Cześć, witam wszystkich. Do tej pory nie zajmowałem się praktycznie w ogóle makrofotografią, głównym tematem moich "prac" (choć może to słowo to zbyt wiele) byli ludzie. Ostatnio jednak, trochę z nudów, trochę z chęci zrobienia czegoś nowego, postanowiłem poeksperymentować ze wszystkim chyba dobrze znanym tematem - tj. fotografowaniem kropli wody. Niestety warunki miałem dość spartańskie, ale mimo że za naczynie z wodą posłużyła mi ostatecznie patelnia grillowa, to jestem jednak szczerze powiedziawszy zadowolony
Chciałbym poznać jednak waszą opinię na temat tej serii zdjęć, bo ja niestety nie jestem obiektywny. Natomiast konstruktywną krytykę, choć każdego na pewno potrafi zakłuć, traktuję jako lekcję i motywację do dalszej pracy nad swoim "warsztatem".
Także... chętnie przeczytam co o tym myślicie i czy może macie jakieś rady? Ew. kamienie? :P
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
Szukaj
Skontaktuj się z nami