczególnie dzieci), robisz to dyskretnie i naturalnie.
    Jeśli chodzi o wnętrza (pokoje, imieniny Cioci, architektura, Kościoły) to najlepiej w zakresie: 10-70mm. Można tu ująć szerokiego zooma 10,11,12-16,20,24 i standardowego zooma: 16,17,18-55/2.8 i stałki: s 30/1.4, n 35/2 i s 20/1.8 oraz pogardzaną przez GALLA n 50mm/1.4-1.8. Nie wiem jakim cudem można robić zdjęcia w mieszkaniach w pokojach: 3x3m, 3x4m lub 3x5m no może 4x5m, w Kościołach małych i ciasnych na ślubie obiektywem 85mm. Na dodatek Uzyskaj przy 85mm czasy w ciemnych pomieszczeniach typu: 1/120s by nie poruszyć zdjęcia, jak problem jest w większości sytuacji z uzyskaniem czasów 1/50-70s.
    Reasumując, czy udało mi się pokazać kilka zastosowań 50mm, jak tak to ją Kup i to najlepiej f/1.4.
    Co do makro, jak Fotografujesz płochliwe owady (motyle, pająki itp.) to Bierz coś z zakresu: 100-150mm, np.: n 105/2.8, tok. 100/2.8, s 105/2.8 lub 150/2.8.

  8. #8

    Domyślnie

    [quote=pic1985;865797]No tak ale 85 1.8 to jakies 400 zł więcej nawet niż 50 1.4 pisząc ekwiwalent 75mm miałem na myśli właśnie kąt widzenia, a 85 rzeczywiście daje dobry kąt widzenia (jak 135) ale czy nie ma czegoś ciekawszego za około 1300 zł?? Dlaczego piszesz "przerysowania zwłaszcza na ciasnych portretach i parszywy bokech pozostają." czy rzeczywiście te obiektywy są takie złe?

    Nie pisałem że 50mm jest złe tylko że nie bardzo nadaje się do portretu, i że ciężko znaleźć zastosowanie dla tego szklą na DXowych puszkach. Co do przerysowań to są niestety zauważalne, obiekty będące nieco bliżej aparatu wydają się być nieco większe niż są w rzeczywistości (fotografia całych postaci to jest to co w materii portretu można zrobić najlepiej tym szkłem). A bokech... to inna bajka vs 85mm. Ja używan 50mm na analogu i sprawdza mi sie idealnie do fotografi ogólnej a zwłaszcza do krajobrazu

  9. #9

    Domyślnie

    No dobra to co polecacie do portretów z dobrym światłem i w okolicach 1k -1,5k? ew dodatkowo jeszcze jakis zomik w miare jasny i nie za drogi do szerszych spraw tak zeby mozna bylo robic zdjecia na imprezach w domach itp (pomieszczenia 4x5m)

    a może iść na kompromis i kupić jakiegoś zooma sigma 2.8 50-150 (2100 zł) czy sigma 2.8 70-200 (2600 zł) albo używanego nikkora 70-200?
    Ostatnio edytowane przez pic1985 ; 03-09-2008 o 12:07 Powód: pytanie o zoomy

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pic1985 Zobacz posta
    a może iść na kompromis i kupić jakiegoś zooma sigma 2.8 50-150 (2100 zł) czy sigma 2.8 70-200 (2600 zł) albo używanego nikkora 70-200?
    No to może również chwalona Tokina 50-135/2.8?
    D70 | N 18-200VR | N 50/1.8| SB 400

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •