Jako, że sporo chodze po górach zainwestowałem w taki plecak Lowepro (Rover Pro 45L). Dostęp do przętu nie jest za szybki, ale można to potraktować jako zabezpieczenie antykradzieżowe Z wyglądu mało fotograficzny, moim zdaniem. Spokojnie mieszczę jeszcze napoje, jakąś kurtkę i ogólnie cały majdan na jednodniową wycieczkę. Fajne są te wyciągane kuferki. Można je też całkiem wyjąć i wtedy robi się normalny, pakowny, miękki plecak. Ja z reguły mieszczę się z aparatem i akcesoriami w jednym kufrze, więc mam więcej miejsca na wodę, wałówkę itp. Plecy dobrze się wentylują, bo jest metalowy stelaż z napiętą siatką oddzielający plecak od pleców. Tylko przy pasie biodrowym przylega i trochę się pocą plecy w tym miejscu.
Szukaj
Skontaktuj się z nami