Cześć,
Podczas tegorocznych wakacji spędziłem dwa tygodnie w Japonii. Wyjazdu nie mogę zakwalifikować jako wyprawy fotograficznej, ponieważ zależało mi głównie na zwiedzeniu dużej ilości miejsc, zobaczeniu jak żyją Japończycy, a niekoniecznie wstawaniu przed wschodem słońca, aby sfotografować i tak "oklepany" obiekt lub krajobraz. Postaram się zdradzić kilka wskazówek jak przygotować się do wyjazdu. Japonia to jeden z niewielu krajów Azjatyckich, do których można bezpiecznie pojechać we własnym zakresie, a nie z wycieczką zorganizowaną (oszczędzamy ponad 50% ceny).
Lista zakupów:
- Bilet lotniczy. Jak każdy wie, im wcześniej kupimy bilet lotniczy, tym miej za niego zapłacimy. Najdroższy okres na zwiedzanie Japonii to czas kwitnienia wiśni i klonów (co prawda każdy krajobraz zyskuje wtedy +10 punktów). Nie polecam też zwiedzania Japonii w okresie monsunu. Sam kupiłem bilety od 7 do 21 czerwca (tuż przed porą deszczową) i miałem dużo szczęścia, ponieważ ani razu nie złapał mnie deszcz.
- Japan Rail Pass, czyli bilet na kolej Japońską. Bilet dwutygodniowy jest dość drogi, ale zwraca się bardzo szybko jeśli podróżujemy między Japońskimi miastami.
- Prywatne Wifi (np. http://japan-wireless.com/) i Power Bank. Posiadając ciągły dostęp do Internetu i Smartphone z GPS nie musimy nikogo pytać o drogę, możemy wyszukiwać tanie restauracje, sprawdzać na bieżąco prognozę pogody itp. itd. Polecam zainstalować aplikacje takie jak Hyperdia (rozkład pociągów JR), Google Translate (w Tokyo porozumiewałem się z recepcjonistą poprzez pisanie wiadomości na moim telefonie i tłumaczenie tekstu), Google Maps (nawigacja, przed wyjazdem zaznaczamy miejsca gwiazdką, a będąc na miejscu nie musimy wpisywać adresów).
- Adapter do wtyczek i rozgałęźnik prądu. Tylko raz spotkałem się z wtyczkami z uziemieniem w Japonii (typ B), zazwyczaj jego nie mają (typ A).
- Rezerwacje noclegów. Ze względu na niepewną pogodę, polecam rezerwować hostele lub hostele z możliwością anulowania w ostatniej chwili. Sprawdzamy na bieżąco prognozę pogody i jedziemy tam gdzie nie pada deszcz . Hotele raczej blisko stacji kolejowych.
- Wymienić trochę JPY.
Mój dwutygodniowy plan zakładam trzy bazy wypadowe - Tokyo (5 noclegów), Kyoto (5 noclegów) i Hiroshima (2 noclegi). Przygotowałem pakiety zwiedzania, z których każdy obejmował jeden dzień, oraz plan awaryjny, czyli np. w przypadku deszczu w Tokyo zwiedzam Kanazawę (darmowy przejazd dzięki Japan Rail Pass).
Tokyo
Dzień 1 Tokyo: Asakusa & Senso-ji Temple -> Akihabara (dzielnica gier, lepiej nocą!) -> Ginza -> Tsukiji Market (tani lunch w Sushi Katsura) -> Tokyo Tower (najlepiej sfotografować samą wieżę z Roppongi Hills, gdzie znajduje się też wystawa komiksów) -> Shibuya Pedestrian Scramble (dobre tanie sushi w Uobei Sushi) -> Takeshita Street -> Meiji Jingu Shrine -> Tokyo Metropolitan Government Buildings -> dzielnica Shinjuku Golden Gai -> Kabukicho.
Dzień 2 Tokyo: Poranny trening Sumo (np. http://arashio.net/tour_e.html, niestety widok tylko z ulicy) -> Seimonishi Bridge -> Daiba Park -> Sengaku-ji -> Roppongi Hills -> Akihabara
Dzień 3 Nikko: Rinnoji Temple Complex -> Nikko Tosho-gu & Taiyuimbyo & Nikko Futarasan Jinja Shrine -> Nikko Tamozawa Imperial Villa Memorial Park
Dzień 4 Kamakura: Kotokuin -> Hase-dera -> Tsurugaoka Hachimangu Shrine -> Hokokuji Temple -> Kenchoji Temple
CDN...
Szukaj
Skontaktuj się z nami