Cześć, to mój pierwszy post tu więc nie krzyczcie jak coś nie tak.
Problem mam następujący. Obiektyw Nikkor 35-70 2,8 (nie-D, ale to chyba bez znaczenia) źle komunikuje się z body. Polega to na tym że body na ułamki sekund przestaje widzieć obiektyw. Oczywiście efekt jest taki że aparat wariuje.
Styki przeczyszczone, body (Nikon D700) doskonale działa z innymi obiektywami np. N24-105 4, 85 1.8, czy nawet Samyangiem 14mm (z czipem). Czasem tylko ma podobny problem z N 80-200 2.8 AF-S (ale tu podejrzewam wytarty zarówno bagnet jak i mocowanie obiektywu - swoje już przepracowały).
A tym z konkretnym szkłem, które skądinąd bardzo lubię, wygląda to na problem połączenia elektrycznego. Mechanicznie siedzi dobrze i nawet nie drgnie.
Czy ktoś miał podobny problem, a może jet na to jakieś remedium? Może coś odpięło się i nie styka w obiektywie?
Będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie.
Szukaj
Skontaktuj się z nami