Spokojnie, to był tylko efekt luźnej rozmowy, znam zalety fx, a nie powiem jej przecież o lepszym bokehu, wyższym używalnym ISO albo co gorsza o lepszej "plastyce zdjęć", bo bym się tylko wkopał tymi nieznanymi dla niej pojęciami, większe pokrycie kadru było takie najbardziej "namacalne".
Dzięki @sufenta za odpowiedź, po prostu za jakiś czas będę potrzebował lepszej puszki niż ta obecna, warunki światło zastane, szersze kąty, a wg mnie na cokolwiek bym nie zmienił d5100 dla mnie będzie dużym skokiem, brakuje ergonomii, pewności, odporności, lepszej współpracy ze stałkami (85 1.8g w drodze) i jeszcze wielu innych rzeczy, początkowo sądziłem, że będę celował w d7100, ale dokładając "nieznacznie" można kupić raz a porządnie. Nie pytam Was więc o trafność mojego wyboru, bo takowy już dokonałem, myślałem tylko, że podpowiecie mi jakie są bardziej chwytliwe dla naszych małżonek argumenty za dołożeniem do fx, że być może macie podobne doświadczenia
Skontaktuj się z nami