Z A6000 nie zrobisz Nikona D7200 bo działanie obiektywów przez adaptery to kpina, a AF w sony to póki co nikon D5100 lepiej sobie radzi.
Szukaj
Z A6000 nie zrobisz Nikona D7200 bo działanie obiektywów przez adaptery to kpina, a AF w sony to póki co nikon D5100 lepiej sobie radzi.
Jak dla mnie bez sensu mieszanie zestawów. jedyne akceptowalne to podłączanie starych obiektywów do puszek, potrafią wiele. Kup D7200 nie pożałujesz a A6000 sprzedaj kupisz jakiś dodatkowy obiektyw.
witaj
ile bedzie osob podpowiadajacych , tyle bedzie roznych odpowiedzi i o zadnej z nich nie bedzie mozna powiedziec , ze jest jedyna sluszna.
Istnieje kilka rownowaznych rozwiazan. " Wszystkie drogi prowadza do Rzymu".
Nie ma wiekszgo znaczenia dla jakosci obrazowania czy bedziesz stosowal 3200 , 5600 czy tez a 6500 .
"kopa" jakosciowego odczujesz zwiekszajac Format matrycy czyli kupujac np d610.
i tak bym sugerowal .
Alternatywnie sony a7 II.
No po prostu uwielbiam takie porady Kolega celuje w szkła za 1-2k, szuka aparatu do tele i makro, d7200 wygląda, że drogi... a tu bęc, kupuj FX To może i ja dodam, do przyrody najlepiej d4 z 300/2.8 plus ze 2 tc Będzie kop
pytajacy sam zadaje pytanie , czy moze jednak d610 ?
cytat:
Czy może powinienem zainwestować w powiedzmy d7200 (może nawet D610) i używać szkieł, które mam a z czasem dokupować powoli inne obiektywy.
oczywiscie tak .
Osobiscie porad nie potrzebuje , ale jesli juz komentujesz , to moze jednak warto przeczytac posty ?
Ostatnio edytowane przez Nican ; 17-04-2018 o 10:39
Odpuść sobie inwestowanie w dwa systemy - zostaw Sony do fotek na spacerach, ewentualnie w przyszłości dokup do niego jakieś systemowe szkło makro. Popieram myśl o przejściu na serię D7xxx. D7200 jest dobrym wyborem, choć jeśli nie jest Ci potrzebny bardzo szybki AF i nie zamierzasz trzaskać długich serii to i D7100 nie byłby zły. Osobiście nie lubię kitów 18-55 - bo chociaż na początek może i wystarczą - to jednak ani to długie, ani szerokie, ani jasne.... Nie wiem co by Ci się bardziej przydało. Jeśli szeroko - to warto rozważyć np. Nikkora 16-85/VR. Jeśli długo - to może 18-105 lub 18-140. Są też jeszcze całkiem dobry 18-200 (pewnie załatwiłby większość Twoich potrzeb) no i wspomniany 18-300. Nie znam tego ostatniego więc nie mogę go polecić lub nie polecić, ale wiadomo że takie super-zoomy mają swoje wady. (a skoro o superzoomach - to masz jeszcze ciekawego Tamrona 16-300, z bardzo przydatnym 16mm na szerokim końcu). Jeśli ma być jasno - to pierwszy wybór to polecana powszechnie Sigma 17-50/2.8 - którą obskoczysz krajobrazy, wnętrza i portrety. Uzupełniona nawet starszym 70-300 powinna Ci na jakiś czas wystarczyć. Możesz też przymierzyć się do Nikkora 16-80/2.8-4.0 Bywa dołączany jako kit do D7500 - może znajdziesz też zestaw z D7200. Szkło ma fajny zakres i niezłą jasność. Co do makro - nie musi być Nikkor 105/2.8 Poszukaj używanych Tamronów 90/2.8 (starsza wersja) - to wciąż jedno z lepszych szkieł do makro a i do portretu się spokojnie nada.
Nikon FX i Olympus m4/3
Najchętniej kupiłbym D610 a nawet D750 ale obawiam się, że się pogrążę.
Chyba kupię te dwie Sigmy i jak zaskoczy to wymienię puszkę na D7200 albo coś nowszego jak wyjdzie; ceny spadną itd...
Sony zostawię na razie na wszystkiego rodzaju zdjęcia rodzinne i wycieczkowe a Nikon z obiektywami będzie do moich "profesjonalnych" zastosowań.
A o jakim przyroście jokościowym mówimy? Jeżeli ten kop miałby być tak solidny jak przy przejściu z Fuji S6500 na Sony A290 to rozważyłbym zakup D610 z 50mm f1.8 na raty. Ale z tego co wiem to można osiągnąć prawie podobne rezultaty przy D7200 i D610. Ślubów i reportarzy robić nie będę; zależy mi najbardziej na "zatrzymaniu" ruchu, czy to ludzie, zwierzeta czy wszelkiej maści pojazdy.
Bardzo bym chciał spróbować/poznać fotografię makro. No a tele to tele, trzeba mieć Zresztą chyba lubię robić zdjęcia z tele.
Dodam tylko, że tu gdzie mieszkam jest raczej "ciemno" przez większą część roku, ale to chyba da się rozwiązać jasnymi szkłami i zwiększeniem czasu migawki (plus wysokie ISO).
Ostatnio edytowane przez Obrazek2000 ; 17-04-2018 o 10:48 Powód: dodanie tekstu
Kup D7200 z Sigmą 17-50/2.8 Będzie jasno i do "profesjonalnych" zastosowań. Zobacz jak będzie z D7200 pracował 70-300. Jak się okaże że tak sobie to się rozejrzysz za lepszym tele - jest ich trochę na rynku. Daruj sobie FX - do "ruchomej" przyrody D7200 będzie lepszy. A i do makro Dx jest lepszym wyborem.
Nikon FX i Olympus m4/3
nizsze szumy , szerszy uzyteczny zakres tonalny , lepsza rozdzielczosc obrazowania.
im gorsze i trudniejsze warunki oswietleniowe - tym roznice na korzysc FX wieksze. Widoczne takze w macro.
lepszy obraz w celowniku od DX.
wieksza szybkostrzelnosc DX jest argumentem na papierze.
W praktyce zostawiasz jedno zdjecie z calej seriii - najlepsze. Im dluzsza seria i im szybsza - tym wiecej zdjec wrzucasz do kosza.
lepiej raz wyzwolic z glowa , niz strzelac paredziesiat zdjec bezmyslnie.
zakup na dobre 10 lat , te wspolczesne aparaty nie starzeja sie tak szybko .
FX jest bardziej tolerancyjny na bledy naswietlenia , ktore nikoniecznie musza wystapic z winy fotografa. Nieraz musisz niedoswietlic , zeby nie poruszyc.
Jest takze bardziej tolerancyjny na bledy optyki ( ze wzgledu na wiekszy rozstaw pixeli , lub ich wieksa liczbe ) - mozna stosowac obiektywy o nizszej rozdzielczosci , przy podobnej jakosci obrazowania.
Obiektywy - tele stosuje sie te same , w 90% inne rowniez.
ceny optyki na aps / m43 - te tzw pro czyli flagowe kosztuja ok 8000 - 10000 zl / sztuke.
do FX mozna wybrac rownie tanie obiektywy jak dla DX podobnie jak dla obu formatow rownie drogie.
Jesli potrzeba na FX b. dlugiej ogniskowej to podpinajac maly , lekki teleconwerter uzyskasz przdluzenie ogniskowej , wynik jest lepszy lub porownywalnym z tym jesli podepniesz ten sam obiektyw do DX uzyskujac zblizony kat widzenia.
Skontaktuj się z nami