Każda najtańsza lustrzanka będzie ok. Możesz też popatrzeć na niektóre bezlusterkowce (Sony lub Fuji).
Szukaj
Słowem kluczem jest tutaj - "do nauki". Nie wiesz zatem, czy cię fotografia wciągnie. Ja zaczynałem od Smieny, potem był Fuji S3500, Nikon d60 a teraz D7100. Wiem, że to co teraz napiszę będzie trudne, ale nie ładuj od razu całej masy w sprzęt - "bo się przyda". Kup coś tańszego na początek, a jak cię wciągnie, to na koncie bankowym i w portfelu będziesz mieć wir. Podstawowy zoom według mnie na początek w zupełności wystarczy - coś w styli 18-105 do tego body z serii D3xxx lub wyższej jeśli koniecznie musi być drożej i na dłużej - D5xxx.
Ostatnio edytowane przez raddeli ; 07-05-2018 o 19:31
N
Moja propozycja to D7100 i N35/1.8
Znakomity zestaw którym zrobiłem przez ok 3 lata grubo ponad 20tys udanych zdjęć. Może i 35mm do portretu troszkę za szerokie, ale jeśli zaczynać zabawę w foto ze stałką która da Ci super jakość i dzięki 1.8 piękną kontrolę nad głebią ostrości, to właśnie taki duecik da Ci sporo satysfakcji na początek.
Polecam
D850 + Irix 11/4 + N24-70/2.8 + N70-200/2.8 FL + N105/1.4E ED + S35/1.4 + S50/1.4 + S135/1.8 + T17-35/2.8-4 + T85/1.8 VC + SB910 + Navigator X + trochę umiejętności i dużo planów
Ja proponuje na początek zestaw D5300 + obiektyw kitowy 18-105 cena nowego zestawu około 3000 zł. Do tego będziesz musiał dokupić lampę błyskową bo ta w aparacie $&#! daje. Następnie jak już nauczysz się pracy z lampą to kupujesz stałki. Jeżeli kupisz stałki na początek to możesz się zniechęcić. Zwłaszcza, że mówisz o ogólnym zastosowaniu aparatu do fotografii od portretu po krajobraz i pewnie sam nie wiesz która gałąź Ciebie wciągnie.
Z obiektywów ewentualnie za kita polecam Sigma 17-50 2,8 z tym, że jak chcesz używany kupić to taki, który możesz obejrzeć.
Wysłane z mojego ONEPLUS A3003 przy użyciu Tapatalka
Nikon D90 + Nikor 18-105 VR; Nikor 35 1,8; samyang 14/2,8 i kilka drobnostek
Żaden system nie jest przyszłościowy. Za rok zaczniesz kombinować
Tutaj jest... podpis
Nie ma jedynej słusznej odpowiedzi na twoje pytanie. Na moje oko w tym wątku padły ze 3-4 dobre podpowiedzi. I musisz sam ciut doczytać, zrozumieć i podjąć decyzję. Żaden wybór nie będzie bez wad, każdy pozwoli ci nabrać doświadczenia i samodzielnie pójść własną drogą.
Pozdrawiam Krzysiek vel kojot. |Z6II|N24-70/2.8S|N70-200/2.8S|N24-200|ZTC-2.0x|S135/1.8|V40/1.2|N105/2.5| kojotowe.pl fikołki
D7200 + 35mm 1.8 / sigma 17-50 2.8 (wersja na bogato) do nauki to aż nadto. Sprzęt pozwoli Ci rozwinąć się właściwie w każdym zakresie. U mnie droga była od D60, D300 i teraz D7200. Właściwie każdy z tych sprzętów mnie nauczył bardzo dużo, jednak najwięcej wyciągnąłem dla siebie kupując stałkę 50mm 1.4 - od wymuszenia przemyślenia kadru, przez zabawę z GO kończąc na landszaftach na wąskim kącie :P
Ostatnio zacząłem oglądać na yt Petera McKinnon - kanadyjczyk, ogólnie dużo ma materiałów jakich błędów unikać itd + jest zabawny
EDIT:
Rada z omijaniem wszelkich wątków sprzętowych jest strzałem w dziesiątkę, odkąd za każdym razem jak myślę nad zakupem nowego sprzętu idę robić zdjęcia, to zauważyłem duży przeskok w jakości zdjęć
Ostatnio edytowane przez ziolko ; 09-05-2018 o 10:54
Dziękuję wszystkim za tak liczne rady. Zastanawiam się cały czas czy faktycznie nie zmniejszyć budżetu do max. 2 tysięcy - wtedy jak faktycznie fotografia mnie wciągnie to zakupię coś lepszego. Do nauki pewnie starczy mi sprzęt pokroju D5200/5300+jakaś stałka. Mam do was jednak pytanie: czy numery seryjne lustrzanki i na jej opakowaniu(zestaw był również z obiektywem kitowym - jego nie zamierzam kupować) muszą być takie same czy to zupełnie inne numery? Natknąłem się na dość interesującą ofertę jednak numery w tych dwóch miejscach się nie zgadzają - przyznam szczerzę, że mnie to trochę niepokoi. Sprzedający ma jednak certyfikat zakupu na którym widnieje taki sam numer jak na body. Co o tym myślicie?
Skontaktuj się z nami