Close

Strona 3 z 26 PierwszyPierwszy 1234513 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 255
  1. #21

    Domyślnie

    W tym roku uderzam jubileuszowo - 10 raz - na Cro. Pamiętam czasy bez autostrad, z podróżą trwającą 17 godzin z Krakowa (z 4 godzinnym korkiem w Słowenii) przez wypalone wojną wioski ze śladami po kulach. Teraz podróż tam to bajka. Ale coraz płynniejsze podróżowanie przez Europę powoduje, że gdzieś ten cały ruch musi się zacząć korkować. Dlatego warto przestrzegać kilku zasad, żeby się nie rozczarować i nie wyrobić sobie zbyt pochopnie negatywnej opinii o tym pięknym kraju.
    Polecam wyjazd w każdy dzień oprócz pt, sob, nd. Wiem, że nie zawsze jest taka możliwość ale to zupełnie inna jazda. Z Krakowa do Splitu w środku tygodnia jadę 11 godzin. W szczycie wyjazdów w weekend istnieje ryzyko utknięcia na granicy Cro/Slo (Chorwacja jest w Unii ale nie w Schengen) i na bramkach autostradowych.
    Na pierwszy raz i na tak krótko nie pchałbym się niżej niż Split. A i to uważam, że za daleko. Samo miasto jest duże, lotnisko, port - wszystko to generuje duży ruch typowy dla dużych miast, żadna przyjemność. Powyżej Splitu są Sibenik i Primosten i to tam bym szukał punktu zaczepienia. Ewentualnie Murter (jedna z nielicznych plaż piaszczystych). Niedaleko Park Narodowy Krka - piękne miejsce. I na dzień dobry masz ogarniętą północno-środkową Dalmację. Druga opcja - wyżej półwysep Istria. Inny trochę klimat, nie tak gorąco, większa możliwość deszczu. Klimaty bardziej włoskie (zresztą sporo ludności ma powiązania z Włochami). Ilość miejsc do zwiadzania również taka, że braknie tego tygodnia. Plusem w związku z twoimi planami bliskość Włoch. Przy planowaniu podróży trzeba pamiętać o korkującej sie drodze prowadzącej na Istrię ze Słowenii (za miastem Koper) dlatego polecam wjazd od północy z Chorwacji (na węźle Bosiljevo odbijamy na Rijekę).
    Na pierwszy raz nie szukaj raczej wyspy. Tutaj trzeba ogarnąć logistykę z promami itp., jeśli jedziesz w ogóle pierwszy raz to skup się na lądzie - jest tam naprawdę miejsc do zwiedzania na parę wyjazdów. A jeśli kiedyś już wyspy - do wyboru. Korcula piękna (w tym roku właśnie tam jadę drugi raz), Hvar również, Pag z przeprawą mostem łatwo dostępny.
    Od zawsze jeżdże trasą przez Brno-Wiedeń-Maribor-Zagrzeb. Gdybyś coś potrzebował możesz pytać na priv - Cro to moja druga ojczyzna , spróbuję pomóc.

  2. #22

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gremed Zobacz posta
    Gdybyś coś potrzebował możesz pytać na priv - Cro to moja druga ojczyzna , spróbuję pomóc.
    Pytaj na forum, innym na pewno też się przyda, np mnie

  3. #23

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez eMGie Zobacz posta
    Pytaj na forum, innym na pewno też się przyda, np mnie
    Nie ma problemu. To nie tajemnice, chętnie się podzielę wiedzą. Obserwuję wiele przekłamań i stereotypów zbudowanych na podstawie jednej podróży (z czego dwa dni w korku). Po powrocie taki ktoś staje się ekspertem i wyrzuca z siebie wszystko co mu leży na sercu. A to za drogo, a to za gorąco, a to kamienie za twarde. Wszystko zależy od tego czego oczekujemy. Ja nie wyobrażam sobie wakacji w imprezowym hotelu nad morzem do którego wejdę raz bo bliżej mam basen z drinkami, wycieczek i pobudek na komendę itp. Dla mnie bezcenny jest kraj jeszcze słabo skażony cywilizacją, kraj w którym jak sobie pomyślę, że chciałbym wskoczyć do morza to zatrzymuję auto, schodzę z drogi i wskakuję do morza, kraj w którym mogę kupić sobie rakiję i różne inne cuda domowej roboty wprost ze szopy gospodarza. Warto korzystać i poznawać bo prędzej czy później UE zamieni to wszystko w rozporządzenia, dyrektywy, normy itp. (chyba że sama zostanie wcześniej zniszczona).

  4. #24

    Domyślnie

    Mam podobne podejście do twojego z tym, że ja wybrałem Włochy
    Co prawda duże miasta też zaliczam, ale większość czasu spędzamy w małych miasteczkach, które mają swój niepowtarzalny klimat.
    Też wolę plaże na uboczu niż te z parasolami i drinkami, dlatego właśnie wybieram kempingi zamiast hoteli.
    W tym roku pierwszy raz jadę na Chorwację, do małej miejscowości Sveti Petar na Maru koło Zadaru.
    Interesuje mnie najbardziej którą drogą jechać ( niestety będę jechał w sobotę) i co mnie może po drodze spotkać innego niż w krajach "zachodu"

  5. #25

    Domyślnie

    Warto poczytać jak przejechać Słowenię bez winiety. Jadąc na Zagrzeb, jest raptem 40km autostrady, za która trzeba zapłacić 2x15 Euro. Zwykłą drogą jedzie się 20 minut dłużej.
    Jadąc na Istrię, już nie warto oszczędzać.
    W Chorwacji płaci się na bramkach i jadąc na raz lepiej zapłacić. Ale już po kraju warto jechać zwykłymi drogami.
    Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
    D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.

    było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.

    moje pstryki, na fejsie, instagram

  6. #26

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez TOP67 Zobacz posta
    Warto poczytać jak przejechać Słowenię bez winiety.
    W Chorwacji płaci się na bramkach i jadąc na raz lepiej zapłacić. Ale już po kraju warto jechać zwykłymi drogami.
    No tutaj będę stanowczy i twardo będę obstawał przy tym, co praktykuję od lat. Oszczędzanie 30 euro w momencie gdy budżet 2 tygodniowych wakacji zamyka się w kilku tysiącach dla mnie jest dziwne. Pamiętam Słowenię z czasów gdy za 5 minut istniejącej wtedy autorstrady płaciło się śmieszne pieniądze a pozostałą część tego kraju (który w nocy można było pokonać w ciągu 30 minut) stało się kilka godzin piknikując w korku. Ale to wybór każdego. Ja polecam jednak kupić winietkę za 30 euro i przy odrobinie szczęścia zamknąć pobyt w Słowenii w ciągu pół godziny. Omijanie to około 30-40 minut dłuższa droga, przez miasteczka, zwykłymi drogami. Sporo wpisów na forach o częstych kontrolach drogowych na tych odcinkach. Moja opinia - nie polecam.

    Co do Chorwacji i jazdy zwykłymi drogami - do rozważenia. Kalkulacja ile nam zajmie dojazd do autostrady, ile potrzebujemy przejechać i ile od zjazdu do celu. Jeśli niedaleko to ok, lokalnymi. Ale pamiętać należy, że turystyczne miejscowości to jest udręka. 15km/h, auto przy aucie, skuter przy skuterze. Jeśli mamy czas - ok, widoki z Jadranki wynagradzają wszystko.

    Cytat Zamieszczone przez eMGie Zobacz posta
    W tym roku pierwszy raz jadę na Chorwację, do małej miejscowości Sveti Petar na Maru koło Zadaru.
    Interesuje mnie najbardziej którą drogą jechać ( niestety będę jechał w sobotę) i co mnie może po drodze spotkać innego niż w krajach "zachodu"
    Zadar piękny, klimatyczny. W zasiegu godziny jazdy masz wiele ciekawych miejsc, zwłaszcza na południe. Co do spodziewanych niespodzianek to zaryzykuję stwierdzenie, że to pytanie należy zadać wjeżdżając do Polski raczej a nie do Chorwacji roku 2017. Nic Cię nie zaskoczy innego niż w krajach zachodu. To normalny cywilizowany kraj.
    Co do chorwackiej Policji - nie miałem z nimi do czynienia. Ale obserwuję na przestrzeni lat jak się zmieniają. Dużo jednoosobowych patroli. Ale są aktywniejsi od niejednego naszego całego "dywizjonu". W małych miasteczkach widać zżycie z lokalną społecznością, tu zagada, tu siądzie na kawie z miejscowymi. Ale budzą większy respekt od naszej służby. Na autostradzie są nieoznakowane radiowozy - często nowe modele.

    Co do drogi... Tutaj zawsze ścierają się dwie opcje. Austriacka i węgierska. Jechałem do Budapesztu z Krakowa przez Słowację i to była dla mnie jakaś chyba kara. Z powrotem nadrobiłem kilometrów ale pojechałem przez Czechy (km więcej ale szybciej). Powiedziałem sobie, że nigdy nie dam się namówić na jazdę do Cro przez Węgry. Siostry w tamtym roku nie przekonałem. Wracali z Makarskiej jakieś 20 godzin chyba. W okolicach Balatonu masakra w szczycie. Utknęli w korkach, jak nie korki to ślimacze tempo. Droga przez Słowację bez autostrady - dramat.
    Ale musisz sam dokonać wyboru. Jeśli jeździsz raczej spokojnym tempem droga przez Węgry nie będzie może wielkim problemem. Ja mam takie zboczenie, że oczekuję że jak wjadę na dwupasmówkę kilometr od domu to z malutkimi przerwami będę nią jechał do samego Adriatyku. Jeżdże raczej szybko, prawie bez przerw, lubię jeździć i nie wyobrażam sobie innej drogi niż: Cieszyn-Brno-Wiedeń-Graz-Maribor-Zagrzeb- i dalej autostradą na południe do wybranego celu. Wszystkim znajomym polecam tę trasę. Można się sprzeczać co do porównań i wchodzą tutaj w grę subiektywne odczucia i to jakie każdy ma oczekiwania. Obiektywnie oceniając fakty - droga przez Austrię jest szybsza (start w Krakowie!).
    Sobota to ryzyko korków praktycznie w każdym miejscu. Wystarczy niewielkie zwężenie, remont, stłuczka... Ale nie martw się na zapas. Nie raz jechałem w sobotę i jakoś poszło. Na bramkach w Chorwacji ustawiaj się do płatności kartą. To jakiś ewenement ale czas oczekiwania jest tam dużo krótszy niż do bramek gotówkowych (piszę ewenement bo raz ustawiłem się do płatności bezobsługowych na A4 w Balicach i myślałem, że mnie trafi, z powodu otępienia naszych kierowców zlikwidowano ostatecznie tę formę płatności). Jeśli gotówka to kuny - można w euro ale wydają resztę w kunach wg "ichniejszego", dość swobodnego przelicznika. Kup sobie walutę w Polsce na początek zanim ogarniesz temat na miejscu (myślę że z 500-700 kun wystarczy na start).

  7. #27

    Domyślnie

    Po pierwszym zapale trochę ostygłem Może jednak ograniczyć się do Caorle czy Bibione we Włoszech np na 5 dni nad morzem się pobyczyć,a na 3-4 dni zarezerwować nocleg gdzieś w północnej części Chorwacji tylko gdzie Krk ?
    Kręcąc zomem tak się napinam, że w ogóle nie puszczam bąków. Bąki wędrują do głowy i tak powstają posrane pomysły na kadry

  8. #28

    Domyślnie

    Wczoraj jechałem z Wrocławia do Jezior Plitvickich 14h omijając autostrady w Czechach i na Słowenii. Po drodze kilka postojów z dzieciakami i prawie dwugodzinny obiad.
    Żadnych korków, na granicy Chorwackiej staliśmy 20 minut.
    Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
    D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.

    było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.

    moje pstryki, na fejsie, instagram

  9. #29

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez robin102 Zobacz posta
    Po pierwszym zapale trochę ostygłem Może jednak ograniczyć się do Caorle czy Bibione we Włoszech np na 5 dni nad morzem się pobyczyć,a na 3-4 dni zarezerwować nocleg gdzieś w północnej części Chorwacji tylko gdzie Krk ?
    Nie ma się co przerażać. Wszelkie ostrzeżenia logistyczne są dokładnie takie same jak dla każdego popularnego miejsca w Europie (bramki+wypadki+ruch=korek). Gdzieś tam trzeba to mieć z tyłu głowy przy planowaniu podróży. Jeśli na szybko i krótko to polecam Istrię. Do wyboru do koloru. Małe miasteczka na wzgórzach w środku lądu, miasteczka na wybrzeżu, większe miasto - Pula (niedaleko piękne miejsce - Kamenjak).
    Jest jeszcze opcja promu z Wenecji do Puli (3-4 godziny drogi).

    - - - - kolejny post - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez TOP67 Zobacz posta
    Wczoraj jechałem z Wrocławia do Jezior Plitvickich 14h omijając autostrady w Czechach i na Słowenii. Po drodze kilka postojów z dzieciakami i prawie dwugodzinny obiad.
    Żadnych korków, na granicy Chorwackiej staliśmy 20 minut.
    Czas taki sobie. Podróż mocno rekreacyjna , na wybrzeże wyszłoby pod 20h. Dlatego tak jak pisałem, każdy musi sobie drogę dopasować do swoich preferencji, możliwości i budżetu. Opcji jest wiele, nawet ewentualne noclegi po drodze nie są drogie.

  10. #30

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez TOP67 Zobacz posta
    Wczoraj jechałem z Wrocławia do Jezior Plitvickich 14h omijając autostrady w Czechach i na Słowenii...
    Bez przerwy na sen, sam prowadziłeś ? Ile km według licznika wskazało ?
    Mógł byś przybliżyć bardziej szczegółowo trasę którą jechałeś. Dzięki.
    Kręcąc zomem tak się napinam, że w ogóle nie puszczam bąków. Bąki wędrują do głowy i tak powstają posrane pomysły na kadry

Strona 3 z 26 PierwszyPierwszy 1234513 ... OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 19-05-2009, 23:22
  2. [ Krajobraz ] Dobrze wiosną pojechać do lasu.
    By Bielik in forum Krajobraz
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 06-05-2009, 21:23

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •