Close

Strona 8 z 9 PierwszyPierwszy ... 6789 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 83
  1. #71

    Domyślnie

    Myslalem ze wątek się :skończył' ale o uczciwości była mowa wiec pozwoliłem sobie. PO 1 primo tzn btw złodziejstwa i kalibru sprawy, no bo w sumie o dobro i pieniądze naszego Państwa chodzi prawda? ;=) Zatem CI wszyscy uczciwi którzy np. jezdza z żonami albo tez i sami gdziekolwiek w świat, bo bo kupno czegoś na terenie UE nie podlega ocleniu prawda? I CI wszyscy właśnie uczciwi kupując np. koszulke albo buty akurat po dobrej cenie, mam nadzieje ze sami z dobrej Waszej uczciwej woli idziecie się oclić prawda? No bo kupując także przez internet i przesyłając sobie do PL tez zostaniecie ocleni.
    po 2 primo cena 850 tam nizsza o ok 5 tys, tyle ze ktoś musialby ją przewieźć
    OStatnie, czy po wspomnianych tu gdzies w watku numerach seryjnych dojda na granicy kiedy był kupowany, czy to już raczej teoria sposkowa?

  2. #72
    ksh
    Gość

    Domyślnie

    Raczej nie chodzi o drobnice jak nawet markowe koszule itd tylko o sprzęt często do użytku komercyjnego, nie chodzi o świętość tylko o możliwość że ten super atrakcyjny zakup zakończy się na upierdliwym i nadgorliwym celniku.

  3. #73

    Domyślnie

    Nadgorliwym czyli takim, który wykonuje swoją robotę zgodnie z obowiązującym prawem i wiążącą go umową o pracę? A nadgorliwy policjant to taki, który łapie przestępców?
    Cytat Zamieszczone przez pincerna Zobacz posta
    ...PO 1 primo tzn btw złodziejstwa i kalibru sprawy, no bo w sumie o dobro i pieniądze naszego Państwa chodzi prawda? ;=) Zatem CI wszyscy uczciwi którzy np. jezdza z żonami albo tez i sami gdziekolwiek w świat, bo bo kupno czegoś na terenie UE nie podlega ocleniu prawda? I CI wszyscy właśnie uczciwi kupując np. koszulke albo buty akurat po dobrej cenie, mam nadzieje ze sami z dobrej Waszej uczciwej woli idziecie się oclić prawda?
    Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale towary sprowadzone, przywożone w bagażu, których ilość nie sugeruje, że mamy do czyniania z przeznaczeniem handlowym oraz ich wartość nie przekracza chyba 300 Euro są zwolnione z podatku. Edit: doczytałem, że te 300 Euro to dla podróżnych, którzy przekraczają granicę drogą lądową. Dla szczęśliwców lecących lub płynących do kraju to 430 Euro. Do tego oczywiście dochodzą regulaminowe ilości fajek i gorzały.
    Ostatnio edytowane przez cz4rnuch ; 08-09-2017 o 14:04

  4. #74

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez cz4rnuch Zobacz posta
    Nadgorliwym czyli takim, który wykonuje swoją robotę zgodnie z obowiązującym prawem i wiążącą go umową o pracę? A nadgorliwy policjant to taki, który łapie przestępców?
    ....demagogia i utopia w jednym
    Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale towary sprowadzone, przywożone w bagażu, których ilość nie sugeruje, że mamy do czyniania z przeznaczeniem handlowym oraz ich wartość nie przekracza chyba 300 Euro są zwolnione z podatku. Edit: doczytałem, że te 300 Euro to dla podróżnych, którzy przekraczają granicę drogą lądową. Dla szczęśliwców lecących lub płynących do kraju to 430 Euro. Do tego oczywiście dochodzą regulaminowe ilości fajek i gorzały.
    ok ok zostawmy EU w spokoju i pogadajmy o np. usa gdzie ktoś kupuje przez internet te nieszczęsne koszulki albo buty w ilości np. 1 koszulka i jedna para butow. Zaplaci cło? oczywisice ze tak. Aparat czy obiektyw ok trochę droższy ale to tez w "ilości pojednyczej", wiec denerwuje mnie wmawianie ze ktoś jest nieuczciwy i jeszcze cośtam ... Wy wczoraj urodzeni czy co ????

  5. #75

    Domyślnie

    Z tą demagogią to chyba nie udał się cytat, ale rozumiem, że skoro celnika wrzucili w ruch podróżnych to ma przymykać oko na to co się przywozi do kraju inaczej jest czepialski? A co do EU to nie wiem czemu mamy zostawiać je w spokoju? Ani Ty nie pytałeś o towary o pochodzeniu unijnym ani ja nie pisałem o zwolnieniach wewnątrzwspólnotowych. Co do paczuszki z US to znowu niestety dla Ciebie i tu chyba przewidziano zwolnienia z cła o ile z tą koszuliną zmieścisz się w 150 Euro. I co do zasady płaci się za wszystko oprócz tego co można zwolnić więc to raczej logiczne, że takie zwolnienia co do zasady nie będą na wszystko ani nie będą zbyt wysokie. Inaczej zaraz ktoś by uznał, że skoro za drogi aparat można to i na samolot (niech będzie samochód) w "ilości pojedynczej" i "na własny użytek" też powinny być zwolnienia. Wtedy byłoby uczciwie. Wczoraj się nie urodziłem i rozumiem, że w ten sposób próbujesz się bronić. Wiadomo, że w Polsce jest przyzwolenie na takie drobne machlojki podobnie jak jest przyzwolenie na wręczanie łapówek, parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych (na chwilę) albo trzymanie psa na łańcuchu. Jeśli to, że inni też tak robią poprawia Ci humor to masz do tego prawo, ale też inni mają prawo nazywać rzeczy po imieniu. Pozdrawiam.

  6. #76

    Domyślnie

    cz4rnuch... nie wszystko było do Ciebie. Raczej wszystko było do wszystkich którzy pisali tutaj. Wiesz z czym się nie mogę zgodzić? Z wkładaniem wszystkiego do jednego wora. NA każdy argument za znajdzie się kontrargument. Np.? "gupi" i mały aparacik ew. obiektyw kontra samochod już za grube pieniądze, choć w przypadku tegoż ostatniego nie wyobrażam sobie niezapłacenia cła z racji chociażby gabarytów itd. . Druga kontra do aparacika to parkowanie na miejscu dla inwalidy czy tez wspomniane łapówkarstwo. Kurde..... masz aparat, robisz zdjęcia, wiec wiesz ze nie ma tylko czerni i bieli... Ja nie usprawiedliwiam siebie, no ba ja tylko biedny Polak kupiłem sobie obiektyw a nadgorliwy celnik mnie się przyczepił. Powiesz być może, ze on spełnia swój obowiązek no i będzie zysk dla państwa z cła prawda ? TO jest prawda i wiem o tym, ale tez wiem ze to także utopia wymagać od każdego samodestrukcji. NO bo pukanie do celnika i zgłaszanie się do oclenia jest dla mnie autodestrukcją tak jak i płacenie za przejazd na czerwonym świetle skoro właśnie przejechaliśmy, mam nadzieje ze wiesz co mam na myśli. A co zrobisz z tzw handlem przygranicznym? Jest granica to i jest handel i ludzie dzięki temu żyją. Tak sobie przypomniałem, koleżka kiedyśtam zamawiał dwie pary butów z USa no i niestaty musiał zapłacić "cełko". Gdy wracał samolotem prawdopodobnie by tego nie zrobił. I tak na koniec, nie ganie nikogo za patrzenie na świat. Każdy widzi go inaczej i po swojemu i ma prawo nazywać i opisywać go jak chce, byleby w zgodzie ze samym sobą, ale ale o ilez prostsze byłoby gdyby coniektórzy widzieli tez i szarości pomiędzy biela i czernią. Kupiłem sobie tam "arta" bo miałem taka możłiwośc , bo tu w Pl nie byłoby mnie na niego stać tak po prostu. Zatem gdybym zapłacił jeszcze cło za niego to byłoby to samo co w PL, a to już nie byłoby to samo. Pokręcone trochę ale mam nadzieje ze rozumiesz o co mi chodzi. Pozdrawiam i sorki jeśli kogoś "zruszyłem".
    Ostatnio edytowane przez pincerna ; 13-09-2017 o 10:26 Powód: literówka

  7. #77

    Domyślnie

    Ja nie biorę tego co piszesz do siebie, bo tu akurat nikt mi tu niczego nie wypominał. Jeśli już to sam bardziej zawiniłem kierując swoje zarzuty bezpośrednio do Ciebie. I sam nie jestem święty. Jako dzieciak nakradłem się tyle jabłek i agrestu, że mógłbym przetwórnie owoców otworzyć. Jako student darmozjad naściągałem się tyle muzy i filmów, że kolekcji mógłby mi pozazdrościć iTunes a już jako stary chłop w poprzedniej robocie tak się opier-cośtam, że aż mi było wstyd za to brać pieniądze (czyli de facto okradałem szefa). I jeszcze kilka gorszych przewinień, ale nazywam rzeczy po imieniu i nie tłumaczę się tym, że jestem w porządku, bo inni też tak robią.

  8. #78

    Domyślnie

    Bardzo ciekawy wątek! Wracając do zakupów w Szwajcarii wyjaśnijcie mi jedna rzecz. Chciałbym kupić aparat. Nie potrzebuje faktury bo i tak sobie nie odpisze. Mam przyjaciół którzy mieszkają w Szwajcarii (są tam rezydentami). Jak to zrobić żeby nie płacić VATu? Kolega kupi aparat na siebie za moje pieniądze. Czy jako osoba fizyczna mogą po prostu wysłać pudełko kurierem do mnie bez komplikacji z celnikiem? Na dobra sprawę moge tam nawet do niego poleciec i samemu odebrać, przy takiej różnicy cen i tak się opłaca. Ale wiadomo -najłatwiej byłoby gdyby mogli mi po prosu wysłać aparat.
    Jak to jest później z gwarancja? Np w przypadku masowego wzywania na naprawy, jak to było z D750?
    Ostatnio edytowane przez badtorro ; 15-10-2017 o 14:53

  9. #79
    ksh
    Gość

    Domyślnie

    Firma kurierska w kraju docelowym jak zobaczy że towar z poza strefy euro to może dokonać czynności celnych i doliczenia vat, a gwarancje masz europejską czyli uznawaną tez u nas.

  10. #80

    Domyślnie

    czyli jak polecę samolotem na miejsce i spakuje aparat do walizki to podatków nie zapłacę, tak?
    Z6 | 35/1.8S | 50/1.8S | 70-200/4 VR

Strona 8 z 9 PierwszyPierwszy ... 6789 OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. W jaki sposób naklepać rachunek?
    By andrzej_laskowski in forum Cafe NIKON
    Odpowiedzi: 26
    Ostatni post / autor: 16-12-2013, 18:26
  2. [ Krajobraz ] Na granicy.
    By Pablo 77 in forum Krajobraz
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 14-10-2011, 22:06
  3. [ Krajobraz ] na granicy bagien
    By <| MICHAŁ |> in forum Krajobraz
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 01-10-2011, 13:45
  4. [ Portret ] Dom na granicy
    By conik in forum Portret, także Glamour/Beauty
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 17-07-2009, 09:35
  5. [ Krajobraz ] Na granicy
    By Shooter in forum Krajobraz
    Odpowiedzi: 33
    Ostatni post / autor: 15-12-2008, 21:24

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •