Cześć!
Jestem tutaj nowa i witam Was serdecznie.
Jestem entuzjastką fotografii przyrodniczej. Posiadam Nikona D5300, a na wiosnę zakupiłam Tamrona SP 150-600 mm f/5-6.3 Di VC USD. Wcześniej posiadałam już Nikona 50-300 mm f/4.5-5.6. Brakowało mi w nim jednak przybliżenia i dlatego po wielu tygodniach, i po zebraniu kasy, zdecydowałam się na zakup wymienionego wyżej Tamrona. Kiedy już uda się zrobić zdjęcie, to jakość jest naprawdę bardzo dobra, podoba mi się rozmycie, obiektyw ładnie maluje, trafi się nawet jakiś bokeh, jeśli jest dobre tło. Nie mam do niego zastrzeżeń technicznych. Ma jednak dwa ogromne minusy: po pierwsze ostrzenie jest MEGA powolne (możliwe, że to problem mojego D5300, ale czytałam w necie, że inni użytkownicy nie zauważają aż takiego problemu, więc może to po prostu brak umiejętności z mojej strony). Zrobienie nim zdjęcia ptaka w locie jest niemożliwe; z Nikonem 50-300 mm po paru próbach zdjęcia wychodzą fajne, ostrzy szybko, nie gubi ostrości. Tamron odpływa najczęściej gdzieś na tło i już w ogóle nie chce na automacie wrócić do początkowego punktu, trzeba kręcić. Drugim minusem jest to, że jest mega, mega wielki i ciężki. Zauważyłam, że przez to nie biorę go na wiele wycieczek, bo po prostu jest nieporęczny. I tutaj wreszcie dochodzimy do sedna! Czy moglibyście mi zaproponować jakiś inny mniejszy obiektyw, lub też jakiś konwerter do tego 50-300, żeby jednocześnie mieć: coś poręczniejszego/mniejszego; żeby dobrze się łapało zwierzaki w locie i żeby ogniskowa na maxa oscylowała wokół 500 mm?
Dzięki za wszelkie sugestie i za wszelkie komentarze .
Pozdrawiam!
KST
Szukaj
Skontaktuj się z nami