Witam,
Piszę - bo może się to komuś przydać. Podczas podróży zagranicznej znajomy kupił sobie okazyjnie używanego Nikona D610 - jak się potem okazało wersję z japońskiego rynku [tu mała uwaga - wersja na Japonię ma tylko dwa języki w menu - japoński i angielski]. Kupując nie wiedział o tym, a że sprawa miała miejsce w kraju anglojęzycznym [Australia], to angielski w menu nie był czymś dziwnym. Pobieżne przewertowanie paru forów - polskich oraz zagranicznych - nie dało jednoznacznej odpowiedzi czy można dograć inne języki. Były dość często wątki o D5XXX i D7XXX, nawet tu na forum ktoś pytał o wgranie języka polskiego w D5200. Na jakimś niemieckojęzycznym portalu pisali, że ichniejszy autoryzowany serwis Nikona za niewielką opłatą wgrywa europejski firmware [bodajże za 20-30 euro].
Finalnie aparat trafił do oficjalnego przedstawiciela Nikona tu na miejscu, w Australii. Okazuje się, że MOŻNA zmienić firmware i cieszyć się własnym językiem. Całość trwała może ze 20 minut, w dodatku - mimo, że wcześniej mówili, że będzie to kosztowało tyle co za przegląd, czyli 68$ australijskich - zrobili to zupełnie za darmo!
Wiedziony ciekawością wykonał do polskiego przedstawiciela Nikona przy ulicy Łopuszańskiej, dowiedzieć się czy u nas w kraju taka operacja jest możliwa i za ile. Ja obstawiałem, że spuszczą go na drzewo.
Nie myliłem się - bo wg. polskiego serwisu Nikona nie jest to technicznie w ogóle możliwe...
Cóż, to tyle w temacie. Ciekawe tylko, czy to kwestia sprzętu czy złej woli...
Niemniej mam nadzieję, że mój post komuś coś pomoże, rozjaśni. W każdym razie zmiana firmware i dodanie języków jest w 100% możliwe, przynajmniej do D610.
Pozdrawiam forumowiczów i życzę wszystkiego najlepszego z okazji Nowego Roku!
Tomek
Szukaj
Skontaktuj się z nami