Close

Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7
  1. #1
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Legnica/Wrocław
    Posty
    231

    Domyślnie Siatka dyfrakcyjna 4000 linii/mm

    Ostatnio nas męczą laborkami i trafił mi się temat dotyczący siatki dyfrakcyjnej długości fali etc.. W skrypcie do ćwiczenia piszą:

    "Innymi metodami otrzymywania siatek transmisyjnych są metody fotograficzne lub holograficzne. W metodach tych, na specjalnych kliszach fotograficznych, o bardzo wysokiej zdolności rozdzielczej, rejestruje się obraz jasnych i ciemnych narysowanych linii lub jasnych i ciemnych, wzajemnie równoodległych prążków interferencyjnych. W taki sposób można uzyskiwać siatki dyfrakcyjne o bardzo dużej gęstości linii, nawet do 4000 linii/mm."

    to dopiero spisek, 4000 linii/mm, filmy o olbrzymiej rozdzielczości i nikt nam o tym nie powiedział! ciekawe kto produkuje takie materiały i obiektywy i jak wygląda proces naświetlania takich linii, i skąd oni je w ogóle biorą?

    Cytat pochodzi z tekstu H. Kasprzaka http://www.if.pwr.wroc.pl/LPF/opisy/cw084.pdf

  2. #2

    Domyślnie

    ja chce taki film....!
    maniak ciemniowy minoltowy
    ucyfrowiony przy użyciu D300, dopieszczony przy użyciu D500
    trochę lotniczych pstryków na www.waldemarkowalski.pl
    spotter.pl

  3. #3

    Domyślnie

    Po co obiektyw? Prążki interferencyjne padają sobie na błonę światłoczułą bezpośrednio. I dlaczego miałyby nie istnieć specjalne odmiany klisz stosowane wyłącznie do detekcji tak subtelnych zjawisk? To że przeciętny CCD w lustrzance ma kilka hotpikselów na dzień dobry, to znaczy że już nie mogą istnieć selekcjonowane egzemplarze na potrzeby laboratoriów, o których na co dzień się nie pisze (bo po co)?
    D300s ; F100 ; T 17-50/2.8 ; N 28-70/3.5-4.5 ; N AF 50/1.8D ; N AF 85/1.8D ; N AF-S 70-300/4.5-5.6 VR ; SB-800
    www.piotrnosek.pl <-- zapraszam!

  4. #4
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Legnica/Wrocław
    Posty
    231

    Domyślnie

    chyba zbyt na serio wziąłeś moje spostrzeżenia to jest raz

    i nigdzie nie pisałem, ani nie zastanawiałem się głośno, po co miałyby istnieć takie superultra filmy i to jest dwa

    a co do linii to rzeczywiście, można naświetlać inną siatką-matrycą, wykonaną inną metodą, ale to też pewnie nie jest takie proste..

  5. #5

    Domyślnie

    Nawet do testowania rozdzielczości zwykłych filmów wogóle nie używano obiektywów.

  6. #6
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    11 2005
    Miasto
    Legnica/Wrocław
    Posty
    231

    Domyślnie

    Czegokolwiek używano, chciałem zwrócić uwagę na nadzwyczajne parametry tego laboratoryjnego sprzętu.

  7. #7

    Domyślnie

    Nadzwyczajność raczej przeciętna Taką rozdzielczość uzyskuje się jedynie w:
    -zmianie współczynnika załamania na kliszy (nie ma czaerni i bieli, ale N1 i N2, o bardzo małej różnicy - stąd duża możliwość rozdzielcza materiału);
    -tworząc super cienkie filmy (Agfa takie robiła, to wiem, bo na takich pracowałem), w których jest jedna, albo dwie super równe warstwy halogenków.

    Opcją stworzenia hologramu o rozdzielczości faktycznej 1000-1500lpmm jest naniesienie cieniuteńkiej warstwy żelatyny na równe szkło (uczulamy chromianami), naświetlenie wiązkami przeciwbieżnymi w taki sposób, aby od "drugiej" strony szkła nie było odbić i wywołanie w niskiej temperaturze, ale bardzo długo.

    Bawiłem się takimi efektami w bliskim UV, a uzyskane hologramy były widoczne w słońcu piękną tęczą Hologram taki, jak i wszystkie ultra-super-hiper gęste metody zapisu mają nikłą trwałość - są bardzo delikatne. Przeciętny film jest trwały, bo ma dużo warstw chroniących właściwą warstwę informacyjną. Te super-rozdzielcze Agfy po 2 latach przechowywania (w dobrych warunkach) wyglądają gorzej, niż 80-letni negatyw.

    Moje "żelki" wytrzymały 2-3 miesiące. Ale laski na to lecą!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •