Nikoniarzom na tym szkle az tak nie zależy, jest systemowy lżejszy 105. Kupuje takie szkło ktoś, kto ma kasę. I wtedy ja bym wybrał Nikkora, bo jest lżejszy. Lżejsze szkła są znacznie droższe.
Gdyby nikkor był słaby, to byłaby inna bajka. Ale nikkor 105 jest dobry.

Dla mnie Sigma idzie trochę w stronę przerostu formy nad treścią. Ludzie idą w bezlustra, chcą lżejszego sprzętu.
Sigma A 85 mm - waga 1130 g, Sigma A 105 mm - 1645 g, Sigma 135 mm - 1130 g - suma 3905 g.
Nikkor 85/1.4G - waga 595 g, Nikkor 105/1.4 - 985 g, Nikkor 135 DC - 815 g - suma 2395 g - czyli 1/3 mniej.
135-ki mają inną jasność, a ich waga jest najbardziej zblizona. Natomiast 85 i 105 są od 2 do 1,5 raza cięższe.
Może ktoś spytać czy ktoś używa kilku portretówek. Tak, np. ja mam 85, 105 i 135. I powiem więcej, nie tylko tych trzech ogniskowych, bo mam jeszcze 200/2, o ile to portretówka. Plecak z body z gripem i tymi kilkoma szkłami i laptopem zaczyna ważyć.
Znam naszego forumowicza, który dla mniejszej o 800 gram wagi dołozył kilkanaście tysięcy wymieniając Nikkora 500/4 na lżejszego.

Nie jestem przeciwnikiem Sigmy. Sam mam (fantastycznego) Arta 85/1.4 (ale wymieniałem go za starego nikkora D ze śrubokretem i słabym AF). Mam więc chyba prawo pomarudzić na wagę szkieł.