To mój pierwszy post na forum więc witam wszystkich. Może ktoś z doświadczeniem podpowie mi jakie body będzie lepsze do moich zastosowań bo już dość mam czytania testów i przeglądania zdjęć scenek pomiarowych. Kiedyś bawiłem się trochę w fotografię na analogowym lustrze nikona (do tej pory zdarza mi się wywoływać negatywy b&w i miałbym zamiar używać analoga jako drugie body). Stąd sentyment do nikona.
Ostatnimi czasy mam hobby polegające na jeżdżeniu po świecie motocyklem (enduro po górach, kanionach i innych krańcach świata, więc potrafi solidnie terepać). Miejsca bywają naprawdę piękne więc chciałbym skompletować jakiś konkretniejszy zestaw i wozić go piance w walizce typu pelican. Robię głównie krajobrazy, rzadziej architekturę czy portrety. Interesuje mnie tylko FX. Do wydania na body miałbym w okolicach 6-7k. Interesują mnie raczej używki w sensownym stanie. Obiektywy jakie planowałbym kompletować na start do tego: sigma 70-200 2.8, nikon 50 1.8, samyang 14 2.8. Do tegi filtry LEE/Cokin. Potem telekonwerter, jakąś jasną stałkę do portretów i może rybie oko jeśli okaże się przydatne. Prezentacja głównie na www plus ewentualnie odbitki max 30x40. Co do konkretniejszych wymagań:
- Imperatywem jest jakość sensora i odwzorowanie obrazu przy słabym oświetleniu. Jestem w stanie poświęcić ilość pikseli kosztem użytecznego ISO. Sceny typu mgły w kanionie przed świtem. Dlatego celowałem we flagowce. Czyli w tej cenie coś w okolicach D3S/D4 z przebiegiem 100-150k (to chyba niewiele jak na te modele). Dodatkowo odporność na wstrząsy i warunki atmosferyczne we flagowcach jest zapewne wysoka. Ale:
- Drugą ważna o ile nie ważniejszą kwestią są gabaryty i wygląd. Tzn. przejechałem już Europę. Teraz celem jest dla mnie Azja. To inna kultura i trochę mniej bezpieczny rejon. Aparat pokroju Df z założonym skórzanym, odpowiednio sponiewieranym pokrowcem na LCD i krótkim obiektywem nie rzuca się w oczy. Po D4 widać, że to drogi sprzęt. Dodatkowo mniejszy aparat jest mniej nachalny przy robieniu zdjęć np. we wnętrzach świątyń. Gabaryty są także dla mnie ważne ze względów transportowych.
- Fotografuję głównie przy użyciu preselekcji przysłony. Nie potrzebuję raczej szybkiego AF. Filmów też nie kręcę. Przy moim zastosowaniu do tego jest go pro. Ewentualnie time-lapse. Ale to będę w stanie zrealizować przy użyciu wężyka z elektroniką.
Konkretne pytania na które ktoś może byłby w stanie udzielić mi odpowiedzi:
1. Jak z wytrzymałością Df. Mam zamiar wozić go w piance w jak najmniejszej specjalnej skrzynce zamontowanej jako kufer centralny. Nie jest to wyczynowa jazda ale zdarza się jednak, że oba koła są w powietrzu. Przy lądowaniu trochę trzęsie. D3S czy D4 są podobno mocne. Zastanawiam się czy Df dorównuje wytrzymałością np. D610 (słyszałem o używaniu D610 w moim celu i dawał radę).
2. Używał ktoś może Df-a i D3S albo D4. Chodzi mi o porównanie jakości w wysokich ISO. Czy są jakieś ewidentne różnice? Szybkość AF czy pomiar światła jest dla mnie drugorzędny.
3. Jak dla tych zastosowań nadaje się Dxxx. Gabarytowo jest podobny do Df. Też dałoby się go jakoś zakamuflować np. poprzez założenie jakiegoś chińskiego customowego gumowego pokrowca. Na przykładowych scenkach różnica na wysokich ISO między D800/810 itd. (czyli względnie nowych aparatach) a D4 czy nawet D3S jest wyraźnie zauważalna na korzyść D4/D3S. Ale może jednak dla moich zastosowaniach jakiś D810 będzie o wiele lepszy a porywanie się na D3S/Df jest bezsensowne?
4. Zna ktoś może jakiś sensowny podróżny statyw? Znalazłem mafrotto befree traveller w alu wersji - ma 4 sekcje więc jest krótszy złożony i każda noga może mieć inne rozwarcie.
5. Mam zamiar zbudować wózek do timelapsów sterowany malutkim scalakiem i silniczkiem czy serwomechanizmem. Chodzi mi o składaną prowadnicę (nawet tory od modeli kolejek powinny się sprawdzić). Ma ktoś może jakieś namiary na próby zbudowania samemu takich wózków (chodzi o kwestie mechaniczne czy jakieś patenty jak zrobić składaną prowadnicę - kwestie elektroniki czy napędu z racji zawodu są dla mnie proste)? Jeśli coś z tego wyjdzie to wrzucę jakaś instrukcję typu "zrób to sam".
Celuję w ten konkretny egzemplarz: http://allegro.pl/nikon-df-body-sreb...999603768.html . Może ktoś kto używa DF-a zauważy jakieś mankamenty.
Wyszedł trochę długi post ale chciałbym uniknąć odpowiedzi ludzi, którzy np. fotografują śluby i mają zupełnie inne potrzeby niż ja. Prosiłbym też o nie używanie stwierdzeń typu, że Df to szajs bo jak widać w moim przypadku może mieć zastosowanie. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
Szukaj
Skontaktuj się z nami