Nigdy nie używałem żadnych pędzelków i nawet mi do głowy nie przyszło żeby to używać, gruszka wystarcza w 99% przypadków, a jak nie pomoże to trzeba wyczyścić matryce i już.
Szukaj
Nigdy nie używałem żadnych pędzelków i nawet mi do głowy nie przyszło żeby to używać, gruszka wystarcza w 99% przypadków, a jak nie pomoże to trzeba wyczyścić matryce i już.
Jeżeli chodzi o gruszkę, to uważam że jest nieodzownym wyposażeniem. I im większa tym lepsza. Po prostu po ściśnięciu wylatuje więcej powietrza i z większą prędkością.
Mam też parę małych gruszek, ale na ogół dostawałem jako gratisy przy okazji innych zakupów. Jedną zabieram jak wyjeżdżam na wakacje. Już raz się przydała, właśnie do dmuchnięcia na matrycę, ale generalnie to zabawka. Powinna też być rozbieralna (wyjmowalna dysza z grubszym uszczelnieniem) aby można było ją w razie czego umyć i wysuszyć.
Zamiast rozbierać i myć to lepiej kupić paczkę 5szt na ebay i już.
Skontaktuj się z nami