No myślę, że w tej wersji pojechałeś z saturacją kolorów w drugą stronę nieco zbyt radykalnie. Generalnie dobra kolorystyka jest gdzieś pomiędzy wersją pierwszą a drugą.., z tym, że chodzi o to by nasycenie różnicować na poszczególnych planach, tak by największe było na pierwszym z nich.., ale też nie przesadzone. Pojawia się wtedy przestrzenność, perspektywa powietrzna tak istotna w pejzażu.., zresztą podobne prawa rządzą kontrastem, czy ostrością. Co do fotografii dokumentującej miejsce to nieco nieprecyzyjnie się wyraziłem, chodziło mi bowiem o klimat, cudowną aurę którą bardzo trudno w fotografii ukazać. Co do pocztówek to większość jest właśnie przewalona kolorystycznie, stąd widząc te pierwsze dwie propozycje żle odczytałem Twe intencje, za co przepraszam. Ta jedynka jest naprawdę przepiękna.., co pewien czas powinieneś wracać z obróbką do kadrów w których tkwi taki potencjał, zobaczysz jak wiele dobrego można z nich jeszcze wycisnąć. Pozdrawiam.
Szukaj
Skontaktuj się z nami