Według internetu:
https://www.zorkiphoto.co.uk/2017/05...m-photography/
Fuji przestaje produkować wszystkie Superie oprócz 400/36. Zostaje jeszcze C200. Nie wiem, czy to prawda, ale coś na rzeczy może być.
Szukaj
Według internetu:
https://www.zorkiphoto.co.uk/2017/05...m-photography/
Fuji przestaje produkować wszystkie Superie oprócz 400/36. Zostaje jeszcze C200. Nie wiem, czy to prawda, ale coś na rzeczy może być.
Szkoda trochę dwusetki, mogliby zlikwidować c200, a s200 nieco cenę obniżyć, chociaż cena i tak jest niezła 40zl za trójpak po 36 klatek.
F90x, F601, D3; N24/2.8D N35/2D, SY35/1.4, SY135/2
Strasznie szkoda... Choć ja superii najwięcej kupowałem 400, bo 200 chyba lepiej się prezentuje w Kodak Color Gold. Ale zapas Superii 200 jeszcze leży w lodówce
Ech... niedługo trudno będzie kupić jaikolwiek film... Fuji sie wycofało z Provia 400X, Kodak z T-max 3200.... coraz mniejszy wybór dla analogowców....
Leica M9 + MP + Summilux 35/1.4 ASPH + Noctilux 50/0,95
Eeee, nie rozpaczałbym tak bardzo Coś tam jeszcze można kupić, a co jakiś czaś słychać o wznowieniu produkcji (lub planach na wznowienie produkcji) tego czy innego "kultowego" filmu Co nie zmienia faktu, że lepszy większy wybór, niż mniejszy.
Lubię robić zdjęcia Na razie pstrykam
Nie popadajmy w depresję, ducha nie gaśmy, róbmy swoje.
Przy moim obecnym tempie zużycia lodówkowe zapasy wystarczą mi jeszcze na jakieś 3 lata, a potem będę się martwić.
Boli, że Fuji coraz bardziej zwija interes filmowy. Już dawno zniknęła Reala 100, jakiś czas temu zniknął Neopan 400, znika Acros 100, żeby przykładowo wymienić kilka spośród najlepszych filmów do bardziej koneserskich zastosowań, a teraz mają zniknąć kolorowe uniwersalne filmy do codziennego użytku. Będzie mi brakować Superii 200 w takim właśnie charakterze. Jest to film, na którym - w kolejnych jego wersjach z ostatnich 25 lat - zrobiłem bodajże najwięcej zdjęć w moim fotograficznym życiu. Z drugiej strony, wielkiej tragedii nie ma, gdyż są inni producenci, którzy oferują produkt co najmniej tak samo dobry i wcale nie zwijają się. Zmuszony okolicznościami, zacząłem szukać kolorowej alternatywy u Kodaka i po pierwszych próbach skłamałbym, gdybym powiedział, że jestem z niej niezadowolony. Wręcz żałuję, że dopiero teraz odkryłem urok Ektara. W czarno-białych więcej niż superwporzo jest Ilford, zobaczymy co wyjdzie z moich pierwszych kroków na superniskoczułych Adoxach, są w razie czego inne firmy, a i fudżiowego Acrosa mam jeszcze trochę w zapasie, więc też jakoś się przeżyje.
Ponadto w ramach czynu produkcyjnego w trosce o rynek filmowy podjąłem zobowiązanie, że na wszystkich forach i portalach będę lajkował zdjęcia robione na filmie. W moich komputerach nie ma wprawdzie żadnych fejsbuków i instagramów, ale tu i ówdzie już mi się udaje. Lajkuję bez opamiętania nawet te wszystkie okropne, których jest co niemiara, nieostre, źle naświetlone, pozaświetlane fragmenty, rozmazane i tak dalej, co to ich autorom się wydaje, że fotografowanie na filmie samo z siebie upoważnia do złej jakości, nierzadko sprzedawanej odbiorcy jako nibywizja artystyczna i rzekoma "magia analoga". Niestety trzeba ich lajkować mimo estetycznego obrzydzenia, bo im więcej filmu zużyją, tym większe będzie zapotrzebowanie na nowe filmy i uchowa się produkcja.
Mi tej Superii będzie mocno brakowało. Kodak to już nie to samo.
A jak jednak najbardziej tęsknię za realą , 400 też szkoda. Razem tworzyły fajny tandem.
Nadal F100 + FILM(pojawił się D80)
Negatywy to jeszcze jako tako da sie zdobyc i jest namiastka wyboru. Ale dostepne slajdy to juz mozna na palcach jednej reki policzyc...
Fuji S5Pro / D90 / F801 / F601 / Reflecta / N16-85VR / N50f1.4G / T70-300 / S24-70HF / H50f2 / Benro A-198n6 / Triopo B3 / CPL / Cokin / Hitech.
Pozdrawiam, Krzysiek.
To prawda. To coraz ciężej dostępny towar.
Skontaktuj się z nami