W kontekście obsługi a6000 uważam, że tak. Żeby wybrać punkt ostrzenia musisz "jechać" kursorem aż kwadracik w wizjerze przemieści się we wskazane miejsce ostrości. To trwa wieki, więc proszę nie mów że jest szybki. Szybki jest w Nikonie, gdzie co prawda nie masz jednego elastycznego punktu, ale kilka, które sobie wybierasz w ciągu sekundy, półtorej. Powodzenia, jeśli chcesz w soniaku wyostrzyć lewy dolny róg kadru. Zanim zjedziesz tym kursorkiem, to miną wieki.
Szukaj
Skontaktuj się z nami