Obrabiam sporo takich nudnych imprez, często jednak fotograf potrafi jakąś historie stworzyć, nie zawsze się da, często sporo kiczu i tandety zostaje na fotkach, ja mogę się tylko przyczepić to krzywego i złego kadrowania, zostawianie fragmentów obciętych czegoś na zdjęciach ale też: 5. ten śmieciowy kwiatek, 7. odbicia to straszny bałagan, 14. kawałek słomy, 15. lampa w głowie.
No i na koniec nie pochwalę się swoimi zdjęciami jako argument że potrafię lepiej bo nie pstrykam imprez, za to naprawiam czyjąś robotę i dbam o efekt końcowy bo nawet jakby to była praca charytatywna to też należy się przyłożyć, a jak za coś biorę pieniążki to tym bardziej.
Szukaj
Skontaktuj się z nami