Maciej_M - najlepiej dla Ciebie by było pożyczyć np. D5 i chociaż jeden dzień nim popstrykać.
Mam dla Ciebie propozycję - w II połowie stycznia będę w Polsce i mogę Ci moją D5 pożyczyć na 1-2 dni.
Jeśli do tego czasu nie kupisz jeszcze sprzętu to myślę że to jest najlepsza opcja - żebyś sam go pomacał i porobił nim zdjęcia.
Sam zobaczysz czy ten aparat Ci pasuje czy nie. To jest kawał klocka - wielki i ciężki ale np. dla mnie jego ergonomia jest idealna bo mam duże dłonie.
Ponieważ rozważasz zakup profesjonalnego korpusu za niemałą w sumie kwotę to lepiej żebyś zobaczył czy Tobie w ogóle PASUJE ten aparat PRZED ZAKUPEM.
A do wszystkich bardzo entuzjastycznych opisów sprzętu w sieci to radzę podchodzić rozważnie...
W niepełną klatkę ja na twoim miejscu bym nie wchodził.
Pozdrawiam. Piotr
- - - - kolejny post - - - - - -
Krzysztof jeśli używanie D4S widujesz po 14.000 to może poluj na D5. Na amerykańskim ebay czasem można kupić te korpusy w dobrej cenie.
Moja znajoma sprzedawała ostatnio D5 za 3500 USD bo poprostu był dla niej za wielki i za ciężki. W USA jest sporo ludzi którzy kupią sobie "nową zabawkę" a potem ją sprzedają w rozsądnej cenie żeby pozbyć się kłopotu. We wszystko poniżej D4 bym na Twoim miejscu nie wchodził.
Pozdrawiam. Piotr
Szukaj
Skontaktuj się z nami