Witam,
piszę po prośbie z wyjaśnieniem i zagadnieniem tematu ISO, a raczej jego pewnej "ciasnej" charakterystyki.
Poniżej podaję link do zdjęcia, które zrobiłem dzisiaj po godzinie 19. Mój sprzęt to Nikon 7200 + Sigma 17-50 f2.8 OS.
Zdjęcie jest zrobione w formacie .jpg, jakość FINE, największy rozmiar. Wszystkie ustawienia predefiniowane typu ostrość, kontrast itp są wyzerowane. Zdjęcie zrobiłem tylko z założonym filtrem Cokin, niebieską szarą połówką. Zdjęcie jest zgrane prosto z aparatu i nie poddane żadnej obróbce.
https://www.sendspace.com/file/rl3lcy
Czułość ISO na zdjęciu to 200. Proszę powiedzcie mi, czy tylko ja odnoszę wrażenie patrząc na niebo i cienie panujące w lesie, że szum jak na ISO 200 jest nieco wysoki? Czy może tylko przesadzam? W jaki sposób niektórzy uzyskują zdjęcia robione nawet na 1600 i z poziomem szumu, który jest niemal niedostrzegalny? Zastanawiam się bowiem, czy przy zdjęciach już lekko popołudniu cykać z pomocą statywu i trzymać ISO na poziomie 100-200?
Bardzo dziękuję za odpowiedzi i przepraszam za tendencyjność pytania, ale jestem po 10 latach przerwy od focenia i dopiero co się przesiadłem z Canon EOS400D na obecnego Nikona.
Szukaj
Skontaktuj się z nami