Szukaj
Chyba takie stwierdzenie to przesada.
Osobiście "przerobiłem" parę aparatów analogowych i parę cyfrowych (nie najnowszych już) i widzę ogromną różnicę w możliwościach między tymi światami, a co za tym idzie - w efektach. Nie chodzi o tylko to, czy jest lepiej, czy gorzej. Analog też jest fajny. Mam sentyment do wielu zdjęć z mojego Zenita. Ale na pewno nie wyglądają TAK SAMO jak to, co teraz robię. I wiem, że jak wezmę teraz Zenita, to zdjęcia z niego nadal będą różniły się na pierwszy rzut oka od cyfry (chyba, że sztucznie upodobnię cyfrowe zdjęcie do analoga).
Ale może to ja jestem jakiś nietypowy...
Skontaktuj się z nami