Szukaj
nie zgadzam się - subiektywnie to może to dla kogoś mieć albo nie mieć znaczenia. Może się podobać albo nie. Ale to czy to widać czy nie, to jest obiektywne
A na inne ułożenie listków przysłony jest szansa? Bo coś mi się wydaje, że w tym przypadku na oddanie nieostrości w tle bardziej zadziałało przymknięcie i to, że w inny sposób ułożyły się listki niż sam rozmiar klatki. Do tego kombinacja inna ogniskowa/mniejsze-większe otworzenie obiektywu mogło mieć wpływ na to, że trochę inaczej postrzegamy scenę (np mniejsza ostrość lub mniejszy kontrast przy pełnej dziurze). Na przykładzie widać różnice, ale zgadzam się z Ksysiem, że tak do końca to nie mamy pewności czy spowodowane są one rozmiarem klatki czy właściwościami użytego zooma. Może też bredzę, bo też jestem po flaszce, ale wydaje mi się, że akurat ten przykład kwestii spornych nie rozstrzyga.
Ostatnio edytowane przez cz4rnuch ; 12-08-2017 o 00:19
Jeśli nie zapewnimy identycznych warunków to wtedy niemożliwe jest przeprowadzenie miarodajnego porównania (jedyne czego się nauczyłem na laborkach z miernictwa, chyba). I ja tylko o tym, że moim zdaniem ten przykład nie przesądza o słuszności tezy o której mowa. Nie wiem jaki cropek zapodał Pawel, ale jeśli jest on spory to znaczy to, że różnice nie są zbyt wielkie (choć są), a jeśli tak to nawet takie błahostki jak kształt dziury, minimalnie mniejszy kontrast czy ostrość mogą mieć wpływ na odbiór i przesądzać o subiektywnych odczuciach do których się odwołujecie. Jedyne co mnie osobiście by przekonało to przeprowadzenie doświadczenia gdzie oprócz ekwiwalentu ogniskowej i światłosiły użyto by obiektywów, które mają taki sam kształt listków przysłony, są tak samo kontrastowe i dają z siebie tyle samo megapikselków. Wydaje mi się, że na razie nie ma na to szans. Może jakieś zumy do FXa dałoby się porównać z Sigmą 18-35 na pełnej dziurze (pod względem kształtu otworu), ale i tego nie jestem pewny. Lepiej chyba uderzyć w kimę.
Ale nie ma możliwości by zrobić porównanie "identycznie"- użycie tego samego szkła będzie wymagać zmiany przysłony i ogniskowej. I tutaj będą kontrargumenty jak powyższe- że to nie zasługa formatu tylko przysłony, ogniskowej... A używając "dedykowanych" obiektywów sporną kwestią będzie obrazowanie danego szkła. Więc jak sobie wyobrażasz porównanie "identyczne"?
Nikoniarz, może to ja jestem pijany, ale chyba nie przeczytałeś tego co napisałem. Przecież napisałem, że nie widzę na razie takiej możliwości, bo wszystkie szkła mają jakiś charakter, czymś się wyróżniają, mogą nawet inaczej oddawać charakter nieostrości w różnych częściach kadru (bardziej jajcowaty bokeh na brzegu klatki co ma znaczenie przy podpinaniu tego samego szkła do DX i FX) czy inaczej zachowywać się po przymknięciu. I nie pisałem o tym samym szkle tylko właśnie o różnych szkłach, bo niby jak ma się nie zmienić kształt otworu po przymknięciu? (no pewnie są jakieś tego typu patenty, ale raczej nie spotyka się tego w zoomach Nikosia). I takie było clou mojej wypowiedzi. Skoro na razie nie da się wykluczyć tego, że to szkło a nie matryca ma ostateczny wpływ na subiektywny odbiór to dlaczego z góry zakładać, że to większa matryca a nie charakterystyka szkła tak chwyta was za serce. To są rozważania czysto teoretyczne, ale tak jak wcześniej napisałem porównanie identyczne to takie, gdzie będziemy mieli szkła i ich ekwiwalenty tak samo ostre i kontrastowe, które do tego będą się w ten sam sposób przymykały. Takich szkieł pewnie się nie znajdzie, a skoro tak to dla mnie sprawa nie jest rozstrzygnięta. Choć kto wie, może jutro zmienię zdanie.
Nie widzisz możliwości, ale podejmujesz się kwestionowania... Najlepszym porównaniem formatów będzie to co osiągniemy przy kombinacji body/najlepsze* szkło. I chyba tyle odnośnie formatowej "rywalizacji"...
*- najlepsze dla osiągnięcia danego efektu.
Trzeba zrobic glosowanie zakanczajace to jalowa debate,
kto za D750 a kto za D500 ???
Skontaktuj się z nami