Close

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 17 z 17
  1. #11

    Domyślnie

    Nie, nie wydaje mi się, żebym przesadzał. Opisałeś to zresztą zupełnie nieźle: jak się nei nadaje do czegoś innego, bo na jedno kiepskie, na inne za słabe - to niech już będzie street.

    Mam bardzo podobne doświadczenia, bo o ile większość twórców 'streetu rozumienia ogólnego' uważa, że co prawda w całej fotografii obowiązuje dbałość o kompozycję, kadr czy światło i tzw. ogólna dbałość o jakość - to jeśli tylko idzie to zdjęcia tzw. streetowe - nagle te sprawy przestają mieć znaczenie. Słowem byle co, byle na ulicy, i jest dobre zdjęcie street.

    I masz rację, pozwalam sobie pokpiwać z takiego podejścia.
    pozdrawiam bombelkowo

    Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.

  2. #12

    Domyślnie

    To jeszcze powiem, o czym wg mnie jest ta "historia", czyli jak czytam ten zestaw. Już gdzieś tu padło podobne hasło - NUDA, tzn nie same zdjęcia, ale atmosfera nudy wylewająca się z tych zdjęć. Ludzie, którzy są pokazani stwarzają wrażenie, jakby ktoś ich za karę zamknął w surrealistycznym świecie na jakimś odległym wierzchołku świata, bez szans na zejście i czekają niczym rozbitkowie. Przynajmniej tak rozpoczyna się ta historia, ale kolejne dwa zdjęcia nie przeczą temu nastrojowi. Jeśli chodzi o kadrowanie, to na pierwszym te kaski specjalnie nie przeszkadzają. Raczej te okna, ale przede wszystkim brak rytmu w tym ułożeniu. Czy dałoby się jakoś inaczej ustawić? Nie wiem. Na drugim zdjęciu moim zdaniem jest albo za dużo tego drugiego planu po prawej, albo raczej za mało. Nie wiem, co tam dalej się dzieje w tle, ale kosztem lewej strony, może dałoby się prawą pociągnąć. Na trzecim widzę ten porządek, o którym mówisz.

  3. #13

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 2pompony Zobacz posta
    Nie, nie wydaje mi się, żebym przesadzał. Opisałeś to zresztą zupełnie nieźle: jak się nei nadaje do czegoś innego, bo na jedno kiepskie, na inne za słabe - to niech już będzie street.

    Mam bardzo podobne doświadczenia, bo o ile większość twórców 'streetu rozumienia ogólnego' uważa, że co prawda w całej fotografii obowiązuje dbałość o kompozycję, kadr czy światło i tzw. ogólna dbałość o jakość - to jeśli tylko idzie to zdjęcia tzw. streetowe - nagle te sprawy przestają mieć znaczenie. Słowem byle co, byle na ulicy, i jest dobre zdjęcie street.

    I masz rację, pozwalam sobie pokpiwać z takiego podejścia.
    ...cóż, o ile w krytyce konkretnych zdjeć często się z Tobą zgadzam, to takie podejście jak powyżej jest dla mnie nie do przyjęcia. Beznadziejnych streetowych zdjęć jest równie wiele, jak każdych innych. Wymyślanie sobie jakiejś nieprawdziwej tezy i udowadnianie jej przed samym sobą niczemu nie służy. Napisano już trochę ciekawych rzeczy o fotografii ulicznej, nie jest niczym wyjątkowym na tle innych dziedzin, że trzeba z natłoku szumu wybrać coś wartościowego, a popularność zdobywają rozpychający się łokciami "specjaliści". I ich znajomi - na zasadzie lajk za lajk. Na szczęście nie tylko oni. I na szczęście nie tylko na tej zasadzie.
    Za to street ma też kilka cech wyjątkowych i jeśli potraktujemy to poważnie, to zmusi nas do progresu na wielu płaszczyznach - od poznania historii, przez doskonalenie warsztatu, umiejętności czytania fotografii, budowania zdjęcia pojedynczego i zestawu, a na koniec może być świetną bazą do zajęcia się reportażem czy dokumentem. Tego nie da nawet kilkuletnie kolorowanie nieba na zdjęciach krajobrazowych lub prostowanie budynków. Taka (na zasadzie wzajemności) złośliwość na koniec

  4. #14

    Domyślnie

    Moje podejście - z którego w najmniejszym stopniu nie chcę się wycofywać - jest efektem wieloletnich rozmów z samymi twórcami streetu. Ten wątek tylko to podkreśla (wrócę jeszcze do tego).

    Zarejestrowałem się na tym forum pod poprzednim nickiem w 2005 roku, i przez te 13 lat (z krótką przerwą) moje rozmowy ze streetowcami przebiegają niemal identycznie. Czyli ja im mówię, że zdjęcia są bez ładu i składu, nie mają kompozycji, nie mają kadru, są mętne i nijakie - na co oni zawsze odpowiadali mi, że się nei znam, bo street kieruje się jakimiś osobnymi regułami. Szukam jakiejś kompozycji? Przecież to oznaka mojej nieświadomości, bo w streecie ważniejsza jest jakaś wyimaginowana, magiczna 'chwila'...

    Zupełnei podobnie jak w tym wątku, schemat identyczny:

    1. Chyba nie znalazł się nikt, kto te zdjęćia by pochwalił.
    2. Ja pozwoliłem sobie nawet wyjaśnić czemu te zdjęćia są złe (Ty również, tak na marginesie). Obaj uznaliśmy, że kadry są złe (a ja bym powiedział, że nawet fatalne).
    3. Autor w odpowiedzi uznał, że kadry nie są złe, bo to jest street.



    O tym mówię: schemat ten sam od lat, różnią się tylko sformułowania. Kadry? Kompozycja? Dowcip, pomysł, światło, wdzięk? To wszystko nieważne, bo to jest street - i takie są od lat tłumaczenia streetowców rozumienia ogólnego.

    Pozwolę sobie z tego szyderczo się zaśmiać.







    - - - - kolejny post - - - - - -



    PS
    I co do końcowej złośliwości - każdemu streetowcowi mogę polecić: jeśli potraficie zrobić takie ładne zdjęcia o jakich piszesz, z niebem i prostymi budynkami - to spróbujcie i pokażcie rezultaty, to wam tylko wyjdzie na zdrowie jak choć raz spróbujecie
    pozdrawiam bombelkowo

    Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.

  5. #15

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 2pompony Zobacz posta
    Moje podejście - z którego w najmniejszym stopniu nie chcę się wycofywać - jest efektem wieloletnich rozmów z samymi twórcami streetu. Ten wątek tylko to podkreśla (wrócę jeszcze do tego).

    Zarejestrowałem się na tym forum pod poprzednim nickiem w 2005 roku, i przez te 13 lat (z krótką przerwą) moje rozmowy ze streetowcami przebiegają niemal identycznie. Czyli ja im mówię, że zdjęcia są bez ładu i składu, nie mają kompozycji, nie mają kadru, są mętne i nijakie - na co oni zawsze odpowiadali mi, że się nei znam, bo street kieruje się jakimiś osobnymi regułami. Szukam jakiejś kompozycji? Przecież to oznaka mojej nieświadomości, bo w streecie ważniejsza jest jakaś wyimaginowana, magiczna 'chwila'...

    Zupełnei podobnie jak w tym wątku, schemat identyczny:

    1. Chyba nie znalazł się nikt, kto te zdjęćia by pochwalił.
    2. Ja pozwoliłem sobie nawet wyjaśnić czemu te zdjęćia są złe (Ty również, tak na marginesie). Obaj uznaliśmy, że kadry są złe (a ja bym powiedział, że nawet fatalne).
    3. Autor w odpowiedzi uznał, że kadry nie są złe, bo to jest street.



    O tym mówię: schemat ten sam od lat, różnią się tylko sformułowania. Kadry? Kompozycja? Dowcip, pomysł, światło, wdzięk? To wszystko nieważne, bo to jest street - i takie są od lat tłumaczenia streetowców rozumienia ogólnego.

    Pozwolę sobie z tego szyderczo się zaśmiać.







    - - - - kolejny post - - - - - -



    PS
    I co do końcowej złośliwości - każdemu streetowcowi mogę polecić: jeśli potraficie zrobić takie ładne zdjęcia o jakich piszesz, z niebem i prostymi budynkami - to spróbujcie i pokażcie rezultaty, to wam tylko wyjdzie na zdrowie jak choć raz spróbujecie
    A tak nawiasem. Po co oglądasz i wypowiadasz się na temat zdjęć w dziale o nazwie "fotografia uliczna" skoro gardzisz tego typu stylem w fotografii? ja na Twoim miejscu w ogóle bym tu nie zaglądał, szkoda nerwów

  6. #16

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mydlo93 Zobacz posta
    A tak nawiasem. Po co oglądasz i wypowiadasz się na temat zdjęć w dziale o nazwie "fotografia uliczna" skoro gardzisz tego typu stylem w fotografii? ja na Twoim miejscu w ogóle bym tu nie zaglądał, szkoda nerwów
    Ja się w ogóle nei denerwuję - denerwują się na ogół streetowcy rozumienia ogólnego.

    Pytasz czemu oglądam takie zdjęcia? To swego rodzaju hobby. Oglądam takie zdjęcia z wciąż jednak dychającą nadzieją na to, że może znajdę kiedyś jedno jakieś przyzwoite choćby zdjęcie (na dobre już chyba nawet przestałem liczyć). I ciągle, pomimo nieustannego zawodu jaki ponoszę od ponad dziesięciu lat, ciągle tli się we mnie iskierka nadziei, że w końcu się to zdarzy.

    Bo wbrew życiowym doświadczeniom pokładam nadzieję w ludzkości, że się ocknie.
    pozdrawiam bombelkowo

    Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.

  7. #17

    Domyślnie

    Zdjęcie nr 3. Skąd tam Paździoch ?

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Podobne wątki

  1. kilka kadrów
    By Art Erie in forum Technika - motoryzacja, lotnictwo itp
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 06-05-2011, 20:11
  2. [ Portret ] Ola - kilka kadrów
    By asche in forum Portret, także Glamour/Beauty
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 17-09-2010, 17:40
  3. [ Krajobraz ] Kilka tatrzańskich kadrów
    By Sławomirowski in forum Krajobraz
    Odpowiedzi: 20
    Ostatni post / autor: 23-03-2010, 14:28
  4. [ Krajobraz ] TPN-u kadrów kilka
    By Robert D. in forum Krajobraz
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 05-11-2009, 03:57
  5. [ Reportaż ] kadrów kilka...
    By Agul in forum Reportaż, street, sport, śluby, podróże
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 15-03-2007, 11:34

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •