Oczywiście nie startuję w konkursie na najlepszą fotę bo nie ma z czym. Obrazek zrobiony z podchodu, nie byłem przygotowany do "ptaszenia", raczej to był spacer aby sobie poobserwować przyrodę.
Gdyby któryś z kolegów wakacjował w okolicy Krynicy i miał ochotę "ustrzelić" Clanga Pomarina to mogę wskazać obszar w którym nie zmarnuje czasu...
Szukaj
Skontaktuj się z nami