Szukaj
Dać dziecku, żeby umyło w misce wody, nakręcić i wrzucić na YT. Może zarobi na nowy.
Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.
było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.
moje pstryki, na fejsie, instagram
Dla mnie jak najbardziej coś nowego... Moglibyście Koledzy nieco dowyjaśnić, bo nie ogarniam a chciałbym W szczególności @TOP67, co to znaczy "przez grubość filmu"? Chodzi o to, że po nawinięciu kolejnej naświetlonej klatki filmu (nazwijmy ją klatką numer n+1) na rolkę, na której jest już naświetlona poprzednia klatka (klatka n), doszło do dodatkowej reakcji emulsji światłoczułej na klatce n+1 w wyniku styku "przez grubość filmu" z klatką n?
Nie. Film to przecież kawałek folii. Jak zaświecisz w jednym miejscu, to cały świeci. Zwłaszcza jak jest z obu stron powleczony. Nie przez film, tylko wzdłuż.
Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.
było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.
moje pstryki, na fejsie, instagram
Zjawisko całkowitego lub właściwie częściowego odbicia wewnętrznego.
Klisza ma jakąś grubość, część światła odbija się pomiędzy obydwiema powierzchniami kliszy.
Tradycyjnie jeżeli źródło silnego światła nie jest tuż przy krawędzi, to wychodzi tylko nieco większa plama światła. Nawet tego nie widać. Słońce w kadrze to jeden z moich ulubionych motywów i nie unikałem go zarówno na kliszy jak i na matrycy. Problem pojawia się, gdy źródło światła znajduje się przy krawędzi klatki. Wtedy plama przechodzi na sąsiednią klatkę. Wystarczy o tym pamiętać i kadrować inaczej.
Lasery czy zaćmienie słońca to inna sprawa. Laser jak wiadomo jest silnie skoncentrowaną wiązką światła i nawet niewielka moc może uszkodzić matrycę, które obecnie są bardzo czułe.
Zaćmienie słońca, to także długotrwałe kierowanie aparatu w stronę silnego źródła światła. Tu jednak większe jest zagrożenie termiczne (wypalanie lupą) niż wynikające z charakteru samego źródła światła.
Chyba niepotrzebnie komplikujesz. Film to nie matryca o określonych rozmiarach, gdzie nie ma piksela więcej ani w te, ani we wte. Emulsję światłoczułą masz na całej powierzchni filmu, więc na "łączach" pomiędzy klatkami również i wiadomo, że jeśli dostanie mocnym źródłem światła przy samej krawędzi kadru, to zareaguje też emulsja na tym pasku, albo i dalej jak w tym przypadku.
Nie mam zamiaru niczego komplikować Próbowałem zinterpretować to, co napisał TOP67. Bo tu przecież nie chodzi o to, że emulsja "jakoś" tam zareagowała w pobliżu, tylko że na kolejnej klatce doszło do prawie idealnego skopiowania naświetlonej w normalny sposób poprzedniej klatki. Przedostanie się światła "wzdłuż" po celuloidzie nie tłumaczy efektu. To co napisał @zdyboo (zjawisko odbicia wewnętrznego miedzy zewnętrznymi powierzchniami błony) brzmi sensownie,, choć i tak wymyka się mojej wyobraźni (w sensie, że efekt odbicia tak idealny).
Często stykaliście się z takim "skopiowaniem" prawie 1:1? Na filmie kolorowym też?
Kilka klatek na trzy lata robienia tylko analogiem. Za pierwszym razem byłem nieco zdziwiony, ale zapytałem kolegów, powiedzieli, że to normalne. Zatem unikałem i nie było problemów.
Koloru ja tak mało zrobiłem, że nie przypominam sobie, aby gdzieś mi odbiło światło na krawędzi klatki. Niemniej jednak dlaczego miałby tak nie być?
Mam wątpliwość czy podałeś prawidłowy mechanizm zjawiska. Po pierwsze podłoże (warstwa przezroczysta) odseparowana jest od warstw obrazowych warstwą przeciwodblaskową właśnie po to aby zjawisko takie nie zachodziło. Po drugie nie zostało to opisane (jak mnie pamięć nie myli) w literaturze wśród możliwych wad. Za to mówi się o dwóch istotnych zjawiskach - odblasku refleksyjnym i dyfuzyjnym. W tym przypadku stawiałbym na ten pierwszy - czyli silne odbicie światła od filmu na tyle duże, że po kolejnych odbiciach w komorze aparatu dokonuje naświetlenia sąsiedniej (wyciągniętej z kasety) klatki. To zjawisko będzie mocniej widoczne na brzegu klatki bo bliżej jest do odbijających wtórnie światło elementów aparatu. Alternatywnie moglibyśmy podejrzewać odblask dyfuzyjny (czyli rozpraszanie w warstwach obrazowych) ale tutaj zjawisko byłoby niezależne od położenia plamy światła względem klatki i moim zdaniem ma zdecydowanie bardziej lokalny wpływ.
Pozdro
Wiesiek
Ostatnio edytowane przez Wujot ; 28-12-2017 o 11:20
Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.
było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.
moje pstryki, na fejsie, instagram
Skontaktuj się z nami