G7 jest bardzo używalny, chociaż wcale nie taki mały. Ergonomia jest dobra, podobnie jak 14-140. Będzie pan zadowolony.
Szukaj
G7 jest bardzo używalny, chociaż wcale nie taki mały. Ergonomia jest dobra, podobnie jak 14-140. Będzie pan zadowolony.
Dzięki,
jeszcze sprawdzę polecane wyżej Gx80
możliwe, że się nie znam a monitor mam słaby
Sprawdź jeszcze G80. Cena wprawdzie wyższa, ale to nowsza wersja G7.
Ok, zobaczę chociaż nie muszę mieć najnowszego. To ma być drugi aparat "w rodzinie"
Na wycieczki górskie i rodzinne spotkania
możliwe, że się nie znam a monitor mam słaby
Też się przymierzam do nabycia czegoś poręczniejszego od lustra. Mam duże braki w rozeznaniu "terenu" w dziedzinie innej niż lustrzanki, dlatego chętnie poczytam co inni wybierają. W systemie 4/3 zniechęca mnie proporcja boków "nielustrzankowa", bo gdy sobie przytnę gotowe zdjęcie (albo ustawię 3:2), to mi ucieka sporo pikseli i z matrycy 16 mln, robi się 14 - trochę mało, jak na to, że już miałem (i mam) aparata co dysponują 20-24mln.
Obecnie dysponuję Canonem G7XMII, jako maleństwem na rower i jeszcze chciałbym coś o wyższej użyteczności iso i bardzo dobrym obiektywie.
ale nigdzie nie pisałem, że chce tylko A4 drukować
czasami robię sobie 40x60 na ścianę (wiem, że też się da z 12mln, bo takie też mam, ale mam też do porównania taki sam format z 24mln matrycy)
Ja ostatnio się bawiłem LX100 i jakość obrazka mnie na kolana nie powaliła. Myślałem że z Rawa da się coś sensownego wycisnąć, ale szum jest dla mnie nieakceptowalny jak na wielkość tej matrycy. Ale macałem też GX80 i powiem że kopara mi opadła. Panasy mają to do siebie że mają zarąbisty pomiar światła i niewiele trzeba roboty w postprodukcji. Świetnie zachowują szczegóły w cieniach jak i w światłach. Rawy mi się lepiej obrabia niż z 80D Canona a to przecież prawie 1 EV różnicy w DR na korzyść tego drugiego. Do tego świetna ergonomia i WB, obrazek podobny do starego poczciwego kultowego 5D Canona. Oczywiście cudów nie należy się spodziewać, ale po odszumieniu w LR i zmniejszeniu ISO3200 jest jak najbardziej akceptowalne. Oj chodzi za mną ten Panas.
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się. Zarobiony jestem.
No właśnie o tym jakoś mało się mówi, ale Panasie mają bardzo dopracowane funkcje. Oprócz światłomierza i WB, tak samo AF w G7 jest bardzo dobry, a jak dla mnie wyśmienity. Założyć do tego odpowiedni obiektyw i obrazek jest taki, że mucha nie siada.
Dawałem kiedyś przykład z G7+25/1.4 w porównaniu do A7II z 50/1.4 przy f2.8. Zdjęcia praktycznie nie do odróżnienia. Jedyny mankament, to wielkość matrycy, ale to raczej bariera psychologiczna.
Ale ten 25/1.4 to z tego co widzę, kosztuje 2200 PLN. Płacisz niemało i dostajesz w zamian ekwiwalent ciemnej 50ki, czyli najtańszego obiektywu w każdym pełnoklatkowym systemie, więc po co przepłacać? Oczywiście jeśli ktoś nie potrzebuje większej matrycy i jaśniejszego odpowiednika to może sobie na to kichać, ale jak dla mnie to nie bariera psychologiczna a kwestia potrzeb.
Skontaktuj się z nami