Close

Strona 1 z 9 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 85

Wątek: Meksyk.

  1. #1

    Domyślnie Meksyk.

    Aeromexico wrzuciło bardzo fajną promocję na loty do Ameryki Środkowej i Południowej z Amsterdamu (dużo kierunków i loty od ok 600 PLNów) więc się skusiłem i w związku z tym mam pytanie do bardziej oblatanych o to co warto zobaczyć, co zjeść itd. Rejon mi zupełnie obcy więc liczę na was koledzy i koleżanki. Wylot w listopadzie do Mexico City na 2,5 tygodnia. Będę wdzięczny za każdy ochłap rzucony w moją stronę. Jeden kolega chyba się tam jakiś czas temu wybierał, ale chyba go zbanowali więc nie mam jak dopytać. I coś mi świta, że kolega @poste sporo wie na temat regionu. Pozdrawiam.

  2. #2

    Domyślnie

    Za wiele nie pomogę, bo Meksyku byłem ledwie raz i to parę lat temu. Stolica fajna (miejscowi nazywają DF, jak będziesz szukał info to się nie zdziw ), jest co pozwiedzać w samym mieście, no i blisko Teotihuacán, punkt obowiązkowy.
    Trochę jeździłem po Yucatanie, sporo do zobaczenia, od urokliwych, postkolonialnych miast Merida, Campeche, po piramidy i zabytki Majów. Dużą atrakcją, jak dla mnie, jest tam nurkowanie w cenotes, zdecydowanie lepsze od oceanu, który jest chłodny i piaszczysty, lepsze rafy są podobno wokół Cozumel. Cancun i okolice to oczywiście totalna komercja, wieżowce, pełno gringos i adekwatne ceny. Wyróżnia się Tulum z zabytkami Majów przy plaży, generalnie miejscowości na południe od Cancun są spokojniejsze i mogą być punktem wypadowym do wycieczek w głąb półwyspu.
    Dużym problemem jest kwestia bezpieczeństwa, tu musisz sprawdzić bieżące info i sam wyciągnąć wnioski. Jeździłem wypożyczonym autem po Yucatanie, kiedyś znajomi podróżowali w ten sposób po Chiapas, nie było problemów, ale to kilka lat temu. W DF przestrzegali przed taksówkami (wtedy słynne garbusy) i radzili, żeby podchodzić do ochroniarza, których pełno przed różnymi budynkami i prosić o wezwanie taxi. Robiliśmy tak i było to całkiem normalne, tzn. miejscowi też "zamawiali" taxi przez ochronę. My oczywiście żadnych dziwnych przygód nie mieliśmy.

  3. #3

    Domyślnie

    A jak z językami obcymi u tambylców bo ten ichniejszy jest mi obcy?

  4. #4

    Domyślnie

    Ogólnie, to powiedziałbym, że trochę lepiej niż w innych krajach Ameryki Pd. Co nie znaczy, że dobrze. Pewnie zależy, jak głęboką prowincję zechcesz zobaczyć.

    Jakieś rozmówki i nauka paru zdań może być pomocna.

  5. #5

    Domyślnie

    Tu jest wszystko czego potrzebujesz ==> www.destinomexico.com
    Na pasku po lewej stronie masz przewodnik, który na bieżąco jest aktualizowany.

    Listopad to dobra pora, ale są lepsze (styczeń, luty). Obecnie (od paru lat się mocno intensyfikuje) trzeba mocno uważać na przestępczość. Zdecydowanie odradzam samodzielne szlajanie się z czymś większym w garści niż Coolpix A, nawet na zadupiach (a może właśnie tam szczególnie .....).
    Mexico City; na dzień dobry zapomnij o przemieszczaniu się metrem. Tylko taxi i tylko zamawiane w hotelu albo jakiejś instytucji; łapane na ulicy = dla białego turysty to 75% szans na pełne gacie z różnych powodów. Wieczorne samodzielne focenie - ODPADA, nawet na Plaza Major, o bardziej oddalonych miejscach od centrum nawet nie wspominając. Dla zobrazowania skali niebezpieczeństwa dopowiem, że co roku napływa tam z prowincji ponad 1 mln najbardziej "odrzuconych" obywateli tego kraju, pracy nie ma, a trzeba z czegoś żyć. Hamulce nie istnieją. Przy obecnym Meksyku każda inna destynacja to "pikuś".
    Jeżeli mogę doradzić; nawiąż kontakt z miejscowym BP i podczep się pod jakąś grupę. Wyjdzie Ci to na zdrowie.

  6. #6
    Zbanowany
    Dołączył
    05 2011
    Miasto
    Poznań
    Posty
    798

    Domyślnie

    Jak koledzy wyżej napisani: największy problem to przestępczość i to naprawdę na dużą skalę. Wystarczy skręcić w bok z głównego ciągu komunikacyjnego w mieście, żeby poznać nieco inny świat, przy czym nie wiadomo czy będziesz miał szansę o tym jeszcze napisać Dość nagminne są sytuacje, w której dostajesz propozycję nie do odrzucenia polegającą na przejażdżce z nowymi kolegami do najbliższego bankomatu celem wypłaty gotówki. Przy czym informacja, że np. nie posiadasz karty kredytowej nie jest przyjmowana za wiarygodną, bo przecież każdy gringo ma full kasy. i nie do końca obecność policji w okolicy pomaga w uniknięciu takich sytuacji, bo policjant zawsze może odwrócić się i patrzeć akurat w inną stronę. Przestępczość dotyczy nawet Jukatanu, który w zasadzie jest jakoś tam chroniony.
    Co zobaczyć? Jeżeli interesuje Cię temat Majów, to oczywiście ich miasta. Jeżeli lubisz nurkować to rafy takie sobie, plaże za to super. No i cenoty. Jeżeli kota dawno nie było, to chodzą wszędzie takie z dość długimi ogonami i pancerzami. Jak masz krótkie czasy w aparacie, to latają kolibry. I wszędzie biegają ichnie świnki nieco podobne do Peppy.
    W sumie wyjazd do Meksyku na własną rękę, to jednak niezły meksyk.
    Nie zbliżaj się do granicy z US i odpuść sobie Acapulco. Bezpiecznej już walić prosto do Cali lub Medelin.

  7. #7

    Domyślnie

    Byłem kilka lat temu w Acapulco - nic specjalnego, na zwiedzanie tam nie jedź. Pochodziłem trochę po głównej ulicy, bo kilka metrów od niej już za wesoło nie było. Na głównej po 12, czy jakoś stoją policjanci w trójkę z pm'ami. W Walmarcie chcieli mi zwędzić zegarek, ale oni mieli lepsze, więc dali spokój (No-name miałem).

    Jeśli chcesz zwiedzać, to w grupie zorganizowanej.
    Pozdrawiam,
    Paweł
    Kilka zdjęć...
    D750&D200, N50f1.8G, Ta28-75/2.8, To12-28/4, N70-300VR

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez cz4rnuch Zobacz posta
    Aeromexico wrzuciło bardzo fajną promocję na loty do Ameryki Środkowej i Południowej z Amsterdamu (dużo kierunków i loty od ok 600 PLNów) więc się skusiłem i w związku z tym mam pytanie do bardziej oblatanych o to co warto zobaczyć, co zjeść itd..
    Na początku to Ci zazdrościłem, ale po tych postach zaczynam współczuć
    Nikon Z50

  9. #9

    Domyślnie

    Dziękuję Janu3. I trzymaj za mnie kciuki, gdy będę pertraktował z kartelami. Podobno to punkt obowiązkowy każdej wycieczki

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez cz4rnuch Zobacz posta
    A jak z językami obcymi u tambylców bo ten ichniejszy jest mi obcy?
    W knajpie jeszcze idzie zamówić po angielsku, ale w spożywczaku już tylko habla esaĂąol, tak samo pytając o drogę na ulicy, czy o przystanek w autobusie. Byłem w turystycznych rejonach, więc nie sądzę, aby gdzieś indziej było lepiej.

Strona 1 z 9 123 ... OstatniOstatni

Podobne wątki

  1. Meksyk cz.I
    By fotodemon in forum Turystyka fotograficzna
    Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 17-10-2011, 20:22
  2. [ Reportaż ] Meksyk
    By ArtX in forum Reportaż, street, sport, śluby, podróże
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 08-04-2010, 20:48
  3. [ Architektura ] mEKSYK
    By dawidlawecki in forum Architektura
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 25-05-2009, 23:14
  4. [pytanie] Meksyk
    By saygon in forum Turystyka fotograficzna
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 28-02-2008, 22:14
  5. [ Krajobraz ] Meksyk
    By Bobeck in forum Krajobraz
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 10-07-2007, 22:08

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •