Uuu Cena jak za super nowe szkło a nie odświeżony kotlet.
Szukaj
Uuu Cena jak za super nowe szkło a nie odświeżony kotlet.
Nikon Z7 Z14-30/4 Z24-70/2,8; S50/1,4;S70-200 2,8; S60-600
Cena za super nowoczesne szkło wyniosłaby 9000 zł ;/ a nie tyle ile wyniosła.
No i ciekawe czy też dadzą pięcioletnią gwarancję
Jedynka taka słaba na brzegu wcale nie jest. Zapewne zależy to od egzemplarza, może nie wybitnie, szczególnie na 70mm, ale napewno akceptowalnie.
Ja się zastanawiam bardziej czy zrobili coś ze skracaniem ogniskowych, bo w pierwszej wersji te 70mm to bardziej jak 50. Nawet jak będzie lekko powyżej piątki to i tak dobra cena wobec dwukrotnie droższego, słabiutkiej Nikkora VR
Sony A7III + SY AF 35 1.4 + SY AF 85 1.4 + S 135 1.8 A
a ktoś zmierzył tą pewność i szybkość? Trafia 10/10, 9/10, 8/10? Tamron nie trafia w podobnej scenerii ? Kto to porównał? Ten mityczny nieomylny nikkorowski af, może i bym uwierzył, gdybym nie miał okazji używać nikkorów Trzeba sobie jasno powiedzieć NIkoniarz, że S/T poszły baaardzo do przodu pod każdym względem i to już nie są czasy sprzed kilku lat gdy różnica między systemówkami a kundelkami była ogromna. Piszę to w każdym wątku o af, napiszę i w tym. Przy pudle szkła systemowego zwala się na puszkę lub ludzki błąd przy S/T zwala się zawsze na szkło. Taka to różnica w tej nieomylności..
Sony A7III + SY AF 35 1.4 + SY AF 85 1.4 + S 135 1.8 A
Porównywałem oba Tamrony VC na samochodach. 70-200 jest mniej celny od VRI jak i VRII, i zdecydowanie wolniejszy od obu z włączonym limiterem. Podobnie 24-70. Aczkolwiek zanim zaczniesz zacięcie bronić Tamrona to powtórzę (po raz kolejny)- oba Tamrony VC są szybkie, ale Nikkory są szybsze. I szybsze w przejeździe zakresu, i szybsze w potwierdzeniu. Nie będę też krył, że zapewne procent celniejszych zdjęć jest zdecydowanie nieproporcjonalny do wzrostu ceny, ale też nie ukrywajmy- stawiając odpowiednio wysoko poprzeczkę można zauważyć przewagę Nikkora. I piszę to jako osoba ceniąca obiektywy Tamrona.
Jak z włączonym limiterem to nie ma co się dziwić, że Nikkory są szybsze, w przypadku 70-200 dopiero G2 ma limiter i też zapier... Naprawdę ciężko wyobrazić mi sobie sytuacje, w której, w przypadku 24-70, Tamron nie da rady a NIkon da, a jak się chce stawiać wysoko poprzeczkę to się idzie w stałi 200 f2, 300 2.8, 400 2.8 itp itd, tutaj jest poezja i można otwarcie przyznać, że systemóki są bezkonkurencyjne. W przypadku 24-70 i 70-200 ( próbowałem NIkkora Vr II) różnica jest kosmetyczna
Sony A7III + SY AF 35 1.4 + SY AF 85 1.4 + S 135 1.8 A
Bez również, o czym pisałem wyżej...
Jeśli do tego będzie równie pewnie i wydajnie jak w Nikkorze, to szykuje się rynkowy hit.
No i właśnie w tym problem Twojego niezrozumienia innych...
Ale w czym stawiać poprzeczkę? Optycznie? Czy może w kwestii wydajności AF? A może i to i to? W kwestii optycznej to owszem, ale w przypadku AF już sprawa nie jest taka poezyjna. To po pierwsze. Po drugie- jak można iść w te szkła potrzebując zooma w zakresie 70-200?
To, że masz takie zdanie nie oznacza że ktoś może mieć inne. I to, że masz racje, nie oznacza, że ktoś inny jej nie ma. Bo dla Ciebie to kosmetyka, a dla kogoś istotna sprawa...
Skontaktuj się z nami