Ze szkłem 1.8 faktycznie jest ok. Ale z ciemnym zoomem i w gorszym świetle dla mnie jest spora różnica. Chyba dla kolegi ze słabym wzrokiem tez moze to byc istotne?
Szukaj
Ze szkłem 1.8 faktycznie jest ok. Ale z ciemnym zoomem i w gorszym świetle dla mnie jest spora różnica. Chyba dla kolegi ze słabym wzrokiem tez moze to byc istotne?
Dzieki za odpowiedz. Tylko lustrzanka bo mam obiektywy i chodziło mi, żeby w dwóch aparatach mieć zamontowane dwa inne aby nie przekładać co chwilke obiektywu. Fakt nie zauważyłem, ze nie ma panelu na górze. To może być problem
- - - - kolejny post - - - - - -
Dzięki za mądre rady. Problem mam w tym, że nie mam nawet jak sprawdzić czy wziąć do ręki obu aparatów (takie marne sklepy mam). Myślałem o tym panelu z uwagi, że oko mi sie męczy (może przesadzam) bo raczej wzrok mam dobry (okularów brak) No i interesowało mnie duże ISO i szybkość zdjęć seryjnych. Nigdy nie myślałem o d7100 czy d7200 bo wydawały mi się za drogie. Czyli jednak odpuścić sobie d5--- i pomysleć o d7---? czy jest duża różnica w tych dwóch? bo w cenie chyba z 1000zł
Jak dla mnie przeskok między entry level a serią d7x00 to najbardziej uzasdnione koszty tego nie taniego hobby
Kochani. Dzięki wielkie za wszystkie podpowiedzi. Faktycznie pewnie lepiej kupić d7100 (chyba niewielka różnica w jakości od d7200) niż d 5500. To mam jeszcze jedno chyba ostatnie pytanie. Zdjęcia robię amatorsko. Dwa czy trzy rajdy w roku i trochę zdjęć osobistych przyrody itp. A pytanie brzy trochę głupio ale jednak (trochę prowokacyjnie ) proszę o pomoc. Czy kupić druki aparat d7100 czy niepotrzebnie szukam sobie dziury w całym. Faktem jest, że wkurza mnie przekładanie obiektywów, że czegoś mi brakuje w d80 (iso, prędkości zdjęć seryjnych) ale czy poczuje to coś jak zmienię na d7100 lub 7200?
Jak chcesz na rajdach i w przyrodzie seriami klepać, to dołóż do D7200. Lepszy bufor ma.
Raczej robię w JPG. Obiektywy słabe. tradycyjny kit. Nikon 18-135, sigme 70-300 i sigme 70-200 ze stałym 2,8
18-135 optycznie nie jest zły, całkiem ostry, tyle, że wolny AF i bez VR. S70-200 to całkiem przyzwoite szkło. D80 daje fajne jpgi, więc na początku, przy takich "zwykłych" fotach, typu krajobrazy czy portrety, jakiejś dramatycznej zmiany nie odczujesz. Co innego przy bardziej dynamicznych akcjach, w słabszym świetle czy nocą. Albo gdybyś chciał pobawić się w obróbkę NEF-ów, nowe matryce dają dużo większe możliwości. Kwestia preferencji. Twój wybór.
Staram się nie obrabiać zdjęć wiec NEFy raczej mi odpadają. Lubie takie jakie wyjdą (takie zboczenie-wkurzają mnie te upiększane zdjęcia) No właśnie ten TWÓJ WYBÓR mnie męczy. Z jednej strony fajnie mieć nowy aparat pewnie klasę lepszy niż D80 a z drugiej ciagle się zastanawiam czy nie wydam kasy na widzimisię. Faktem jest, że te zdjecia na których mi zależy to zdjęcia z rajdów. Tam potrzeba mieć duży zakres wszystkiego, żeby się pobawić zwłaszcza na barbórce gdzie rajd jest w grudniu po 18. W d80 max iso jak dla mnie to około 800. Potem już marudzę że kasza się robi. Patrzyłem na zdjecia d7200 przy ISO chyba 6400 i jest super. Wyobrażam sobie jaki czas można walnąć przy takim iso i nawet ciemny obiektyw powinien dać radę (chyba, że się mylę).
Pod kątem rajdów to nie ma się co zastanawiać, oczywiste jest, że d7200 czy nawet d7100 będzie deklasował d80. ISO, AF, szybkość serii, o czym tu pisać? N18-135 moim zdaniem będzie zbyt wolny do takich zabaw, S70-300 zbyt ciemna i kiepska, ale z S70-200 powinien być super zestaw. Czy to fanaberia? Pewnie tak, jak cała amatorska zabawa fotografią
Skontaktuj się z nami