Witam,
jakiś czas temu zmarł mój dziadek i zostało po nim kilkaset slajdów. Wyrzucić szkoda, ale zajmują spore pudełko, na które miejsca nie mam, więc chciałbym je zdigitalizować, jak to się ładnie mówi.
I tu prośba o poradę jak to można zrobić we własnym zakresie, bo skanowanie w punkcie raczej nie wchodzi w grę przez cenę. Opcji chyba jest kilka:
1) Przystawki ES-1 ani ES-2 - nie nalazłem na forum żadnych wątków, ale może ktoś ma jakieś doświadczenia. Można je gdzieś wypożyczyć (szukałem, nie znalazłem)?
2) Znalazłem też filmik z domową metodą (https://www.youtube.com/watch?v=Jc3LcXidpsA), ale może jest jakaś lepsza opcja? .
3) Można kupić na czas operacji używany skaner do slajdów, ale nie znam się i nie wiem na co zwrócić uwagę i jak z końcową jakością.

Jeśli macie jakieś doświadczenia lub pomysły będę wdzięczny.

PS Sprzęt jaki mam do dyspozycji to D7000 + Nikkor Micro 55mm AIS F2.8.