Cześć wszystkim.
Przymierzam się do powiększenia swojego inwentarza i proszę Was o ewentualną poradę. Aktualnie posiadam D5100 i kit 18-105. Chciałbym dokupić parę szkiełek, jednak główny nacisk kładę na cenę i stosunek ceny/możliwości. Trochę się rozglądałem i poczytałem, i wymyśliłem następujące szkiełka.
Szeroko:
Sigma 10-20 F3.5 - niestety jest to chyba jedyny wybór w niedużych pieniądzach. Niestety N10-20 nie będzie kompatybilny z moim body, a Tamron z tego co czytałem w tym zakresie to kupa. Więc chyba nie ma innego wyboru.
Uniwersalne do portretu i makro
Tamron 60 F2.0 - tutaj planuje 2w1. Myślałem jeszcze o Nikkor 60, ale chyba poza napędem SWM nie oferuje nic więcej, za co trzeba by dopłacić 1000 zł. Tamron ma dodatkowo dłuższą gwarancję, dłuższy dystans macro 1:1 (10cm vs 5cm u Nikkona), i może ciut gorsza ostrość. Jednak fotografię traktuję jedynie hobbystycznie, więc pewnie nawet nie zauważę tej różnicy w jakości. Kiedyś, gdy miałem jeszcze Pentaxa, miałem na nim Tamrona 90, był fajny, ale to chyba zbyt długie szkło i bardzo mały zakres wykorzystania.
Telezoom
Tamron 70-300 USD - nie ma chyba sensu przepłacać za N70-300, jeżeli różnica w jakości będzie niezauważalna dla amatora. Do tego 5 lat gwarancji.
Ode siebie: Nie planuję w przyszłości pełnej klatki. Fotografuję głównie na wakacjach, wycieczkach (krajobrazy, góry, atrakcje turystyczne, rodzina) oraz zwierzęta - głównie w ogrodach ZOO, bądź "wolno biegające". Gustuje raczej w nowych obiektywach, niechętnie wziąłbym używkę.
Jeżeli macie jakieś uwagi do mojego wyboru bądź inne propozycje, to proszę o ich podanie.
Szukaj
Skontaktuj się z nami