Aby stwierdzić, czy 50-tka dla aparatu z matrycą DX to zakres portretowy, proponuję sprawdzić, czy może ona zastąpić obiektyw o ogniskowej 85mm, uznawany za standard portretowy dla klatki FF. Aby odpowiedzieć na to pytanie trzeba przeanalizować kilka zagadnień. Są to:
Oczywiście pomijam tu sprawy jakości wykonania obiektywu, wad optycznych, ilości i kształtu listków przysłony, a co za tym idzie, także rozmycie tła. Postarajmy się to trochę policzyć i uporządkować, przy okazji obalając kilka dość powszechnych mitów. Zaczynamy wiec kolejno.
- Kąty widzenia obiektywów.
- Odległość od fotografowanych obiektów, a co za tym idzie parametry rzutu perspektywicznego i wielkości kadru
- Rozkład obszaru głębi ostrości.
Kąt widzenia obiektywu.
Jak łatwo obliczyć (lub znaleźć w dokumentacji obiektywów), dla klatki FF, kąt widzenia obiektywu o ogniskowej 85mm wynosi około 28.5 stopnia, a kąt widzenia obiektywu o ogniskowej 50 mm wynosi około 46 stopni. Ale dla klatki DX mamy crop 1.5x, czyli ten kąt widzenia musi zostać odpowiednio skorygowany. Zazwyczaj mówimy, że trzeba ogniskową pomnożyć przez crop, ale to tylko wygodne uproszczenie zagadnienia. Proste wzory trygonometryczne pozwalają taki skorygowany kąt obliczyć. Jego wartość wynosi około 31.6 stopnia. Występuje więc różnica w kątach widzenia obu zestawów wynosząca około 3.1 stopnia. Dużo to, czy mało? To się zaraz okaże.
Odległość od obiektu, rzut perspektywiczny i wielkość kadru.
Zacznijmy od tego, że przy zastosowaniu obu zestawów sprzętu, chcemy wykonać zdjęcie z tego samego miejsca, aby zachować takie same parametry rzutu perspektywicznego. Jeśli tak, to różnica kąta widzenia obu zestawów przełoży się na wielkość zarejestrowanego kadru. Po odpowiednich przeliczeniach kątów widzenia obu zestawów na rozmiar kadru wyjdzie, że dla zestawu DX i 50mm, rozmiary kadru będą większe o około 11.4%. Oznacza to, że jeśli za pomocą zestawu FF i 85mm zrobimy zdjęcie sceny o rozmiarach 4.0 na 6.0 metrów, to zestawem DX i 50mm, z tego samego miejsca zarejestrujemy scenę o rozmiarach 4.45 na 6.68 metrów. Różnice nie są więc zbyt duże i po lekkim wykadrowaniu zdjęcia podczas obróbki, za pomocą zestawu DX i 50mm możemy uzyskać identyczny kadr i identyczną perspektywę, jak za pomocą zestawu FF i 85mm.
A co się stanie jeśli nie będziemy chcieli kadrować w programie graficznym? Musimy wówczas zachować dla obu zestawów takie same rozmiary kadru. Aby to zrobić zdjęcie za pomocą zestawu DX i 50mm musimy zrobić z nieco mniejszej odległości. Powstaje jednak pytanie, o ile ta odległość musi być mniejsza? Z prostych obliczeń wychodzi, że zamiast zrobić zdjęcie z odległości 5 metrów zestawem FF i 85mm, możemy zrobić zdjęcie z odległości około 4.5 metra zestawem DX i 50mm. Różnica w odległości od fotografowanego obiektu wyniesie więc około 50 centymetrów. Można uznać, że ta różnica odległości będzie na tyle mała, że różnice w parametrach rzutu perspektywicznego dla obu zestawów także będą stosunkowo niewielkie.
Moim zdaniem, bardziej sensowne jest robienie zdjęć z tego samego miejsca, zachowanie identycznej perspektywy i lekkie kadrowanie w programie graficznym. W takim przypadku oba zestawy dadzą identyczną perspektywę, a 50-tka nie wprowadzi żadnych dodatkowych "przerysowań".
Głębia ostrości.
Tu jest pewien problem. Jeśli za pomocą zestawu FF i 85mm zrobimy zdjęcie z odległości 5 metrów przy ustawionej przysłonie f/1.4, to głębia ostrości rozłoży się w sposób następujący. Obszar ostry rozpocznie się w odległości około 4.884 metra, skończy się w odległości około 5.122 metra, a szerokość głębi ostrości wyniesie około 0.238 metra. Robiąc zdjęcie z tego samego miejsca zestawem DX i 50mm f/1.4 otrzymamy odpowiednio początek obszaru ostrego około 4.788 metra, koniec około 5.232, a szerokość głębi ostrości 0.444 metra. Widać wyraźnie, że zestaw DX i 50mm f/1.4 da nam znacznie większą szerokość głębi ostrości. Można postawić pytanie, przy jakiej wartości przysłony, zestaw FF i 85mm będzie miał podobny rozkład głębi ostrości. Zmieniając w tym zestawie przysłonę na f/2.5 uzyskamy odpowiednio: początek 4.796 metra, koniec 5.222 metra i szerokość obszaru głębi ostrości 0.426 metra. Można więc uznać, że jeśli w zestawie DX i 50mm przysłona będzie ustawiona na f/1.4, to możemy uzyskać praktycznie taki sam rozkład głębi ostrości, jak dla zestawu FF i 85mm, przymkniętego do f/2.5. Oznacza to, że obiektyw o ogniskowej 50mm podpięty do aparatu z matrycą w formacie DX powinien być o prawie 2EV jaśniejszy od obiektywu o ogniskowej 85 mm podpiętego do aparatu FF, aby takie zestawy można było uznać za zamienne.
Podsumowując można stwierdzić, że różnice dotyczące kąta widzenia, wielkości kadru oraz perspektywy obu zestawów są niewielkie i bardzo proste do skorygowania. Parametrem poważnie różniącym oba te zestawy jest to, że za pomocą aparatu z matrycą formatu DX i obiektywem 50mm f/1.4 nie możemy zasymulować zestawu FF i 85mm dla przysłon z zakresu: f/1.4-f/2.5. Dla pozostałego zakresu przysłon oba zestawy mogą się wzajemnie dość dokładnie zastępować, oczywiście po odpowiednim przeliczeniu przysłon. Biorąc pod uwagę to, że ze względu na małą głębię ostrości, zestaw FF i 85mm niezbyt często jest otwierany bardziej niż do f/2.5, można powiedzieć, że dla klatki DX obiektyw o ogniskowej 50mm i świetle f/1.4 może dość dokładnie zastępować portretowy obiektyw o ogniskowej 85mm dla klatki FF, a ewentualne różnice pomiędzy tymi zestawami można uznać za niewielkie lub nawet pomijalnie małe. Dla obiektywu o ogniskowej 50mm ze światłem f/1.8 jest już trochę gorzej, bo możemy uważać go za odpowiednik 85-tki, ale przymkniętej do f/3.2. Między innymi dlatego warto kupić tę jaśniejszą wersję.
Szukaj
Skontaktuj się z nami