Trochę śmiesznie to zabrzmiało, bo niby skąd takie zapewnienie? To wszystko zależy od konkretnego obiektywu. Sigma dla przykładu robi ogromne szkła, z których część jest w stanie prawie całkowicie pokryć większe matryce (te mniejsze MFowskie ), ale co z tego jak i tak jest to pseudo rozwiązanie dla profesjonalisty, bo szkła zaprojektowane dla pełnej klatki z brakiem dbałości o ekstremalne rogi, a co za tym idzie na większym sensorze produkują mydło poza centrum. Na DX miałem taki obiektyw co się zwał Sigma 30 1.4 Art, który faktycznie krył pełną klatkę (z dużą winietą), ale rogi na FF miał tragicznie słabe. Nikoniarze znają podobny przykład z 35DX, który o dziwo krył pełną klatkę, dla niektórych to wystarczało, ale byli też inni dla których była to zwykła, niedopasowana proteza.
- - - - kolejny post - - - - - -
Chłopie, przy czym ja się upieram? Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem, bo chyba nie zrozumiałeś o co pytam
Szukaj
Skontaktuj się z nami