Szukaj
Prywatnie: Z6 || N14-30/4s || N24-120/4s || N40/2 || N85/1.8s || SB-600 || YN560
Służbowo: R6 || T24-70/2.8 G2 || C70-200mm f/2.8L IS III USM
ZAJRZYJ I WEŹ UDZIAŁ:
>>RAWki<=>ZADANIA TEMATYCZNE<=>FOTOGRAFIA MIESIĄCA<<
Zakładając, że sam kadr ma potencjał na „symetryczny” to najprościej:
1) ustawić kadr możliwie jak najbardziej symetrycznie;
2) złapać więcej niż zamierzony kadr;
3) wyciąć, wyprostować pozostałość w LR czy innym sofcie.
Zazwyczaj działa
Kluczem jest słowo (i umiejętność): dochowanie staranności. Po drugie - wykorzystanie wszystkiego co mamy do dyspozycji, łącznie, a może przede wszystkim z własnymi nóżkami. Poważnie!
Po pierwsze - na planie zawsze należy stanąć możliwie najlepiej jak się da. Bez tego już potem nic się nie zrobi, a każda próba ratunkowa będzie tylko erzatzem.
Można sobie pomóc: wyświetlić linie na matówce - ja bez nich już nie potrafię się obejść. Ponieważ są na matówce, stanowią idealne linie odniesienia i w sposób bezbłędny pokazują wszystkie niedociągnięcia kadrowania (skosy, pochyły, nierównoległości), przy okazji pokazując większość zniekształceń jakie powstają, łącznie z tymi od optyki. BTW - ostatnie zdjęcie jakie dałeś jako przykład pokazuje, jak bardzo to widać: linia cięcia (brzeg kadru) jest trochę taką linią odniesienia, i widać jak autor nie zadbał o wszystko o co mógł zadbać: widać jak mu obiektyw straszliwie zniekształca, choćby po krzywej desce tej na samym dole. Odpowiednia obróbka i jedno kliknięcie tą wadę usuną.
A zatem linie kadrowania widoczne na matówce i baczne śledzenie co się z nimi dzieje podczas kadrowania, tzn. na planie. Obserwując jak się układają można osiągnąć nie tylko tą symetrię, o jakiej mówisz (na szczęście są linie dzielące kadr równiuteńko na pół, więc ZNAKOMICIE ułatwiają osiąganie symetrii) - ale pozwalają też na dużo więcej, np. za ich pomocą opanujemy pochyły. Zobacz jeszcze raz na podane przez Ciebie przykłady: metro jest zrobione porządnie, pomost już nie. Jego autor zadarł obiektyw do gry i pionowe elementy poręczy mu się walą na boki, a w zdjęćiu z metra łączenia pomiędzy panelami na ścianach są jednak w pionie - tu autor opanował pochyły, na pomoście już nie.
Po drugie, należy dochować staranności w kadrowaniu - już w postprocesie. Jeśli mowa o architekturze - gdzie z natury rzeczy mamy całą masę linii prostych, krzyżujących się lub lecących równolegle, płaszczyzn ustawionych w przestrzeni wedle jakiegoś porządku, zbiegów perspektywicznych - oszukanie widza nie bardzo jest możliwe, w zdjęciach krajobrazu, gdzie te wszystkie linie nie są tak proste, ułożone tak równolegle i gdzie porządek nie jest tak geometryczny można się jakoś ratować. Popatrz na swoje zdjęcie, które jakoś dało się lekko podprostować, a ni ezrobiłem nic innego poza delikatnym wykadrowaniem (połączonym z lekkim obrotem) tego co było; żadne inne działania geometryczne nie były w użyciu - a trochę się poprawiło. Więc też można.
NO i po któreś już - nie zaniedbywać korekcji wad optyki. Jeśli możemy je skorygować, to je korygujemy - to też pomaga w osiągnięciu symetrii.
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
trzeba sobie uzmyslowic , gdzie w naturze przebiega os symetri ( wlasciwie to bedzie plaszczyzna ) , a nastepnie ustawic tak aparat by os optyczna obiektywu pokrywala sie z ta osia symetrii.
czyli stanac na jej jednym koncu - tym polozonym blizej fotografa - i wycelowac w jej drugi koniec.
Na zdjeciu , ktore zrobiles os optyczna nie pokrawa sie z osia symetri. wprawdzie stoisz na srodku drogi , ale aparat jest wycelowany troche na lewo ( na zdjeciu ok centymetra )
I wrzuć sobie na wizjerze ciasną siatkę i poziomicę. Pomaga niezmiernie w takich kadrach.
Podstawa, to stanąć w dobrym miejscu. Jeśli na zdjęciu jest widoczna linia symetrii (jak pasy na drodze), bezwzględnie trzeba stanąć na niej. A pionowa kreska na matówce musi się z nią pokrywać.
Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.
było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.
moje pstryki, na fejsie, instagram
Bo do fotografowania krajobrazu należy zabierać statyw, a nie rodzinę.
Skontaktuj się z nami