Zdalny pulpit na telewizorze jak?

[manfred]

Połączyłem się z tv w dość przypadkowy i prosty sposób. Otóż na pilocie jest przycisk "kopia ekranu" oznaczona symbolem Wciskając ten przycisk momentalnie laptop wykrył tv i pulpit laptopa zagościł na ekranie tv. Tylko że... no własnie pulpit jest bez ikon i w sumie nic nie można zrobić. Czyli pracuje na laptopie a tv ma "swój" pulpit Jakaś masakra

[grizz]

Zmień tryb drugiego monitora. Win+p

[FelTom]

... Tylko że... no własnie pulpit jest bez ikon i w sumie nic nie można zrobić. Czyli pracuje na laptopie a tv ma "swój" pulpit Jakaś masakra

Zrób jak napisał powyżej @adming, albo przeciągnij myszką (w lewo lub prawo) np: odtwarzany film, obrabiane lub przeglądane zdjęcie itd... Po prostu można się cieszyć dwoma obszarami roboczymi
Ps Gratuluję.

[docxxx]

Pulpit jest bez ikon bo jesteś w trybie rozszerzania ekranu, czy tak jakbyś postawić obok siebie dwa monitory. Wystarczy wyjechać myszką z jednej lub drugiej strony monitora, a myszka pojawi się na TV.
W opcjach Ekranu (jesli to jest Windows) możesz sobie też zmienić tryb np. na klonowanie i na dwóch ekranach bedziesz mial to samo.

[Majek]

Tym przyciskiem na pilocie przełączyłeś telewizor z trybu DLNA w tryb Miracast. I o to w tym wszystkim chodziło. To samo jest w tym donglu, którego kupiłem na Allegro. Jest tam guziczek, który zmienia tryby pracy urządzenia. W trybie DLNA normalnie podłączam to do swojej sieci wifi. Wtedy jest widoczne dla serwerów multimediów, iPadów itd. Natomiast w trybie Miracast jest widoczne dla urządzeń wspierających tę technologię, np. dla laptopów. Działa wtedy jak kabel HDMI. Można wybrać tryb, w jakim zdalny ekran będzie pracował (klon, rozszerzenie, tylko drugi ekran i coś tam jeszcze).
W praktyce jest to jednak nieużywalne (przynajmniej model, który kupiłem), bo lag jest przeogromny. Mniejszy trochę w trybie DLNA, za to w trybie Miracast nie da się z tego korzystać. No, może do wyświetlania zdjęć. Zastanawiam się, czy jest to kwestia mocy obliczeniowej samego urządzenia, czy przepustowości bezprzewodowego łącza. I ciekawe, czy takie Miracast będzie działało lepiej w telewizorze. W sensie fabrycznie wyposażonym, bądź z dedykowaną kartą (bo takie też ponoć są).

[manfred]

Test w niedzielę zrobię wtedy będę na miejscu i się przekonam. Musze też chyba odłączyć monitor eizo od laptopa aby klon poszedł na tv a nie monitor.

[Majek]

W ogóle sama technologia Miracast jest ciekawa. Działa to niby przez wifi, ale jak komputer łączy się z bezprzewodowo z ekranem, to wcale nie zrywa połączenia z siecią, tylko jakimś osobnym kanałem to realizuje. Bo obawiałem się, że jak się połączy z TV, to nie będzie neta. To wtedy do rzyci takie rozwiązanie. A tu nie... No tylko szkoda, że to takie wolne. Być może, że nie pieniądze, nie produkt...
W firmie, przy rzutniku mam COŚ PODOBNEGO (to samo w zasadzie, tylko z innym logo) i to działa bezbłędnie. Przenosi FHD w 60 Hz i FHD 3D w 24 Hz, plus dźwięk DTS. Pracuje się, jak po kablu. Tylko że i cena inna nieco... Dongla podłącza się do kompa (plus zasilanie z gniazdka USB), pudełeczko normalnym kablem do odbiornika.