Szukaj
Długo szukałem upadku. Trochę go mało na tym zdjęciu.
Upadek jak upadek... ale moim zdaniem to trochę za smoliste dla mnie te ciemne odcienie
D300s D750 D5500 EPL5 z kitem NEX5 w rezerwie
Chyba jesteś dziennikarzem jakiegoś portalu internetowego. Krzykliwy tytuł a w środku jak zawsze.
D90 + Sigma 17-50 + Nikkor 35 + YN-685;
Fujifilm X-T20 + Fujifilm 15-45 + Fujifilm 27 2.8
Autor dobierając tytuł zasugerował się pewnie Brueghelem, jednak w tym przypadku to nie działa...
http://marcinciepielewski.pl/
Instagram: Marcin Ciepielewski
Facebook: Marcin Ciepielewski - Images of Passion
Poprawnie dobrana głębia ostrości, poprawne kadrowanie i naświetlenie. Jedyne, do czego można się czepiać, to tytuł. Co innego, gdybyś uruchomił migawkę pół sekundy później. Zmień tytuł
Dziękuję za wartościowe komentarze (bezwartościowym... dziękuję - niby to samo słowo, ale kontekst zgoła odmienny ).
Odpowiadając zbiorczo odnośnie tytułu: z jednej strony nie zastanawiałem się nad nim zbyt długo, może nie przyłożyłem do niego odpowiedniej wagi. W moim odczuciu gra on w tym miejscu i przypadku pomniejszą rolę, ot wymóg nazwania "nowego tematu" na forum. W jakimś innym przypadku przypuszczalnie mógłbym go dogłębniej przemyśleć. Z drugiej zaś strony moją intencją nie było zaprezentowanie swego rodzaju "pornografii upadku", jaką zapewne znacie ze zdjęć m.in. żużlowych czy też ze skoków narciarskich (czyli "upadkowicz" na znacznej części kadru). Areny rywalizacji w tych sportach są stosunkowo podobne, jednolite i niezmienne - ot, tor jak tor, skocznia jak skocznia, a tym samym wg mnie pod względem otoczenia mniej ciekawe (nie umniejszając tym jakże ciekawym sportom). W przypadku mojego zdjęcia chciałem przedstawić okoliczności tego zdarzenia. Zakręt, mokrą po opadach deszczu jezdnię, stojących przy trasie widzów wraz z ich reakcją, a także drugiego "bezpiecznego" zawodnika w towarzystwie motocykli, co dla kibiców kolarstwa oznacza, że Ci zawodnicy stanowili ucieczkę przed peletonem, co niejako wymuszało mocną i ryzykowną jazdę, która jak widać nie wszystkim wyszła na dobre (upadający zawodnik z impetem wyleciał poza jezdnie, ale udało mu się pozbierać i wrócić na trasę). Dodatkowo dodam jeszcze, że po wyjściu z tego zakrętu czekał na nich finisz na lotnej premii. Jak widać jedna fotografia, a historia dość rozbudowana, choć do jej zrozumienia potrzebne jest pewne zorientowanie się w tym sporcie (lub więcej chęci do zrozumienia tego co się widzi). W związku z powyższym rozumiem i szanuję Wasze opinie, choć nieco żałuję, że w większości sprowadzają się do relacji zdjęcia z tytułem. Równolegle moją dezaprobatę i niechęć wywołują te z wyraźną dozą arogancji.
@frogi, dziękuję za zwrócenie uwagi na cienie. Sam też miałem co do nich pewne wątpliwości, decydując się ostatecznie na taką a nie inną czerń (która pewnie inaczej wygląda na sensownym monitorze ). Spróbuję jeszcze z tym pokombinować.
@Dho'ine, chyba jednak nie. Nie nazwałbym siebie "dziennikarzem". A jeśli to jest krzykliwy tytuł to... strach się bać
@sosnowy, dziękuję za wskazanie jakichś pozytywów (jako przeciwwaga ).
PS.
Jeśli zapał mi nie minie to niedługo postaram się wrzucić coś o prawdziwie intrygującym tytule :P Dho'ine, od razu uprzedzam, nawet tam nie zaglądaj
Dzięki za przybliżenie kontekstu A gdybyś tego upadającego zawodnika umieścił na samym lewym brzegu kadru? Mam na myśli przycięcie nieostrego pierwszego planu po lewej i prawej. Na przykład przycięcie zdjęcia do kwadratu (na oko np. tak: z lewej po tej pionowej linii reklamy, czyli łapią się dopiero litery napisu "lokale do wynajęcia, a z prawej jest tylko lusterko nieostrego motocykla) .Wtedy zdecydowana większość tego co na zdjęciu będzie ostra, a oglądający zdjęcie będzie krócej szukał "tego upadku".
Nawiasem mówiąc, mój komentarz "zmień tytuł" odbieram teraz jako pochopny. To tak jakbym wszedł do działu "Akt" i zaproponował Mackaronowi, żeby zmienił tytuł pracy "Fragile" na "Dwie gołe baby obwiązane sznurkiem", bo nie połapałem się od razu.
Wrzucaj dalej
Odkopuję po dłuższej przerwie...
@sosnowy, dzięki za komentarz. W ramach testu skadrowałem to zdjęcie wg Twoich sugestii (tylko nieco inne proporcje, gdyż jak dla mnie w kwadracie było za dużo góry i dołu) i wyszło coś takiego:
Czy lepiej? Nie wiem. Na pewno nieco inaczej Upadający kolarz bardziej rzuca się w oczy ...ale nie jest już w mocnym punkcie. Tęskno mi również za "wyciętymi" kibicami/widzami/gapiami wpatrzonymi w ten poślizg
Btw, wyszło jak wyszło, od tamtego czasu nic nie wrzuciłem, ale pomysł na zdjęcia z "mocnym" tytułem zostanie zrealizowany w trakcie lub po bieżącym sezonie :P
Dzięki za wrzutę. Chyba jednak rzeczywiście poprzednio było lepiej.
Skontaktuj się z nami