Close

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 19 z 19
  1. #11

    Domyślnie

    Mój znajomy wyznaje inną zasadę, szelki, dwa body (jedno koniecznie z tele i pro tulipanem), wielka (pro) torba i kamizelka odblaskowa (hi-viz). Do tego elegancka koszula, spodnie, buty i zero krępacji. Trzaska foty ze 100% pewnością siebie i miną człowieka "na misji"

  2. #12

    Domyślnie

    I pewnie identyfikator photopress na szyi.

  3. #13

    Domyślnie

    A bo duzo aparatow (i wszystkie FULL PRO) i peczek ID na szyi czyni Was niewidzialnymi :^)))))

    Ostra teoria

  4. #14
    ksh
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez -zahir- Zobacz posta
    Mój znajomy wyznaje inną zasadę, szelki, dwa body (jedno koniecznie z tele i pro tulipanem), wielka (pro) torba i kamizelka odblaskowa (hi-viz). Do tego elegancka koszula, spodnie, buty i zero krępacji. Trzaska foty ze 100% pewnością siebie i miną człowieka "na misji"
    Ale tak to chyba łabędziom pod Wawelem bo jak taka osoba pstrykałaby mi zdjęcie na ulicy to bym poprosił o wykasowanie zdjęć, a za to kogoś z aparacikiem bym zignorował myśląc że sobie coś tam pstrykai jakieś "dzieła" streetowe
    Ostatnio edytowane przez ksh ; 31-07-2017 o 18:47

  5. #15

    Domyślnie

    duże lustro z jeszcze większym szkłem plus tulipan to podgladactwo. Najlepiej to jednak uśmiech i mały bezlusterkowiec z naleśnikiem.

  6. #16
    Oszczędny w słowach Awatar Hosia
    Dołączył
    07 2017
    Miasto
    Grindsted koło Vodskov, Dania
    Posty
    0

    Domyślnie

    Po wypowiedziach już widzę,
    że kroi się odpowiedź na moje pytanie.

    Wcześniej myślałam, że są może jakieś "triki"
    ale widzę, że po prostu trzeba robić zdjęcia i kuniec.
    I nie robić z focenia wielkiego halo,
    tylko jak pisze "zahir" o swoim koledze - iść w teren i robić,
    nawet będąc z obładowanym sprzęciorem.

    Stąd zgodzę się z wypowiedziami "Bushi" i "jurkarol"
    że aparat musi być częścią ciała
    co daje tylko praktyka i praktyka focenia.
    Człowiek zapomina, że ma aparat, obiektywy,
    tylko działa automatycznie.
    Jest sytuacja - cyk!
    Plus - luz i uśmiech - jak pisze "stock".

    Kiedyś fociłam w drodze do pracy i z powrotem.
    Dzień w dzień.
    Tak, dla siebie, FujiFilm FinePix 5500
    jedna z pierwszych cyfrówek - stary aparat, już karty do niego dostać nie idzie.
    Ale miał naprawdę dobrą optykę.

    Wówczas nie wiedziałam, że jak focę,
    to to jest jakiś "street"
    a sporo ludzi robi z tego naprawdę wielkie coś,
    i w ogóle padajcie na kolana itd..

  7. #17

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez -zahir- Zobacz posta
    Mój znajomy wyznaje inną zasadę, szelki, dwa body (jedno koniecznie z tele i pro tulipanem), wielka (pro) torba i kamizelka odblaskowa (hi-viz). Do tego elegancka koszula, spodnie, buty i zero krępacji. Trzaska foty ze 100% pewnością siebie i miną człowieka "na misji"
    Jak w "Rejsie"- trzeba "służbowo"
    Z6II_14-30_28_28-75_40_45_105_100-400_TC2.0_DJI

  8. #18
    Oszczędny w słowach Awatar Hosia
    Dołączył
    07 2017
    Miasto
    Grindsted koło Vodskov, Dania
    Posty
    0

    Domyślnie

    dokładnie,
    teleobiektywy to może do fotografii zwierząt
    gdzie nie można się fizycznie zbliżyć.
    A aparat... jaki się ma, takim się trzaska.
    Oko jest pierwsze.

    - - - - kolejny post - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez -zahir- Zobacz posta
    Mój znajomy wyznaje inną zasadę, szelki, dwa body (jedno koniecznie z tele i pro tulipanem), wielka (pro) torba i kamizelka odblaskowa (hi-viz). Do tego elegancka koszula, spodnie, buty i zero krępacji. Trzaska foty ze 100% pewnością siebie i miną człowieka "na misji"
    Też uważam, że nie trzeba się jakoś specjalnie kamuflować.
    Ktoś kto jet zawodowym fotografem - niby gdzie miałby to wszystko chować,
    pod kurtką-niewidką?
    W ogóle po co?
    Wpada się, robi się swoją robotę, cyk, cyk i jest.
    I chyba w tym cały sęk.
    Również w normalnym foceniu.

    To przypomina trochę strzelanie.
    Żeby utrafić cel/cele
    trzeba pistolet mieć w ciągłej gotowości
    a nie po każdym strzale chować lufę.
    Gubi się tor, wzrok już jest przestawiony
    ciało już nie w tej pozycji.

    - - - - kolejny post - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez Nikomat Zobacz posta
    Tlum to jest zwierze.
    Nie grupa ludzi, ale osobne i do tego nieoswojone nieufne stworzenie.
    I jak zwierze wyczuwa czy sie np. boisz albo jestes swoj.
    To jest sztuka. Sztuka trenera dzikich zwierzat.
    Raczej z tym sie fotograf rodzi.
    Mozna sie tego uczyc, ale wiekszosc walczy dziesiecioleciami i do tego bez rezultatu.

    Podsumowanie - lepiej byc pieknym, mlodym, bogatym i genialnym niz gapowatym gnojkiem
    To trochę jak z kamerą.
    Są ludzie, których kamera peszy, zachowują się nienaturalnie, są zawsze spięci, bo kamera.
    A tu trzeba ignorować kamerę.
    Z występami publicznymi tak samo.

    Teoretyzując: jeśli ktoś będzie miał z tym problem -
    no to nawet z aparatem sobie nie poradzi
    w fotografii ulicznej czy innej zawodowej z ludziskami w tle.

  9. #19

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Hosia Zobacz posta

    Oko jest pierwsze
    [...]

    trzeba pistolet mieć w ciągłej gotowości
    a nie po każdym strzale chować lufę.
    fajnie powiedziane

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •