Zieleń i błękit

[simmon22]

Zdjęcie z ubiegłego tygodnia wykonane w okolicach Rzeszowa.

[arciszz]

Linia podziału po środku, brak tematu co by kierowało wzrok odbiorcy choćby strach na wróble i ten błękit chyba za mocno błękitny, pozdrawiam

[spiritus]

Czyżby kierowanie się pewną znaną tapetą?

Górki zaledwie brakło

[2pompony]

Zdjęcie miałoby szansę być sprzedane za kilka milionów Euro, bo jest zupełnie podobne w nastroju jak kompletnie nijaki 'Brzeg Renu' który za tyle mniej więcej poszedł.

I na tym skończyły i się komplementy.

Myślę, że obróbką podkreśliłeś jedynie braki zdjęcia, dodatkowo ta obróbka sama w sobie jest kulawa. O ile jeszcze trawy na tym etapie można się nie czepiać, o tyle niebo wygląda strasznie radioaktywnie i sztucznie z tym zadanym kolorem po całości. Wrócę jeszcze do kolorów.

Rzeczywiście w zdjęćiu najbardziej brakuje jakiejś kompozycji - dla wyjaśnienia, kompozycja polegająca na kresce w połowie kadru od jednego końca do drugiego nie jest jakaś szczególnie wyczynowa. Niektórzy nawet mogliby powiedzieć że jest marna. Trzeba coś by było dodać do tej kompozycji nie żeby ją poprawić, ile żeby w ogóle cokolwiek choćby najbledszego zbudować.

Po drugie (wracam do kolorów), jak się robi zdjęcie, którego w zasadzie jedynym atutem mógłby być kolor, to wypadałoby go zrobić tak, żeby wszystkim buty spadły. Nie pytaj jak to zrobić bo niełatwo powiedzieć w dwóch linijkach, ale chodzi o kolor, na widok którego ludzie aż jękną z zachwytu - może wtedy to zdjęcie czymś by się broniło. Na razie uznaję je jako wprawkę, ćwiczonko na opanowanie ekspozycji i umiejętności obróbkowe. Powiedziałbym, że zachęcają do dalszych prób i nie mówię tego z przekąsem, widziałem już tutaj bardziej zaawansowane próby z mniej zachęcającym do kontynuacji rezultatem.