Napisz koniecznie, bo zakup czegoś takiego mam w planach.
Szukaj
Napisz koniecznie, bo zakup czegoś takiego mam w planach.
Nie ma sprawy. Może nawet podzielę się jakimś przykładowym skanem.
Uprzejmie proszę pamiętać też o mnie.
Bardzo mnie interesuje różnica w obrazku między 10T a moim 7200. Wymiana starszego modelu na nowszy prawdopodobnie jest bez sensu, ale dałoby się uzasadnić potrzebę posiadania obu jednocześnie.
w cenie 10T nic lepszego nie kupisz , ja mam plustka 8100 i nie narzekam porównywałem z Minoltą i nie zauważyłem abym tracił w cieniach szczegóły. Duży od ustawienia parametrów skanowania, a presety w "SF se" czasami pogarszają, a nie poprawiają skan. Dość radykalnie powiem, że jak będę zmieniał skaner, to na coolscana. Tylko specjalnie nie ma ciśnienie, bo gdy bardziej ma się liczyć szczegółowość to robię cyfrowym FXem . Inna sprawa, że na maksymalnym dpi, to pliki z 10T będą gigantyczne.., śmiem twierdzić, że nawet materiał ślubny na tym zrobisz bardzo dobrze .
V550 czy V600 bym rozważał tylko pod kątem MF, przy małym obrazku zdecydowanie 10T .
A7mk2 Zeiss 24-70/4 Sony G 70-200/4 v35/1.4,v50/1.1 FM2 Z50/1.4
Ciekaw jestem tylko na ile dobrze Reflecta poradzi sobie na dołączonym oprogramowaniu. Czy też trzeba będzie dodatkowo zainwestować w Vuescana czy Silverfasta?
Dołączony CyberViev jest potrzebny do "kalibracji" skanera przed każdym skanem, oprócz tego dostaniesz PS Elements. Ja od razu kupiłem Vue Scana
Właśnie coś mi się obilo ze PS Elements 12 jest dodawany...
do scanowania negartywow FF i Mf w praktyce sprawdza mi sie najlepiej fotografowanie aparatem FF przy uzyciu obiektywu macro i diadupliatora.
zaleta - szybkosc scanowania - to ulamek sekundy , w ciagu kilku minut mam sfotografowany caly film , oraz fakt ze obraz mam w raw -ie mozliwosc obrobki wlasciwie dowolnej.
wada - brak automatycznego plamkowania , ale da sie znacznie ograniczyc przedmuchujac przed fotografowaniem negatyw gruszka powietrzna
nie bardzo ma sens scanowanie negatywu FF w rozdzielczosci wiekszej niz 5 - 6 mpx , gdyz powyzej zaczyna byc wyraznie widoczna ziarnista struktura obrazu srebrowego , co pogarsza odbior.
przy wiekszej rozdzielczosci i tak wypada zrobic downsampling , by ograniczyc ogladajacemu przykry widok ziarna.
MF - spokojnie 2 razy wieksza rozdzielczosc.
Nie stosuje wiecej zadnych innych scanerow , ani plaskich , ani tych zabawek udajacych prawdziwe scanery.
porownywalem wyniki z minolota dimage - w praktyce sa takie same. Pewne roznice - to wlasciwie rzecz smaku.
1-2 minuty na sam scan pojedynczej klatki i pozniej obrobka - to przekracza granice mojej cierpliwosci - zycie jest mi zbyt cenne.
Gdyby to wszystko było takie piękne i proste to nikt by nie bulił grubej kasiory na dobre skanery bębnowe. A jednak chyba sie nie da tego uzyskać na "skanie" dslr co na prawdziwym skanerze.
skanery bebnowe wprawdzie pozwalaja na uzyskanie najwyzszej rozdzielczosci ale w warunkach domowych stosowanie jest b. uciazliwe , chocby koniecznosc moczenia negatywow.
Z drugiej strony az taka wysoka rozdzielczosc skanowania nie jest potrzebna , gdyz ograniczenie wynika z ziarnistosci negatywu.
Nie za bardzo widze sens skanowania tak rozdzielczo , by widoczne bylo nieprzyjemne dla oka ziarno srebrowe.
wyniki z fotografowania negatywu za pomoca obiektywu macro i dobrej matrycy sa wystarczajaco dobre.
Obiektyw to koszt skanera , z tym ze wielu z nas takie obiektywy juz posiada , a aparat to koszt kilku skanerow i tez wielu z nas to juz posiada.
tak wiec mamy przyrzad skanujacy o calkiem dobrej jakosci i calkiem drogi w postaci obiektywu + aparatu.
jedyna inwestycja to diaduplikator - koszt rzedu 200 - 400 zl.
oswietlenie lampa blyskowa , Nastawa ostrosci na af lub recznie na LV - jak ktos lubi.
wyniki sa bardzo dobre - duza mozliwosc wplywania na ostateczny wynik , szczegolnie jesli ktos lubi obrobke.
Mozna tez obrobke zautomatyzowac.
stosujac te metode , pozbylem sie wszelakich skanerow. Skaner plaski dla filmu 36 mm daje zbyt slabe wyniki , zdecydowanie slabsze , dopiero dla MF zaczyna miec sens.
Cwiczylem temat przed laty - w sieci znalazlem wiele przykladow jak skanery plaskie domowe potrafia wspaniale skanowac negatywy , z tym ze wszystkie przyklady to byly zdjecia wielkosci rzedu kilkuset px. Jakos nikt nie odwazyl sie pokazac wynik w skali 100%.
Skontaktuj się z nami