D200 a SB-80DX

[slasz]

Co nie zmienia faktu, że Nikon zaczął wydziwiać (chodzi oczywiście o $$$). Wybrałem kiedyś Nikona bo przez lata trzymał wymienność obiektywów czego nie można było powiedzieć o innych firmach.
Nic nie stało na przeszkodzie aby podnieś koszt lamp czy aparatów o kilka dolarów tak aby pracowały w nowym i starym systemie.
Tu nie chodzi tylko o koszt ale o wygodą. Bierzesz np. ze sobą aparat filmowy oraz cyfrowy i musisz zabrać 2 lampy zamaist jednej. A jak chcesz mieś zapasowe to zamiast 2 musisz wziąść 4.

Masz oczywiscie racje, ze nie mozna oprzec sie wrazeniu, ze firmy pewne innowacje wprowadzaja na sile. Bo czy jest to technologicznie kosztowne lub trudne do przeprowadzenia, by np. pozostawic w D70 mozliwosc uzycia starego TTLa??? Jednak dalej sa to problemy maluczkich czyli nasze. Swego czasu firma Apple preszla na zupelnie nowy system, niekompatybilny ze starymi programami. I choc pozostawiono przez pewien czas mozliwosc uzycia starego systemu w nowym, czyli starych programow, to jednak nikt specjalnie nie psioczyl i po prostu poszedl i zmienil sobie soft na nowy. No coz stac ich na to

[Franek]

Opcją jest oczywiście nie sprzedawanie SB-80DX i zakup korpusu który z nią współpracuje - a nie jakiegoś amatorskiego D200.

Tak, D2X obsługuje D-TTL, ale dlaczego nie D200??? Znów zaczyna mnie prześladować myśl o zmianie systemu......

[Giuppo]

Ten pewniem czas trwa do dzis... nadal mozesz uzywac starych programow pod OSX, tylko jaki jest sens? Sa to wersje sprzed dobrych kilku lat...

[slasz]

Ten pewniem czas trwa do dzis... nadal mozesz uzywac starych programow pod OSX, tylko jaki jest sens? Sa to wersje sprzed dobrych kilku lat...

Wiesz, a jaki jest sens uzywania "starych" lamp w nowych aparatach? Podajac przyklad Appla chcialem powiedziec, ze na tzw. "zachodzie" przychodzi po prostu nowa technologia i wszyscy sie dostosowuja, bo ich na to stac. Tym samym usprawiedliwiam troche polityke firmy Nikon, aczkolwiek milo by bylo moc uzywac "starych" lamp, a nie kombinowac z trybem A.

[pn]

na tzw. "zachodzie" przychodzi po prostu nowa technologia i wszyscy sie dostosowuja, bo ich na to stac.

Troche idealizujesz ten zachod, z tym "staniem" to wcale nie jest az tak rozowo jak sie powszechnie wydaje. Owszem, specjalisci, ludzie wyksztalceni, zarabiaja dobrze, ale tak jak w PL jest tez ta cala reszta. Np. w Niemczech zarabia sie srednio 2600 euro, z czego jakies 1600 zostaje na reke. Mieszkanie rozsadne kosztuje 700-800 euro wzwyz. Na podstawowa zywnosc wydasz kilkaset euro. A jeszcze dochodzi telefon, samochod, jakies rozrywki i juz niewiele zostaje.

Do tego cala kupa ludzi chciala by zarabiac te srednia krajowa...

Koszty zycia sa ogromne. Jak masz rodzine, to tez sie dwa razy zastanowisz, zanim kupisz nowy aparat, system operacyjny czy cos innego.

[szymony]

[quote="slasz"]

. Tym samym usprawiedliwiam troche polityke firmy Nikon, aczkolwiek milo by bylo moc uzywac "starych" lamp, a nie kombinowac z trybem A.

Tyle tylko że nie zawsze chodzi o kasiorkę. Stary system był do pewnych zastosowań po prostu lepszy, a napewno szybszy.

[slasz]

Troche idealizujesz ten zachod, z tym "staniem" to wcale nie jest az tak rozowo jak sie powszechnie wydaje. Owszem, specjalisci, ludzie wyksztalceni, zarabiaja dobrze, ale tak jak w PL jest tez ta cala reszta. Np. w Niemczech zarabia sie srednio 2600 euro, z czego jakies 1600 zostaje na reke. Mieszkanie rozsadne kosztuje 700-800 euro wzwyz. Na podstawowa zywnosc wydasz kilkaset euro. A jeszcze dochodzi telefon, samochod, jakies rozrywki i juz niewiele zostaje.

Jak najbardziej masz racje. Sam pracowalem jakis czas i wiem jak to wyglada. Bieda istnieje i tu i tam. Ale przyznasz, ze jednak latwiej zarobic tam. Podawalem przyklad mojego kolegi, ktory po dwoch dniach pracy moze sobie kupic SB-800, a ja po miesiacu. I on i ja jestesmy specjalistami. Place i za mieszkanie i za samochod. Wiec...?

Kurcze, robi sie maly OT moze by dac juz spokoj tej dyskusji?

[pn]

Podawalem przyklad mojego kolegi, ktory po dwoch dniach pracy moze sobie kupic SB-800, a ja po miesiacu.

Wlasnie sobie obliczylem, ze SB-800 moge sobie kupic po jednym dniu i dwoch godzinach pracy. Teoretycznie. Bo w praktyce mam do zaplacenia mieszkanie, telefon, internet, prad, gaz, samochod, rozne ubezpieczenia, dla dzieci przedszkole, balet, Schwimmverein, gimnastyke, angielski, muzyke i cala kupa jeszcze innych wydatkow. Glupie wyjscie do aquaparku cala rodzina w niedziele to wydatek 40-50 euro za samo wejscie. I dwa razy sie zastanowie, zanim wydam pieniadze na jakies zabawki typu SB-800, czy jakis obiektyw.

Owszem, zyje sie troche latwiej, ale nie jest tak cudownie, jak sie z PL wydaje. Nic z nieba nie leci, a tacy jak ja, to nawet tutaj mniejszosc. Wiekszosc stanowia jak wszedzie ludzie o przecietnych zarobkach.

[slasz]

Podawalem przyklad mojego kolegi, ktory po dwoch dniach pracy moze sobie kupic SB-800, a ja po miesiacu.

Wlasnie sobie obliczylem, ze SB-800 moge sobie kupic po jednym dniu i dwoch godzinach pracy. Teoretycznie. Bo w praktyce mam do zaplacenia mieszkanie, telefon, internet, prad, gaz, samochod, rozne ubezpieczenia, dla dzieci przedszkole, balet, Schwimmverein, gimnastyke, angielski, muzyke i cala kupa jeszcze innych wydatkow. Glupie wyjscie do aquaparku cala rodzina w niedziele to wydatek 40-50 euro za samo wejscie. I dwa razy sie zastanowie, zanim wydam pieniadze na jakies zabawki typu SB-800, czy jakis obiektyw.

Owszem, zyje sie troche latwiej, ale nie jest tak cudownie, jak sie z PL wydaje. Nic z nieba nie leci, a tacy jak ja, to nawet tutaj mniejszosc. Wiekszosc stanowia jak wszedzie ludzie o przecietnych zarobkach.

No ok, jeszcze raz. On po dwóch dniach może sobie kupić lampę, a za następne +/-20 dni może sobie opłacić resztę. Ja natomiast po +/-20 dniach mógłbym sobie kupić lampę i nie zostało by mi na: opłatę mieszkania, raty za samochód, benzynę, szkoły dziecka, jedzenie, wyjścia do ... (tu wpisz co chcesz), itd. Teraz widzisz różnicę?

[szymony]

Panowie jedziecie OT po całości