No widze ... ale tam to już chyba ze 2 kg pudru leży. No nic. Trzeba będzie się przeprosić z PSem (a dokładniej Gimpem) i poretuszować (czego zresztą nigdy wcześniej na taką skalę nie robiłem, więc też to będzie jakieś wyzwanie).
Jak znajde czas, to się pobawię i oczywiście nie omieszkam się pochwalić.
Możesz mi podpowiedzieć co (w sensie narzędzi, technik) oprocz stempelka przydaje się do wygładzenia cery? Oczywiście tak z grubsza, to wiadomo że każda sytuacja jest inna.
Szukaj
Skontaktuj się z nami