Długo się zastanawiałem, ale raz kozie śmierć jak to się mówiprosił bym o konstruktywną krytykę
1
Szukaj
Aparatem po Polsce
Długo się zastanawiałem, ale raz kozie śmierć jak to się mówi
1
Ciekawa koncepcja (z EXIFa wynika, że tak właśnie chciałeś), podoba mi się.
Chyba trochę leci w prawo.
['O]
Nieporęt(Pilawa)?
Jak konstruktywna, to jest: zauważyłeś, jak maszt (i drzewa, choć tam tak nie rzuca się to w oczy) fajnie emituje energię pod postacią poświaty? Ciekawe, czy taki był rozgrzany upałem...
Żarty na bok - to podstawowy błąd występujący w obróbce i trzeba na takie rzeczy zwracać uwagę. Tutaj jeszcze - na szczęście - poza masztem nie ma jakiejś tragedii obróbkowej, ale bywały już zdjęcia tutaj na forum, na których drzewa lub inne ciemniejsze elementy na tle nieba wyglądały niemal jak biblijny krzew gorejący, albo jakby rozświetlały kosmos za sobą, taką łunę dawały. Warto tego unikać.
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Trochę prawo trochę w lewoZamieszczone przez ecml
- - - - kolejny post - - - - - -
Mhm, fajna miejscówka jest co fotografować.
- - - - kolejny post - - - - - -
z tego akurat sobie zdaje sprawę, zauważyłem dopiero po dodaniu postu. Pod pojęciem "konstruktywna krytyka" miałem też na myśli kadr a nie tylko obróbka. Bo tutaj najwięcej było kadrowania.
Kadr jest całkiem sympatyczny. Najbardziej podobają mi się te dwie wanty podtrzymujące słońce, jak na huśtawce.
['O]
No to tutaj muszę Cię zmartwić, bo według mnie nie tylko nie jest najlepiej, ale nawet nie jest w ogóle. Nie dostrzegam jakiejś sensownej próby zbudowania kompozycji, nic się nie wyłania poza dość przypadkową plątaniną want, z lewej* jakieś przypadkowe zarośla, a temat który mógłby coś wnieść czy dodać - pokład łódki - jest niedostrzegalny z powodów niedobrej ekspozycji. Kadrowanie jest najsłabszym elementem tego zdjęćia - wygląda na krzywo w sposób dość przypadkowy: jeden mówi, że leci w lewo, inny że w prawo... Cóż tu dodać więcej.
Robienie zachodów słońca bywa frustrujące, bo w straszliwej większości wypadków na scenie jest bajecznie: po pogodnym dniu słońce pięknie zachodzi, kolory robią się ciepłe, nastrój jak marzenie - a potem na zdjęćiu wychodzą ciemne plamy nieokreślonych kształtów dołowane kiepską ekspozycją, wszechobecny zjadliwy pomarańcz i ewentualne poświaty z prób wyciągania z cieni.
Na pocieszenie powiem Ci, że każdy tutaj przechodził podobny etap i każdy z tego prędzej czy później wyrastał - ot, taka prawda. Musisz i Ty przez to przejść, a jak przejdziesz wrócisz kiedyś do tego zdjęćia i będziesz się zastanawiać co takiego w nim widziałeś. Jak my wszyscy kiedyś.
---------------------------------
* oczywiście z lewej strony, poprzednio z rozpędu napisałem że z prawej, sorry
Ostatnio edytowane przez 2pompony ; 13-08-2018 o 13:51
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Dziękuje bardzo, za krytykęNo to tutaj muszę Cię zmartwić, bo według mnie nie tylko nie jest najlepiej, ale nawet nie jest w ogóle. Nie dostrzegam jakiejś sensownej próby zbudowania kompozycji, nic się nie wyłania poza dość przypadkową plątaniną want, z prawej jakieś przypadkowe zarośla, a temat który mógłby coś wnieść czy dodać - pokład łódki - jest niedostrzegalny z powodów niedobrej ekspozycji. Kadrowanie jest najsłabszym elementem tego zdjęćia - wygląda na krzywo w sposób dość przypadkowy: jeden mówi, że leci w lewo, inny że w prawo... Cóż tu dodać więcej.
Robienie zachodów słońca bywa frustrujące, bo w straszliwej większości wypadków na scenie jest bajecznie: po pogodnym dniu słońce pięknie zachodzi, kolory robią się ciepłe, nastrój jak marzenie - a potem na zdjęćiu wychodzą ciemne plamy nieokreślonych kształtów dołowane kiepską ekspozycją, wszechobecny zjadliwy pomarańcz i ewentualne poświaty z prób wyciągania z cieni.
Na pocieszenie powiem Ci, że każdy tutaj przechodził podobny etap i każdy z tego prędzej czy później wyrastał - ot, taka prawda. Musisz i Ty przez to przejść, a jak przejdziesz wrócisz kiedyś do tego zdjęćia i będziesz się zastanawiać co takiego w nim widziałeś. Jak my wszyscy kiedyś.
To, że na żywo "łał" a w aparacie kupa to nie jest najgorsze, to się da skorygować w programie, najbardziej wkurzające u mnie to jest brak filtrów połówkowych i dłuższych ogniskowych
No problem, wszystkiego dobrego!Dziękuje bardzo, za krytykę
Chłopie, nie wierz w to! Nie dawaj się wodzić za nos marketingowcom i innym takim, którzy mówią, że bez filtra nie da się zrobić porządnie krajobrazu, za to jak nałożysz filtr - od razu pójdzie lepiej. Nie pójdzie. Ani nie od razu, ani czasem nawet w ogóle, bo np. jak założysz polara do szerokiego kąta, to więcej napsujesz niż poprawisz, a odkręecenie tego w postprocesie będzie żmudne i wyjątkowo bolesne.
To, że na żywo "łał" a w aparacie kupa to nie jest najgorsze, to się da skorygować w programie, najbardziej wkurzające u mnie to jest brak filtrów połówkowych i dłuższych ogniskowych
Po prostu musisz się nauczyć widzieć kompozycję zanim zrobisz zdjęćie - i to niezależnie od używanej ogniskowej. Jak tego nie będziesz widzieć, to wszystkie najlepsze filtry świata nie dadzą Ci dosłownie nic, poważnie, nie dadzą żadnej wartości dodanej. Zamiast wydawać na filtry i potem mieć gigantyczne rozczarowanie, że dalej nic nei wychodzi - poczytaj o kompozycji i jak ją budować, bo to na pewno da rezultaty.
A co do filtrów i ekspozycji - to jest zwykły warsztat, jak to stosować lub jak osiągać dobrą ekspozycję bez flitrów da się nauczyć z byle instrukcji, a tych są miliony w seici za darmo.
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Szybko Ci przejdzie, w krajobrazie prosty horyzont to podstawa.Trochę prawo trochę w lewo
Kadr bardzo słaby i ogólnie za Bomblem. Pozdrawiam
LED ZEPPELIN
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Skontaktuj się z nami