Szukaj
z czym?
kit 18-55 to jest co najmniej odpowiednie szklo. dla docelowego odbiorcy D3200 jak najbardziej kwalifikujace sie do okreslenia "porzadne".
gorzej jak ktos chcialby miec APS-C w wydaniu lustrzanka ale dla zaawansowanego pasjonata. tutaj i Nikon i Canon sa w glebokiej d*. i zanim ktos zacznie wioslowac pod prad i przekonyc mnie "ze przeciez da sie"... proponuje popatrzyc sobie na taki zestaw: Fuji X-T20 + XF 18-55 + XF 55-200 + XF 35/2 + XF 23/2. nic co proponuje czy Canon czy Nikon nie umywa sie optycznie do tych szkielek nawet przy szerokiej tolerancji wagowo-gabarytowej 150% i dajac ewentualne fory, ze moze byc dzialke ciemniej... a to nie jest jakos tak, ze takie szkla sa awykonalne w bagnecie EF(-S) czy F... w Canonie jeszcze mozna probowac lyknac uzasadnienie, ze nie bawia sie w EF-S bo docelowo chcia temu uzytkownikowi wypchnac M-ke ze szklem pod ten bagnet (czyli de facto nie bedzie to lustrzanka, no ale dobra.... maly aparat cropowy na wymienna optyke dla zaawansowanego amatora). w Nikonie nawet tej wymowki nie ma
Ostatnio edytowane przez akustyk ; 21-02-2018 o 22:54
akustyk.fc.pl albo tez bartrozanski@flickr
Ja myślę, że ktoś odważny (i doświadczony przede wszystkim) powinien stworzyć jakiś poradnik jak robić kotleta posiadanym sprzętem. Myślę, że FX'em (szczególnie profesjonalnym) to raczej schabowy- ciężkim łatwiej ubijać... DX'em i ajfonami pozostają mielone które chyba łatwiej będzie ucierać niż mielić...
Zestaw Fuji X-T20 + XF 18-55 + XF 55-200 + XF 35/2 + XF 23/2. rzeczywiście wygląda bardzo dobrze. Koszt = 12900 PLN
To ja w tej cenie kupię sobie taki zestaw: Nikon D7500 + Sigma Art 18-35/1.8 (krótszy od XF 18-55, ale dużo jaśniejszy) + Nikkor 55-200/4.0-5.6 (to najsłabsza część tej składanki, ale niewiele ciemniejsza od XF 55-200/3.5-4. + Nikkor 35/1.8 (małe zgrabne, świetne i jaśniejsze od XF 35/2.0) i zostaje mi kasa na Nikkora 20/18 albo Sigmę 24/1.4 (obydwa zdecydowanie jaśniejsze od XF 23/2.0). Jasne, że mój zestaw będzie ważył pewnie 2 razy tyle, ale kupując lustrzankę biorę to pod uwagę...
Nikon FX i Olympus m4/3
# https://grizz.pl #
Jeśli za jakość uznajemy rozmiary i wagę to rzeczywiście lustrzanki są bez szans...I to nie tylko DX ale przede wszystkim FX!!!! Każdą tezę można w ten sposób udowodnić (albo i obalić)..
Nikon FX i Olympus m4/3
Ale chodzi o rozmiary dla DX bez targania dodatkowych gabarytów w postaci szklarni FX. To jest właśnie bolączka C i N - mają szkła świetne, ale pod FX i nie opłaca im się wypuszczać lepszych szkieł pod mniejszy format.
cenowo nie. pod wzgledem jakosci obiektywow (optycznie, mechanicznie) tylko 35/1.8 lezalo kolo odpowiednika Fuji. a o to mi chodzilo.
problem o ktorym pisze jest taki: jesli chcesz miec DX jako pelny system z powazna optyka, to w Canonie czy Nikonie traci to kompletnie racje bytu, bo po dolozeniu wiaderek Sigma Art zadajesz sobie pytanie po jaki ciul to jest crop, skoro gabarytowo i cenowo nie rozni sie to od FF-a.
i wtedy ja cie zapytam, po jaki psi narzad uparles sie przy cropie, skoro majac te pieniadze i gotowosc do targania takich wiaderek, mogles rownie dobrze juz miec pelna klatke?
ale to nie zmienia oryginalnej obserwacji: nie ma Nikonie czy Canonie (bo ten bynajmniej nie jest lepszy) opcji, zeby sobie zrobic zestaw z w miare mala lustrzanka (niektorzy wola celownik optyczny niz elektroniczny) i kompletem umiarkowanych gabarytowo i wagowo obiektywow, ktorych jakosc optyczna dorasta do tych matryc. jest pierdylion malych ale mizernych mechanicznie i mocno przecietnych optycznie kitow (18-xx i 55-xx), jakies tam walniete na odwal stalki (DX 35/1.8 czy EF-S 24/2.8,) i potem troche lepsze 17-55/2.8 (gabarytowo bardzo duze) ewentualnie 16-85. a dalej to juz "kupcie szkla FX/EF bo i tak skonczycie na pelnej klatce". w tej sytuacji crop w obu wypadkach nie ma szansy funkcjonowac jako samodzielny system.
piszac z wlasnej perspektywy: mam 750D w zestawie z 18-55, 55-250, 10-18. kazde z tych szkiel jest dostateczne do 750D, ale to jest tylko i wylacznie dostateczne. moglbym wylozyc spokojnie po 1500 PLN za ich lepsze, przede wszystkim optycznie i mechanicznie zamienniki, bo zakres ogniskowych i swiatlo (czy tez jego brak) mnie nie bola jakos. nie ma takowych. bo w Canonie albo akceptujesz optyczna przecietnosc w cropie, albo kupujesz sobie pelna klatke (dziekuje, mam juz 6D z 16-35/4, 24-70/4, 70-300L, mechaniczno-optycznie to jest wzorowe! tylko czasem chcialbym sobie moc mniej ponosic 15km po gorach i jestem sklonny za to troche zaplacic). brakuje mi tez niewielkich gabarytowo stalek 18/2.8 czy 15/2.8, a 35/2 IS ktore mam tez moglbym zamienic na mniejszy cropowy odpowiednik. nic z tego festiwalu zyczen nie graja w Canonie, a w Nikonie bynajmniej nie jest lepiej...
Ostatnio edytowane przez akustyk ; 22-02-2018 o 12:02
akustyk.fc.pl albo tez bartrozanski@flickr
Skontaktuj się z nami