Czy ktoś się tutaj lubuje w literaturze pięknej rosyjskiej?

[spiritus]

Witajcie

Chciałbym kupić prezent pewnej dziewczynie, uwielbia rosyjski, muzykę klasyczną itp itd... taka dama Szukam czegoś z literatury Tołstoja/Puszkina jednak tego nie ogarniam do końca... ktoś dopomoże jaką pozycję warto zakupić? Książka musi być oczywiście w języku rosyjskim

[Ligo]

"Archipelag GUŁAG" Sołżenicyna. Ale nie jestem pewien, czy akurat to było wydane po rosyjsku.

[czarny75]

http://allegro.pl/gracz-fiodor-dosto...057343420.html

W oryginale to TYLKO Dostojewski. Swietne studium uzależnienia..Sam autor był zresztą uzależniony od hazardu Na marginesie jeden z bohaterów Jerzego Pilcha(zapamiętały rusofil) wybiera tylko te agencje towarzyskie w których pracują Rosjanki i każe sobie czytać Dostojewskiego w orginale...Wot perwersja

[spiritus]

"Archipelag GUŁAG" Sołżenicyna. Ale nie jestem pewien, czy akurat to było wydane po rosyjsku.

Wiem, że to dobra książka ale jednak dla niej za mocna...

[Kojocisko]

Oczywiście Doktor Żiwago Pasternaka w oryginale. Lub poezję Achmatowej lub Jesienina. A może coś Izaaca Babla? Np. Opowiadania odeskie, bo konarmia dla damy może być zbyt....trywialna?

[cz4rnuch]

Podobno, bo nie znam rosyjskiego, "Mistrz i Małgorzata" mocno zyskuje w oryginale. A gdyby ta pewna dziewczyna potrzebowała odskoczni od tej całej klasyki to polecam Wiktora Pielewina i jego zwariowane książki, np. "Mały palec Buddy" albo "Życie owadów".

[Umbra]

Ponoć ruscy napisali kilka dobrych książek science fiction.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Piknik_na_skraju_drogi

Choć sam nie czytałem, ale sam Lem miał bodajże o nich dobre zdanie (albo o Strugackich, nie pamiętam).


Te powyższe książki to każdy zna ze szkoły, więc nie wiem, czy to taki dobry pomysł. A poza tym to cienizna. :P

[Nippon]

Czytałem "Piknik na skraju drogi", ciekawe science fiction w starym stylu. To koniecznie musi być rosyjska klasyka? Bo np. Swiatłana Aleksijewicz pisze świetne książki w języku rosyjskim (chociaż jest Białorusinką), np. "Czarnobylska modlitwa". A jeśli "Archipelag gułag" jest za mocny, to może coś z Dostojewskiego, dajmy na to "Wspomnienia z domu umarłych"? Z tym, że to też nie jest lekka lektura

[sufenta]

Jesli dama lubi rosyjska literature to powinna miec Dostojewskiego, Tolstoja, Pasternaka, Gogola i Czechowa przeczytanych. Propozycja kolegi cz4rnuch (Pelewin) jest rewelacyjna! Moja to "Ognisty aniol" Walerego Brjusowa- poza wartoscia stricte litercka (subiektywna ocena)- mistrzowsko oddane realia epoki (zdaniem krytykow).