Nie jest to żadnym mitem. Przy pewnej kombinacji wielkość wyświetlacza - rozdzielczość - odległość oglądania po prostu widać piksele. Gdy widać piksele, trudno o jakiekolwiek dyskusje w stylu - widzę / nie widzę różnicy.
Gdy ktoś kupi TV 65" i powie, że nie widzi różnicy pomiędzy TV 65" FHD a TV 65" 4K po prostu mówi nieprawdę. Przy tej wielkości dla FHD widać, można rozróżniać piksele, z normalnej odległości oglądania. Gdy w jednej sytuacji piksele są widoczne, zaś w drugiej nie, trudno o dyskusje nt braku różnicy.
W drugim kierunku - TV 42" albo monitory 15-17" w laptopach, różnica pomiędzy FHD a 4K jest DYSKUSYJNA. Tzn że można sobie dyskutować. Jedni będą twierdzić, że jest, inni, że nie. Przy dużych wyświetlaczach ta różnica jest BEZDYSKUSYJNA.
Szukaj
Skontaktuj się z nami