Close

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 19 z 19
  1. #11

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez piotrek_84 Zobacz posta
    To dziwne że pierwszy raz słyszysz, jeśli będziesz kilka godzin w nocy nawet w jesienne dni tak jak teraz to po jakimś czasie zacznie Ci parować obiektyw tzn osiągniesz temperaturowy punkt rosy co jest bardzo "męczące", może o gotowcach nie wiedziałem ale o samoróbkach już trochę słyszałem, więc chciałem spytać was jak sobie z tym radzicie
    Paruje szkło
    Pierwsze slysze, bo nigdy nie mialem takiego problemu praktycznie.
    Mimo np kilkugodzinnego robienia zdjec w okolicwch wschodu lub zachodu.
    Choc rozumiem, ze przy astrofoto problem pewnie moze wystapic.

    Ktos tu wspomnial o parowaniu na mrozie przy -20.
    To juz jest malo realne, bo chodzilem w gorach pol dnia z aparatem ma szyi na -20 i jeszcze z nizsza temperatura i zero parowania. Choc chyba powinno sie pisac o oszronieniu. Jedyny szron osadzal sie w miejscach, gdzie dluzej trzymalem aparat gola dlonia, bo zlapal troche wilgoci od reki (ale mozna ten problem wyeliminowac poprzez rekawiczki). To wtedy juz mamy tylko troche szronu z tylu aparatu, gdzie oddech leci.
    Fuji S5Pro / D90 / F801 / F601 / Reflecta / N16-85VR / N50f1.4G / T70-300 / S24-70HF / H50f2 / Benro A-198n6 / Triopo B3 / CPL / Cokin / Hitech.
    Pozdrawiam, Krzysiek.

  2. #12
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    11 2017
    Miasto
    Jastrzębie Zdrój
    Posty
    15

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez krzysztofz24 Zobacz posta
    Pierwsze slysze, bo nigdy nie mialem takiego problemu praktycznie.
    Mimo np kilkugodzinnego robienia zdjec w okolicwch wschodu lub zachodu.
    Choc rozumiem, ze przy astrofoto problem pewnie moze wystapic.

    Ktos tu wspomnial o parowaniu na mrozie przy -20.
    To juz jest malo realne, bo chodzilem w gorach pol dnia z aparatem szyi na -20 i jeszcze z nizsza temperatura i zero parowania. Choc chyba powinno sie pisac o oszronieniu. Jedyny szron osadzal sie w miejscach, gdzie dluzej trzymalem aparat gola dlonia, bo zlapal troche wilgoci od reki (ale mozna ten problem wyeliminowac poprzez rekawiczki). To wtedy juz mamy tylko troche szronu z tylu aparatu, gdzie oddech leci.
    Jeśli jest odpowiednia % wilgotność powietrza i temperatura spadnie do pewnego poziomu to wtedy zaczyna parować szkło , osiada na nim mgiełka i tworzą się kropelki rosy.Mówie tu raczej o dodatnich temperaturach. Jeśli natomiast jest taki mróz jak piszesz to ciężko mi coś powiedzieć bo nie fotografowałem w takich niskich temperaturach.


    Wojteksw dzięki za rady/pomysły

  3. #13

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez piotrek_84 Zobacz posta
    To dziwne że pierwszy raz słyszysz, jeśli będziesz kilka godzin w nocy nawet w jesienne dni tak jak teraz to po jakimś czasie zacznie Ci parować obiektyw tzn osiągniesz temperaturowy punkt rosy co jest bardzo "męczące", może o gotowcach nie wiedziałem ale o samoróbkach już trochę słyszałem, więc chciałem spytać was jak sobie z tym radzicie
    Paruje szkło
    ale w jaki dokladnie sposob?

    obiektyw paruje, kiedy wnosi sie zimny sprzet w cieple i parne miejsce. na tych szerokosciach geometrycznych to moze miec miejsce przy wejsciu z zasniezonego szlaku do cieplego schroniska. i to trzeba az tak ekstremalnego skoku warunkow...

    przy wynoszeniu sprzetu poza cztery sciany zdarzylo mi sie takie cos tylko w Singapurze. aparat po nocce w klimatyzowanym pokoju wyniesiony na dwor gdzie jest o swicie 28C i wilgotnosc 95%. rada na to jest zawiniecie aparatu w foliowy worek na noc (jeszcze na dworze, przed wejsciem do budynku) i potem wyjecie na 10 minut przed porannymi zdjeciami, zeby zdarzyl sie "zaklimatyzowac".

    poza tym to ewentualnie potrafie sobie wyobrazic sytuacje, ze wymarzniety sprzet o mglistym swicie moze przyparowac wystawiony na pierwsze promienie slonca. i to jest takie przyparowanie, ze po 2 minutach zagrzania i wytarciu filtra scierka mozna spokojnie focic.



    zeby nie bylo... regularnie tluke aparat na swity i wschody slonca w warunkach nierzadko duzej wilgotnosci. mysle, ze bym zauwazyl, gdyby to byl problem w praktyce. mam problemy z parowaniem, owszem, ale dotycza filtrow prostokatnych i uwazania, zeby sobie na nie nie nachuchac. ale nie z obiektywami...

  4. #14

    Domyślnie

    To juz pomijajac czy ktos ma ten problem czy nie

    To ja bym proponowal "tasme grzejna" podlaczona pod np 2 paluszki AA (lub eneloopy)
    Ta tasma ma powiedzmy ze 3-5 cm szerokosci i nawinieta jest przy przodzie obiektywu.
    To powinno rozwiazac problem.

    Sprawdz cos takiego jak "podgrzewane manetki motocyklowe" Dziala to na tej samej zasadzie tylko pod 12V. Gumowa rekojsc a w srodku tasma grzejna podlaczana przewodami do instalacji i jakis pstryczek.
    Fuji S5Pro / D90 / F801 / F601 / Reflecta / N16-85VR / N50f1.4G / T70-300 / S24-70HF / H50f2 / Benro A-198n6 / Triopo B3 / CPL / Cokin / Hitech.
    Pozdrawiam, Krzysiek.

  5. #15
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    11 2017
    Miasto
    Jastrzębie Zdrój
    Posty
    15

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    ale w jaki dokladnie sposob?
    Cóż nie będę się spierać bo aż tak doświadczony w foto nie jestem, proszę zapoznać się z terminem "temperatura punktu rosy", iść w góry na noc przy dużej wilgotności powietrza, gdzie w dolinach są np mgły i cykać fotki przez noc, skoro rosa osiada się na trawie i na wszystkim na zewnątrz przy sprzyjających do tego warunkach to czemu nie miała by robić tego na sprzęcie foto?, sam to doświadczyłem więc to nie są jakieś wymysły

  6. #16

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta

    rada na to jest zawiniecie aparatu w foliowy worek na noc (jeszcze na dworze, przed wejsciem do budynku) i potem wyjecie na 10 minut przed porannymi zdjeciami, zeby zdarzyl sie "zaklimatyzowac".
    W Singapurze to lepiej tak nie rób.

    - - - - kolejny post - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    ale w jaki dokladnie sposob?
    Z powodu rosy.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Rosa

  7. #17

    Domyślnie

    W torbie lub futerałach z aparatami trzymam saszetki z krzemionka - kiedy na dworze wkładam do torby aparat, ten może mieć na sobie nieco wilgoci, taka krzemionka ja absorbuje.
    tak wiec absolutnie nie należy wkładać aparatu do szczelnego worka po przyjściu z 'zewnątrz' - wilgoć się skondensuje zamiast odparowac.

  8. #18

    Domyślnie

    Co innego wilgoć w pomieszczeniu a co innego na zewnątrz.

    Grzałka fajna sprawa, tylko też potrzebuje prundu.

  9. #19
    Oszczędny w słowach
    Dołączył
    11 2017
    Miasto
    Jastrzębie Zdrój
    Posty
    15

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez vid3 Zobacz posta
    Co innego wilgoć w pomieszczeniu a co innego na zewnątrz.

    Grzałka fajna sprawa, tylko też potrzebuje prundu.
    To akurat nie jest duży problem, bo albo zasilić można to z auta z gniazda zapalniczki jeżeli mamy go(auto) w pobliżu albo zrobić powerbanka z ogniw 18650 które bardzo dobrze się do tego nadają.
    Mam już pewną koncepcje na to jak to zrobić.

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 82
    Ostatni post / autor: 08-08-2019, 17:39
  2. nikon d40 + obiektyw soligor + obiektyw minolta = czy to możliwe?
    By kabi in forum Obiektywy - bagnet F (lustrzankowy)
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 03-05-2011, 22:55
  3. Obiektyw A vs Obiektyw B - potrzebna pomoc
    By eryk219 in forum Obiektywy - bagnet F (lustrzankowy)
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 14-04-2011, 22:35
  4. d300 i nowy obiektyw , czy d700 i stary obiektyw
    By KEPIK in forum Nikon - D100-D850, Df
    Odpowiedzi: 34
    Ostatni post / autor: 20-02-2011, 21:18
  5. Roznica pomiedzy pierscieniami + obiektyw vs. obiektyw makro
    By docxxx in forum Filtry, konwertery, pierścienie
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 27-08-2009, 22:18

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •