Przyszła mi do głowy taka myśl, że chętnie bym na próbę pofotografował bezlusterkowcem, zbudowanym na bazie istniejącej dobrej, lubianej lustrzanki, w której zamiast lustra i pryzmatu wbudowanoby dobry telewizorek w wizjer. I wtedy okazałoby się, czy to dobry pomysł. Ciekawe, czy np Nikon czy Canon nie zbudowały takich maszyn na próbę?
Szukaj
Skontaktuj się z nami